
Senat za obniżeniem oprocentowania kredytu mieszkaniowego do 0 proc. z 2 proc.
Za blokiem poprawek, zmierzających do obniżenia oprocentowania kredytu mieszkaniowego głosowało 52 senatorów, 41 było przeciwnych, a dwóch wstrzymało się od głosu. Poprawki, zgłoszone podczas prac senackich, a przyjęte przez Izbę Wyższą obniża oprocentowanie kredytu z 2 proc. do 0 proc., co oznacza zmianę nazwy programu na „Bezpieczny kredyt 0 proc.”.
Ustawa w wersji przyjętej przez Sejm zakładała, że do kredytu o stałej stopie procentowej na poziomie 2 proc. (po poprawkach Senatu: 0 proc.) na zakup pierwszego mieszkania mają mieć prawo osoby, które nie ukończyły 45. roku życia. Wysokość kredytu ma sięgać maksymalnie 500 tys. zł w przypadku jednoosobowego gospodarstwa i 600 tys. zł w przypadku gospodarstw wieloosobowych (małżeństw, bądź rodzica z dzieckiem).
Maksymalny wkład własny może wynieść 200 tys. zł.
W programie nie zawarto żadnych limitów, jeśli chodzi o cenę 1 m2 mieszkania, ani też ograniczeń co do lokalizacji czy limitu metrażu mieszkania i domu.
Do programu mają kwalifikować się mieszkania zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Dopłata ze strony państwa ma obejmować okres 10 lat.
Jednocześnie możliwe będzie zakładanie kont mieszkaniowych dla osób do 45. roku życia, oszczędzających na pierwsze mieszkanie z premią na poziomie skumulowanego wskaźnika inflacji za cały okres oszczędzania.
Wysokość wpłat – jak zakłada ustawa – może ulegać zmianie, ale powinna mieścić się między 500 zł a 2 tys. zł, w ciągu roku będzie można jedną wpłatę pominąć.
W przypadku wykorzystania odłożonej kwoty na cele mieszkaniowe oszczędzający w ciągu pięciu lat będzie mógł – oprócz oprocentowania oferowanego przez bank – otrzymać dodatkową premię w wysokości skumulowanego wskaźnika inflacji za czas oszczędzania. Oszczędności te będą zwolnione z tzw. podatku Belki.
W przypadku, gdyby okazało się, że wyższy jest wskaźnik wzrostu wartości nieruchomości niż wskaźnik inflacji, wówczas zaoszczędzona kwota będzie waloryzowana o wskaźnik wzrostu wartości nieruchomości.
Dobra wiadomość dla deweloperów
Rządowy program dopłat do kredytów hipotecznych to woda na młyn dla deweloperów mieszkaniowych. Plany wprowadzenia programu już od pewnego czasu windowały notowania giełdowych spółek, dzięki czemu sektorowy subindeks WIG-Nieruchomości jeszcze w kwietniu ustalił nowe historyczne szczyty. W piątek indeks grupujący giełdowych deweloperów mieszkaniowych rośnie o 0,28 proc. do 3.240,54 pkt.