Powszechne Towarzystwo Inwestycyjne jest spółką inwestycyjno-doradczą. Głównym obszarem działalności są inwestycje kapitałowe w niepubliczne spółki sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Spółki z portfela inwestycyjnego w konsekwencji trafiają do obrotu na rynku publicznym, co pozwala firmie na zyskowne wyjście z inwestycji.
Tematem spotkania on-line z inwestorami była trwająca emisja obligacji serii C. Na pytania inwestorów odpowiadała Monika Hałupczak, prezes zarządu PTI SA.

Monika Hałupczak, prezes PTI (Fot. materiały spółki)
Zapisy na nowe obligacje spółki trwają jeszcze do 6 listopada. PTI zamierza wyemitować dwuletnie papiery dłużne oprocentowane w oparciu o stawkę WIBOR6M powiększoną o 500 punktów bazowych marży. Termin wykupu obligacji planowany jest 8 listopada 2015 roku. Cena emisyjna obligacji jest nietypowa, bo wynosi 500 zł. Spółka wprowadzi je na rynek Catalyst. Inwestorzy indywidualni będą mogli zapisywać się na wspomniane obligacje w DM BOŚ, minimalny zapis wynosi 500 zł. >> O szczegółach emisji informowaliśmy tutaj.
Emitent zdecydował się na nowatorską formę sprzedaży obligacji. W tym wypadku podstawą emisji nie jest prospekt, a materiały informacyjne sporządzone w związku z ofertą publiczną obligacji. To rzecz jasna nie umknęło uwadze uczestników czatu, którzy pytali o powody wyboru takiej formy.
– Jesteśmy pionierami na rynku. Od pół roku po zmianie ustawy o ofercie trwał zastój na rynku obligacji. Chcieliśmy go przełamać wychodząc z nową formą oferty. Stąd zdecydowaliśmy się na przeprowadzenie publicznej emisji obligacji w oparciu o memorandum informacyjne oraz akcję promocyjną zatwierdzoną przez KNF. To pierwsza tego typu oferta na polskim rynku. Poprzednie emisje zostały domknięte, a obligacje wprowadzone do notowań na Catalyst. – powiedziała Monika Hałupczak w rozmowie z użytkownikami StockWatch.pl.
>> Przebieg całego spotkania on-line z Moniką Hałupczak, prezes PTI >> znajdziesz na specjalnej stronie czatu w serwisie StockWatch.pl
Spółka chce z nowej emisji obligacji pozyskać do 9 mln zł. Natomiast próg emisji to 4 mln zł. Inwestorzy chcieli wiedzieć na co konkretnie pójdą te środki.
– Jesteśmy na zaawansowanym etapie realizacji dwóch celów inwestycyjnych z rynku niepublicznego. Pozyskanie środków ułatwi nam realizację tych inwestycji. Sądzę, że w perspektywie dwóch kwartałów spółka będzie mogła pochwalić się efektami tych prac. Skala tych projektów jest większa niż prowadzone dotychczas inwestycje. Potwierdzą one naszą czołową pozycję na rynku inwestycyjnym. – mówi prezes PTI.
Oferowane obligacje nie są zabezpieczone. Jedno z pytań dotyczyło uzasadnienia takiej propozycji. Prezes PTI podkreśliła, że obligatariusze nie musza obawiać się o środki na spłatę papierów dłużnych.
– PTI SA od lat osiąga wysokie zyski i ma niski poziom zadłużenia w stosunku do kapitałów własnych. W związku z tym, inwestorzy nie powinni mieć wątpliwości co do możliwości spłaty obligacji. Podstawą spłaty jest wartość posiadanego portfela. Potwierdzeniem zaufania inwestorów do PTI SA jest fakt, że obie nasze serie obligacji są notowane na Catalyst powyżej nominału. Posiadamy w portfelu wiele płynnych aktywów. Zarówno w postaci akcji jak i nieruchomości. Na bieżąco monitorujemy terminy spłat poszczególnych serii obligacji i nigdy nie zdarzyło nam się opóźnienie w spłacie kuponów odsetkowych. – mówi Monika Hałupczak.
>> W serwisie znajdziesz komplet aktualnych informacji na temat finansowej kondycji spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny PTI po wynikach za II kwartał w StockWatch.pl
PTI posiada udziały w spółkach giełdowych notowanych na rynku głównym oraz alternatywnym. Fundusz jest zaangażowany także w spółki nie notowane na giełdzie. Jedno z pytań dotyczyło właśnie portfela inwestycyjnego. Inwestorów ciekawiło, które konkretnie z inwestycji kapitałowych mają szansę odnieść spektakularny sukces.
– Inwestycją w ZM Henryk Kania pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie realizować duże i rentowne projekty. Na pewno takie spółki jak CSY czy Zastal również posiadają bardzo duży potencjał dalszego rozwoju. – ocenia prezes PTI.