W poniedziałek akcje Emperii drożeją o 3,8 proc. po rekomendacji DM PKO BP kupuj i ceną docelową na 69,10 zł. W piątek na zamknięciu sesji za papiery dystrybutora artykułów szybko rotujących płacono 49,51 zł.
Uruchomienie własnej logistyki przez spółkę prowadzącą sieci handlowe Stokrotka, Delima, Maro Markety oraz Społem Tychy zaczyna przynosić pożądane efekty. Rozpoczęty w III kwartale 2013 r. proces przyjmowania dostaw towarów do magazynu centralnego i dalsza ich dystrybucja do sklepów detalicznych poprzez magazyny regionalne początkowo odcisnęła negatywne piętno na wynikach Emperii. Obecnie jednak efektywność własnej logistyki zbliża się już do poziomu gwarantującego dochodowość segmentu. W połowie roku Emperia osiągnęła 84-proc. udział dostaw własnych wobec zakładanego poziomu docelowego 85 proc. Analitycy DM PKO BP podkreślają, że dzięki temu marża brutto zwiększyła się w ciągu roku o 4,77 p.p. do 28,9 proc.
Realizacja dostaw własnym sumptem oznacza oczywiście spadek kosztów logistyki do 5,15 proc. w stosunku do całkowitej sprzedaży. Co prawda koszty nie zostały jeszcze w pełni pokryte wzrost marży brutto, ale specjaliści spodziewają się dalszego spadku wydatków w tempie około 0,2 p.p. w ujęciu kwartalnym przez kolejne 3-4 kwartały. Już pod koniec tego roku spółka powinna zrównoważyć koszty logistyczne wyższymi marżami brutto, a od początku 2015 r. Emperia powinna na tym zacząć zarabiać.
Według prognoz brokera tegoroczna sprzedaż Emperii zamknie się kwotą 1.979 mln zł, czyli wyższą o zaledwie 0,6 proc. niż w 2013 r. Wszystko przez stagnację w handlu żywnością i deflację cen. DM PKO BP nie spodziewa się też istotnego ożywienia dynamiki sprzedaży w II półroczu.
– Ze względu na wzrost liczby sklepów przewidujemy nominalny wzrost sprzedaży o 2 proc. r/r. Do końca 2014 r. Emperia zamierza dokonać kilkunastu otwarć własnych sklepów Stokrotka (większość z nich jednak dopiero w IV kwartale). Może to zaowocować lekką poprawą sprzedaży w 2015 r., jednak ze względu na działania konkurencji i kanibalizację placówek handlowych, spodziewamy się, że wzrost sprzedaży Like-For-Like będzie w dalszym ciągu ujemny. – czytamy w raporcie DM PKO BP z 26 września.
>> Wskaźnik C/WK spółki to 1,20 przy średniej dla sektora 3,09 >> Analizę wskaźnikową Emperii uwzględniającą wyniki za II kwartał znajdziesz w StockWatch.pl
Według przewidywań analityków Emperia usatysfakcjonuje akcjonariuszy pozostałymi wynikami rocznymi. Zysk operacyjny miałby wynieść 54 mln zł wobec 15 mln zł w 2013 r., przewidywany poziom EBITDA to 97 mln zł – wzrost o 70,2 proc. r/r, natomiast zysk netto powinien wzrosnąć trzykrotnie na przestrzeni 12 miesięcy – do 45 mln zł.
Rekomendacja DM PKO BP przypomniała giełdowym inwestorom o istnieniu Emperii. Ostatnimi czasy handlowa spółka nie cieszyła się uznaniem w oczach graczy z GPW, czego widocznym efektem kiepska kondycja rynkowego kursu akcji. W tym roku akcjonariusze muszą przełknąć gorzką pigułkę w postaci około 33-proc. straty na inwestycji, mimo trwającego programu skupu akcji własnych w celu umorzenia. W ostatnim komunikacie emitent informował o zwiększeniu stanu posiadania własnych walorów do 12,63 proc. głosów na WZA.