Trwają burzliwe rozmowy pomiędzy rosyjską firmą Russian Standard kontrolowaną przez oligarchę Rustama Tariko a decydentami Central European Distribution Corporation. A przynajmniej trwały do niedawna – CEDC zastanawiało się nad propozycją złożoną przez Russian Standard dotyczącą warunków zwiększenia udziału w akcjonariacie do prawie 1/3 po cenie 7 dol. za akcję i pomocy w spłacie zapadającego wkrótce zadłużenia przekraczającego 300 mln dolarów. Piątkowy ruch Russian Standard pokazuje, że sytuacja robi się bardzo gorąca. Firma nie czekając na odpowiedź w wyznaczonym terminie, złożyła w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) aneks do wcześniejszej oferty, w którym pogarsza warunki ewentualnej transakcji.
– Zmieniona oferta obejmuje:
– zastrzyk do 100 mln dol. gotówki na spłatę obligacji (…) w formie odkupienia akcji po cenie 5,25 dol. za sztukę, co spowoduje wzrost udziału Russian Standard do 16 proc.
– objęcie nowych rocznych obligacji o wartości nominalnej 70 mln dol. (…) dających Russian Standard możliwość wymiany na akcje po tej samej cenie, co zwiększyłoby udział do 28 proc.
– wydłużenie spłaty obligacji o wartości do 102,5 mln dol. do 2016 roku. – czytamy w dokumentach złożonych do SEC.
CEDC nie przekazała jeszcze tej informacji komunikatem bieżącym. Dokument źródłowy jest dostępny w systemie informacyjnym giełdy nowojorskiej. >> Pełna treść aneksu
Pogorszenie warunków oferty oznacza, że CEDC już powiedziała nieoficjalnie nie propozycji Rosjan. Ci nie czekając puścili w eter sygnał, że są nadal zainteresowani transakcją, ale druga strona niszczy wartość dla obecnych akcjonariuszy – w ten sposób chcąc wywrzeć presję na pozostałe podmioty posiadające akcje CEDC. Jest ich bardzo dużo i są mocno stratni, bo kurs przez ostatnie 2 lata spadł o ponad 80 proc. Małe pakiety posiada kilkunastu amerykańskich inwestorów instytucjonalnych >> Zestawienie w serwisie Yahoo.
Russian Standard jest obecnie największym akcjonariuszem Central European Distribution Corporation, mimo posiadania niewiele ponad 10 proc. udziału w akcjonariacie. >> Struktura na stronie spółki. Wszystko wskazuje na to, że ma ogromną ochotę przejąć CEDC, znacznie zwiększając w ten sposób swój udział w rosyjskim rynku alkoholi. Wszystko sprzysięgło się przeciwko CEDC: najpierw kilkumiesięczne problemy z odnowieniem licencji produkcyjnych w Rosji, potem wejście podatku akcyzowego, kosztowało wg analityków co najmniej 50 mln dolarów na poziomie zysku operacyjnego. W akcjonariacie cały czas jest drugi Rosjanin: Mark Kaufman, który od objęcia 9,6 proc. w połowie 2011 r. po nieudanej próbie porozumienia się z zarządem spółki, siedzi cicho.
Piątkowy ruch Russian Standard może oznaczać, że obaj panowie się dogadali – wspólnie mieliby wystarczającą liczbę głosów, aby przejąć władzę, zmienić zarząd i bez przeszkód działać według własnego uznania. Warunkiem jest jednak zgoda CEDC, gdyż bez niej przy większych zakupach uaktywni się zatruta pigułka. Jest to uchwalona we wrześniu możliwość obrony przed wrogim inwestorem w postaci rozwodnienia akcjonariatu. Czyli na dobrą sprawę przydałby się ktoś trzeci.
Żeby przeżyć, CEDC musi załatwić pieniądze na dokapitalizowanie i restrukturyzację długu. Obligacje zapadają 15 marca 2013 r. więc jest dokładnie rok na ich wykup bądź zrolowanie. Tymczasem wartość firmy się kurczy: z powodu kolejnych odpisów wartość księgowa spadła do zaledwie 266 mln dol. (rok wcześniej 1,5 mld dol.). Rok 2011 został zamknięty przychodami blisko 1,8 mld dol. wobec 1,6 mld dol. rok wcześniej. Marża na sprzedaży utrzymuje poziom 19 proc., ale zysk operacyjny z powodu odpisów wyniósł -981 mln dolarów. Stan gotówki na koniec roku spadł do 94 mln dol.
>> Fundamenty CEDC są fatalne, a rating nadawany przez StockWatch.pl od dwóch kwartałów jest w strefie zagrożonej. >> Szczegółowa analiza i przegląd danych ekonomicznych na stronie spółki w serwisie.
Ciekawostka: Rustam Tariko porusza się m.in. firmowym samolotem Boeing 737-700 o numerze rejestracyjnym VPBRT, jego przeloty można śledzić >> pod tym adresem.
Poniżej materiał wideo z moskiewskiej szkoły biznesu, w którym znajdują się krótkie wypowiedzi tego biznesmena na temat planów i wizji rozwoju firmy.