
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Poniedziałkowa sesja w Europie przebiegła zgodnie z porannymi wskazaniami kontraktów futures. Główne indeksy na kontynencie otworzyły się z około dwuprocentowymi wzrostami i w każdym przypadku zamknięcie miało miejsce w okolicach tych poziomów — przedział wahań był niewielki. Najsłabszy z głównych rynków, FTSE100, wzrósł o 2,14 proc., a najsilniejszy — FTSE MiB — o 2,88 proc. Względny spokój na giełdach akcji wciąż jest bardzo iluzoryczny, o czym przypominały m.in. waluty. Po porannym ataku EURUSD na poziomy powyżej 1,14, nastąpiło cofnięcie do 1,13. Finalnie, we wtorek rano znajdujemy się pośrodku wyznaczonego przedziału.
W Warszawie WIG20 wzrósł o 3,12 proc., mWIG40 o 2,57 proc., a sWIG80 o 2,10 proc. Obroty wyniosły 1,46 mld zł — co do niedawna byłoby wartością wysoką, obecnie, przy tak dużych zwyżkach, stawia delikatny znak zapytania. Na plusie zamknęły się wszystkie spółki głównego indeksu, a o skali wzrostów decydowały m.in. banki, PZU (+3,48 proc.), Dino (+4,46 proc.) oraz najsilniejszy w przekroju tabeli Budimex (+8,86 proc.). W segmencie średnich spółek wyróżniały się Millennium (+6,26 proc.) i ING (+4,24 proc.), a tabelę otwierały Lubawa (+13,89 proc.) i Asbis (+7,12 proc.).
Słabszy poniedziałek w USA
Sielankowe nastroje nie do końca zostały podtrzymane w USA. S&P500 finalnie wzrósł o 0,79 proc., a NASDAQ o 0,64 proc. VIX wyraźnie spadał, jednak amerykańska sesja zdecydowanie nie była pokazem siły. Główne indeksy przejściowo znalazły się po zamknięciu w okolicy poziomów neutralnych, a późniejsze odbicie zostało przynajmniej częściowo zakwestionowane. Wyraźnie rósł m.in. sektor ochrony zdrowia, w którym główną rolę odegrało Eli Lilly (+3,00 proc.). Zwyżki w sektorze technologicznym były jednak bardzo niejednorodne — na dole tabeli S&P500 znalazły się m.in. Meta (-2,22 proc.), Broadcom (-1,97 proc.) i Amazon (-1,49 proc.).
W godzinach porannych indeksy azjatyckie ponownie rosną, ale skala zwyżek jest znacznie słabsza niż dzień wcześniej. Na niewielkim minusie znajduje się Szanghaj, akcje w Hongkongu zachowują się neutralnie, a Nikkei zyskuje około 1 proc. Liderem kontynentu jest Bombaj, ze wzrostem o około 2 proc. Głównym tematem poranka jest potencjalne wstrzymanie ceł w sektorze motoryzacyjnym. Otwarcie w Europie i USA powinno być przynajmniej lekko dodatnie. Cała sesja prawdopodobnie przyniesie uspokojenie w obliczu braku istotnych danych makroekonomicznych. Najważniejszym wydarzeniem poniedziałku był prawdopodobnie spadek rentowności amerykańskich obligacji 10-letnich — z poziomów bliskich 4,50 proc. do poniżej 4,40 proc. Spodziewamy się korekcyjnego ruchu także na dolarze. Wraz z nim może nadejść kontynuacja „rajdu ulgi” na akcjach. Dziś wyniki finansowe opublikują m.in. Bank of America, Citigroup oraz Johnson & Johnson.
Komentarz przedsesyjny Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. 15 kwietnia 2025 r.
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę. Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.