Budowlana grupa poinformowała, że otrzymała wiążące oferty na zakup dwóch spółek zależnych, a potencjalni nabywcy zakończyli proces due diligence. W obu wypadkach zaproponowana cena satysfakcjonuje zarząd, ale wybór uzależniony będzie od terminu otrzymania zapłaty. Z komunikatu nie wynika, o jakie spółki chodzi oraz nie zdradza kwot. Spółka ze wszelkich sił stara się pozyskać środki na redukcję zadłużenia, stąd konieczność sprzedaży części posiadanego majątku.
– Na sprzedaż wystawiliśmy aktywa, które nie są bezpośrednio związane z podstawową działalnością Polimeksu, a jednocześnie ich atrakcyjność biznesowa pozwala nam oczekiwać istotnych wpływów z ich zbycia. Właśnie zakończył się proces due diligence w dwóch spółkach z naszej grupy. Nasze przewidywania co do ich atrakcyjności się potwierdziły – potencjalni inwestorzy dopisali i otrzymaliśmy kilka wiążących ofert nabycia tych spółek. Po wstępnej analizie mogę stwierdzić, że parametry tych ofert mieszczą się w oczekiwaniach zarządu. – mówi Robert Kosmal, który jest odpowiedzialny za proces sprzedaży aktywów Polimex-Mostostal.
>> Spółka portfelowa znanego inwestora Romana Karkosika przekroczyła próg 5 proc. >> Spółka Karkosika ujawniła się w akcjonariacie Polimeksu-Mostostalu.
Polimex spodziewa się, że szybko sfinalizuje transakcje.
– Nie ukrywamy, że w związku z sytuacją grupy jednym z podstawowych kryteriów wyboru, jakimi będziemy się kierować, będzie nie tylko sam poziom cen, ale również możliwie szybki termin otrzymania zapłaty za sprzedawane spółki. – dodaje Robert Kosmal.
>> Dotychczasowa umowa standstill zostanie prolongowana aż do końca marca 2013 r. >> Polimex-Mostostal dostał więcej czasu od wierzycieli.
Zgodnie z przyjętym do realizacji planem finansowania, łączne wpływy z tytułu sprzedaży aktywów niezwiązanych z podstawową działalnością mają wynieść przynajmniej 300 mln zł. Pozyskanie tej kwoty pomoże oddłużyć spółkę. Według ostatniego sprawozdania, na koniec czerwca łączna wartość krótkoterminowych zobowiązań wynosiła przeszło 1,1 mld zł. Jeszcze pod koniec lipca prezes Polimeksu proponował Agencji Rozwoju Przemysłu kupno spółek Sefako i Energomontaż Północ Gdynia. Jednocześnie podkreślał jednak, że są też zainteresowane nimi inne podmioty.
Analityk StockWatch.pl w omówieniu raportu za II kwartał 2012 r. podkreślał, że spółce póki co słabo idzie program dezinwestycji. Ze sprzedaży aktywów udało się wówczas uzyskać zaledwie 10 milionów złotych.
– Podobnie nic się nie zmieniło jeśli chodzi o sprzedaż spółek zależnych. Torpol i Sefako mają zostać sprzedane w I/II kwartale przyszłego roku, czyli już po wygaśnięciu umowy standstill. Pośpiechu brak. Spółce grozi upadłość, jeśli nie zrestrukturyzuje zadłużenia, albo nie upłynni aktywów finansowych. Wycena wszystkich spółek łącznie w bilansie to 384 mln zł. Na koniec roku było to 70 mln zł więcej, w związku z czym musiały nastąpić przeszacowania wartości. Z raportu jednostkowego wynika, że nie dotknęło to ani Sefako, ani Torpolu. – mówił Paweł Bieniek przy okazji omawiania raportu za II kwartał. >> Całą treść analizy znajdziesz tutaj.
>> Droga czy tania? Analiza wskaźnikowa Polimeksu na tle sektora i rynku dostępna jest w serwisie. >> Szczegóły na stronie spółki w StockWatch.pl