
(Fot. CBA)
Byłemu prezesowi Altus TFI jeszcze w ubiegłym roku postawiono zarzuty wyrządzenia szkody wielkich rozmiarów spółce GetBack. Chodzi o sprzedaż akcji EGB Investments po zawyżonej cenie. GetBack kupił spółkę za ponad 207 mln zł. Zdaniem prokuratorów, firma była wtedy warta ok. 47 mln zł, a szefowie firm działając w zmowie zawyżyli cenę EGB Investments.
Osiecki został osadzony w areszcie śledczym ze względu na ryzyko matactwa. Mimo to Osieckiego dwa razy widziano w miejscach publicznych. Pierwszy raz, 16 listopada 2018 r., Osieckiego zauważono na korytarzach jednej z warszawskich uczelni wyższych. Jego tożsamość w rozmowie z Business Insiderem potwierdzają dwie osoby.
27 listopada 2018 r. Osiecki wychodzi na wolność po zakończeniu trzymiesięcznego aresztu. Sąd, mimo starań prokuratury o przedłużenie aresztu, decyduje o zamianie środka zapobiegawczego na poręczenie majątkowe w wysokości 108 mln zł. Prokuratura, obawiając się matactw, nie daje jednak za wygraną i odwołuje się od decyzji sądu okręgowego. Wygrana apelacja sprawia, że Piotr Osiecki 23 stycznia 2019 r. znów trafia do aresztu na okres trzech miesięcy.
16 lutego 2019 r. Osiecki znów pojawia się na korytarzach warszawskiej uczelni. W rozmowie z informatorem BI powiedział, że stara się o dyplom MBA. Jednak według ustaleń serwisu, Osieckiego nie ma na liście studentów, ani absolwentów, ani też na liście zawieszonych słuchaczy studiów MBA uczelni.
Redakcja BI próbowała ustalić, czy Osiecki dostał przepustkę na opuszczenie aresztu. Jednak zarówno prokuratura, jak i Służba Więzienna zaprzeczyły, aby Osiecki opuszczał areszt.
– Panu Piotrowi O. nie udzielano przepustek z aresztu śledczego. Tymczasowe aresztowanie wobec pana Piotra O. zostało zastosowane na mocy postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 stycznia 2019 roku na okres 3 miesięcy od daty ponownego zatrzymania – poinformowała redakcję Business Insidera w oficjalnej odpowiedzi Prokurator Agnieszka Zabłocka–Konopka, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
– Tymczasowo aresztowany Piotr Osiecki w areszcie przebywał od 3 września 2018 do 27 listopada 2018 roku i ponownie od 23 stycznia 2019 r. W czasie pobytów w areszcie śledczym Piotr Osiecki nie korzystał z zezwoleń na opuszczenie jednostki penitencjarnej – powiedziała redakcji Business Insidera mjr Arleta Pęconek z biura dyrektora generalnego Służby Więziennej.