Nie bez powodu najlepsi garną się do szybkiego dzielenia raportami. W środę Dom Development jako pierwsza spółka z branży deweloperskiej pochwaliła się wynikami za pierwszy kwartał. Deweloper potwierdził świetną formę dwucyfrową dynamiką przychodów oraz zysków. Kolejnym prymusem okazał się Budimex, któremu udało się wypracować zdrowe zyski mimo fatalnej sytuacji w branży budowlanej.
W minionym kwartale zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej Budimeksu wyniósł 34,97 mln z. Wynik okazał się niższy o 6 proc. w ujęciu r/r, ale o prawie 26 proc. przebił konsensus PAP. EBIT ukształtował się na poziomie 42,6 mln zł. Tu było lepiej odpowiednio o 15 proc. i 37 proc.
Przychody grupy spadły o 21 proc. do 853 mln zł. Poziom sprzedaży był dość zbieżny z konsensusem, który przewidywał 837,6 mln zł. Podstawową przyczyną spadku była dłuższa niż zazwyczaj zima skutkująca spadkiem sprzedaży segmentu budowlanego. Segment budowlany wypracował zysk operacyjny w wysokości 13,8 mln zł oraz zysk netto na poziomie 10,1 mln zł, rok wcześniej było to odpowiednio 30,6 mln zł i 29 mln zł. Pozytywnie na wynik netto wpłynął sektor deweloperski, który odnotował w I kwartale 11,87 mln zł zysku netto w porównaniu do 2,9 mln zł rok wcześniej. Wyższe zyski były rezultatem blisko trzykrotnego wzrostu sprzedaży Budimeksu Nieruchomości w porównaniu z analogicznym okresem 2012 roku.
>> W serwisie znajdziesz komplet aktualnych informacji na temat finansowej kondycji spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny Budimeksu po wynikach za I kwartał w StockWatch.pl
W I kwartale przepływy z działalności operacyjnej były ujemne i wyniosły -466,7 mln zł. Rok wcześniej na minusie było 856,3 mln zł. Na koniec marca środki pieniężne i ich ekwiwalenty stanowiły 850,9 mln zł wobec 1,32 mld zł na koniec grudnia.
W czwartek DM PKO BP odtajnił raport dla Budimeksu, w którym podtrzymuje zalecenie sprzedaj. Jednocześnie podniesiono cenę docelową z 49 zł do 68 zł. Raport przygotowano przy kursie 74 zł. Biuro prognozuje na ten rok zysk netto Budimeksu w wysokości 148 mln zł, a przyszłym 95 mln zł. W zeszłym roku grupa zarobiła na czysto 186 mln zł.
– Zdecydowany lider (zarówno pod względem wielkości jak i jakości) segmentu budowlanego radzi sobie na trudnym rynku nieporównywalnie lepiej niż konkurencja i wydaje się być niewrażliwy na burzę na rynku. Jednak cykl inwestycyjny nie będzie sprzyjał spółce. Brak kontraktów na rynku, silna konkurencja i nierealizujące się nadzieje na silny spadek cen materiałów powinny negatywnie wpłynąć na wycenę Budimeksu. Duże spółki budowlane najlepsze wyniki osiągają zwykle w końcówce cyklu. W ciągu dwóch najbliższych lat Budimex może borykać się ze zbyt małą podażą kontraktów, potem problemem mogą być rosnące ceny podwykonawców. – czytamy w raporcie biura.
>> Eksperci już wcześniej zapowiadali, że zaledwie kilka spółek będzie mogło pochwalić się dobrymi raportami. >> Sześć twardych spółek w kruchej branży budowlanej.
Broker zwraca uwagę m.in. na to, że model działalności Budimeksu opiera się na wysokim negatywnym kapitale obrotowym, który finansuje działalność spółki. W części budowlanej na koniec 2012 roku wyniósł on – 1,6 mld zł. Ich zdaniem silne spadki sprzedaży powinny zmniejszyć gotówkę netto z poziomu 300 mln zł w połowie zeszłego roku (wtedy saldo gotówki jest najniższe) do około 50 mln zł w połowie 2013 roku, a rok później spółka będzie zmuszona do finansowania się długiem. Niemniej biuro podkreśla fakt godziwej dywidendy, na którą pójdzie 112 mln zł (60 proc. zysku skonsolidowanego) czyli 4,39 zł na akcję (stopa 5,8 proc.). Dzień dywidendy to 7 maja.
Czwartkową sesję akcje Budimeksu rozpoczęły od zwyżki. Jednak ostatnie tygodnie upływają dla kursu pod znakiem konsolidacji. Wcześniej w niespełna miesiąc zyskał blisko 30 proc.>> Sprawdź też walor od strony technicznej w serwisie ATTrader.pl
