
(Fot. spółka)
– PKP Cargo planuje przeprowadzić zwolnienia grupowe, które miałyby objąć do 30 proc. zatrudnionych w spółce (do 4142 pracowników) w różnych grupach zawodowych – poinformowała spółka w komunikacie.
Jak zaznaczyła spółka, proces redukcji zatrudnienia ma ruszyć po złożeniu zawiadomienia do powiatowych urzędów pracy, co planowane jest przed końcem września 2024 r.
– Pracownikom w związku z rozwiązaniem z nim stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia, przysługuje odprawa pieniężna uzależniona od okresu zatrudnienia. Szacowana wysokość rezerwy związanej z restrukturyzacją zatrudnienia w Zakładach i Centrali Spółki oraz informacja o wpływie restrukturyzacji zatrudnienia na wyniki finansowe zostanie ustalona po zakończeniu konsultacji – napisano w komunikacie.
Zapowiedź zwolnień grupowych to kolejna trudna decyzja w spółce borykającej się z problemami finansowymi. W sobotę PKP Cargo poinformowało, że złożyło do sądu wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego. Zarząd podkreślił, że celem wejścia w reżim sanacji jest poprawa sytuacji finansowej oraz płynnościowej spółki.
– Główna przyczyna dramatycznej kondycji PKP CARGO SA to złe zarządzanie w ostatnich latach. Pomimo utraty rynku i kontraktów, spadających realnych przychodów, rosły koszty i wynagrodzenia, inwestowano i wydawano pieniądze, których spółka nie miała. Istotnie zmalał też udział w rynku mierzony pracą przewozową (liczba przejechanych km) – z niemal 60 proc. w 2013 roku do mniej niż 30 proc. w I kwartale 2024 roku. Udział w rynku liczony masą towarową spadł z 49 proc. w 2013 roku do 30 proc. w I kwartale 2024 roku. Sytuację PKP CARGO SA pogorszyła polityczna decyzja z 2022 r. o realizacji rządowego zlecenia na transport węgla. Związane z nim porzucenie innych kontraktów negatywnie wpłynęło na kondycję i sytuację finansową spółki w kolejnych latach – tłumaczy spółka w komunikacie prasowym.
Informacja o planowanych zwolnieniach podbiła kurs akcji PKP Cargo na GPW. Jak zaznacza Michał Sztabler, analityk Noble Sciurities zwolnienia grupowe przyniosą duże oszczędności spółce.
– Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni determinacją nowych władz spółki w dążeniu do uzdrowienia sytuacji finansowej PKP Cargo wszystkimi możliwymi środkami. Proces zwolnień grupowych ułatwiła decyzja o otwarciu wobec spółki postępowania sanacyjnego. Koszty pracownicze są największą stałą pozycją kosztową i stanowią prawie 40 proc. kosztów operacyjnych spółki (ponad 450 mln zł kwartalnie) – komentuje Michał Sztabler, analityk Noble Sciurities.
PKP Cargo zadebiutowało w 2013 r. na warszawskiej giełdzie; wchodzi w skład indeksu mWIG40. Spółka działa w segmentach: przewozów towarów, intermodalnym, spedycji oraz napraw taboru, posiada własne zaplecze modernizacyjne i własne terminale przeładunkowe. Spółka jest przewoźnikiem nr 1 w Polsce oraz drugim przewoźnikiem w Unii Europejskiej.