Program Bezpieczny Kredyt 2 proc. podał tlen hossie na rynku mieszkaniowym
Bezpieczny Kredyt 2 proc. napędza branżę deweloperską. Program cieszy się olbrzymią popularnością, powodując znaczący wzrost zainteresowania nieruchomościami.
– Sama zapowiedź, a następnie szybkie procedowanie ustawy wprowadzającej program Bezpieczny Kredyt 2 proc. spowodowało, że wzrosło zainteresowanie nieruchomościami. Im bliżej było do startu programu tym więcej osób dopytywało o naszą ofertę. Na poznańskiej inwestycji Apartamenty Bergera, wśród sprzedanych w lipcu mieszkań 55 proc. było udziałem klientów wspomagających się rządową dopłatą. Z kolei w ramach projektu Reduta Nowe Podolany aż 90 proc lokali to również kredyt 2 proc. – powiedziała Izabela Suszka, Poznańskie Biuro Sprzedaży spółki EBF Development.
Efekt Programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. doskonale widać na indeksie WIG-Nieruchomości, który tylko w tym roku urósł o blisko 45 proc. Wśród spółek deweloperskich najmocniej podrożały akcje Develii, gdzie stopa zwrotu licząc od stycznia przekracza już 104 proc. Na drugim miejscu uplasował się Atal (+91 proc.), a trzecim Dom Development (+69,5 proc.). Tuż za podium z ponad 60-proc. wzrostem cen akcji znalazły się Archicom i Lokum Deweloper.
Kliknij, aby powiększyć
Klienci decydują się szybciej
Pierwszy miesiąc funkcjonowania programu zarysował nowe trendy. Jak zaznaczają przedstawiciele branży przepytani przez RynekPierwotny.pl, klienci szybciej podejmują decyzję, z uwagi na kurczącą się ofertę. Co ciekawe, dotyczy to także tych osób, które nie kwalifikują się do kredytu 2 proc., ponieważ deweloperzy nie są w stanie dostarczyć na rynek tylu mieszkań, by zaspokoić popyt na nie. W efekcie ceny lokali w głównych metropoliach rosną.
– Widać to już po pierwszym miesiącu, a przecież program będzie funkcjonował w następnych miesiącach. Naszym zdaniem to był pozytywny sygnał dla klientów i wpłynął na ich decyzyjność. W praktyce to oznacza, że klient, nawet jeśli nie otrzyma z jakiegoś powodu ‚kredytu 2 proc.’, to decyduje się na skorzystanie ze standardowej oferty jednego z banków, w czym zresztą nasz ekspert finansowy pomaga. Ponadto widzimy, że jeśli znajomi się decydują, a sami marzymy o mieszkaniu, to też przekonujemy się do finalizacji transakcji – tak to działa wśród nabywców i dostrzegamy pozytywne nastawienie wielu osób. Dziś co trzeci klient przychodzący lub dzwoniący do naszego biura pyta o możliwość wzięcia udziału w programie i skorzystania z „Bezpiecznego Kredytu 2 proc.” – zaznaczyła Patrycja Pilarczyk, Biuro Sprzedaży Inwestycji Nowa Murowana.
Popyt ze strony osób korzystających z programu jest na tyle znaczący, że w wielu spółkach odpowiada za ponad połowę bieżącej sprzedaży lokali.
– Wzrost zainteresowania „Bezpiecznym Kredytem 2 proc.” obserwujemy już od marca, kiedy program ten zaczął nabierać realnych kształtów. Z każdym kolejnym miesiącem notowaliśmy coraz więcej zapytań o możliwość zakupu mieszkania z rządowym wsparciem, dlatego specjalnie dla osób zainteresowanych tą formą finansowania uruchomiliśmy możliwość rezerwowania mieszkań z naszej oferty. Po 1 lipca mogą złożyć w wybranym banku wniosek o kredyt i dopełnić wszystkich formalności do 30 września br. Obecnie udział klientów kredytowych w naszej sprzedaży to około 50 proc., z których połowa chce korzystać z „BK 2 proc.”, co przekłada się na ok. 25 proc. wszystkich transakcji – Tomasz Kaleta, dyrektor departamentu sprzedaży, Develia SA.
– Nasze dane sprzedażowe pokazują, że 60-70 proc. wszystkich zakupów mieszkaniowych dokonali klienci posiłkujący się Bezpiecznym Kredytem 2 proc. – powiedział Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży Ronson Development.
Jednak nie wszędzie jest tak intensywnie. Zdaniem przedstawicieli Lokum Deweloper, jest jeszcze zbyt wcześnie na rzetelną ocenę wpływu programu na wolumen sprzedaży.
– Klienci cały czas oczekują na decyzje dotyczące kredytów z rządową dopłatą, w związku z tym weryfikacja realnego przełożenia na sprzedaż będzie możliwa w nadchodzących miesiącach. W lipcu nie zaobserwowaliśmy wzmożonego wzrostu zainteresowania kredytem z dopłatą, ponieważ już od maja, kiedy to program zaczął nabierać kształtu, było ono wysokie. Szacujemy, że udział procentowy rezerwacji mieszkań przez klientów dokonujących zakupu z pomocą programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. może kształtować się na poziomie 10-15 proc. naszej sprzedaży – Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper.
Liczba lokali dostępnych w ramach BK2 szybko topnieje
W ramach programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. można nabyć mieszkanie lub dom na rynku pierwotnym lub wtórnym. Maksymalna wysokość kredytu, który może uzyskać jedna osoba, wynosi 500 tys. zł. W przypadku małżeństwa lub rodziców z dzieckiem maksymalna kwota kredytu to 600 tys. zł. Po uwzględnieniu wkładu własnego w wysokości maksymalnie 200 tys. zł oferta obejmie mieszkania do 700 i 800 tysięcy złotych. Dopłata do rat kredytu mieszkaniowego to różnica między stałą stopą ustaloną w oparciu o średnie oprocentowanie kredytów o stałej stopie w bankach kredytujących, a oprocentowaniem kredytu zgodnie ze stopą 2 proc. Dopłata przysługuje przez 10 lat.
– Coraz więcej klientów pojawia się w naszych biurach, pytając o mieszkania do 700 i 800 tys. złotych. […] Osoby zainteresowane ‚Bezpiecznym Kredytem 2 proc.’ najczęściej wybierają kompaktowe 2 i 3 pokoje, które mieszczą się w wyżej wymienionych kryteriach cenowych. Zainteresowanych przybywa z tygodnia na tydzień, a oferta mieszkaniowa będzie topniała, dlatego osoby, które myślą intensywnie o zakupie mieszkania z tego programu, powinny decydować się już teraz. Obecnie sytuacja na rynku mieszkaniowym wygląda tak, że popyt przewyższa podaż, co oznacza, że z każdym dniem oferta dla osób chcących posiłkować się kredytem 2 proc. maleje – Cezary Grabowski, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska.
– Nierównowaga popytowo-podażowa sprawia, że największą cenę płacą klienci, którzy dopłacają do wartości mieszkań. Już teraz cena za m2 wzrosła o 10 proc. – dodał Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży Ronson Development
Program Bezpieczny Kredyt 2 proc. bez wątpienia wpłynął na dynamiczne zmiany na polskim rynku nieruchomości, wywołując falę zainteresowania wśród potencjalnych nabywców. Oczekuje się, że wpływ programu na branżę nieruchomości będzie się jeszcze pogłębiał w nadchodzących miesiącach, tworząc dynamiczne otoczenie dla deweloperów oraz kupujących.
