W styczniu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszedł na kontrolę do spółki Empik, jednej ze spółek-córek giełdowej grupy NFI EMF. Jednak na obecnym etapie prac Urząd nie informuje o szczegółach prowadzonych działań kontrolnych.
– W styczniu tego roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadził kontrolę z przeszukaniem w spółce Empik Sp. z o.o. w ramach wszczętego postępowania wyjaśniającego dotyczącego sprzedaży i zakupu książek, nagrań muzycznych i audiowizualnych oraz multimediów. – poinformowała Małgorzata Cieloch, rzecznik UOKiK, cytowana przez PAP.
Przedstawiciel Urzędu dodaje, że postępowanie prowadzone jest w sprawie wyjaśnienia okoliczności, a nie przeciwko wymienionemu przedsiębiorcy. Empik nie widzi problemu.
– Taka kontrola może być przeprowadzona u każdego przedsiębiorcy, i – jak rozumiemy – jest to normalna praktyka stosowana przez UOKiK. Sam fakt wszczęcia kontroli, w żadnym razie nie przesądza o jej negatywnym wyniku dla spółki. W okresie ostatnich 5 lat, według wiedzy spółki, Urząd prowadził kilka postępowań związanych z przedmiotem jej działalności i żadne z nich nie zakończyło się wszczęciem postępowania przeciwko spółce. – powiedziała Monika Marianowicz, rzecznik Empiku.
Rzeczywiście to nie jest to pierwsza przygoda spółki z UOKiK. Mija pierwsza rocznica odkąd Urząd zablokował przejęcie przez Empik sklepu internetowego Merlin. Tym samym nie doszło do jednego z największych przejęć na rynku dystrybutorów książek i płyt muzycznych. Przejęcie spółki Merlin przez NFI Empik doprowadziłoby do ograniczenia konkurencji – uznała prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Co ciekawe wydanie decyzji do tej transakcji zostało poprzedzone największym w historii Urzędu badaniem rynku. Wykazało ono, że uczestnicy transakcji uzyskaliby łącznie znaczną przewagę nad działającymi obecnie na wymienionych rynkach przedsiębiorcami (ich najwięksi konkurenci mieliby kilkukrotnie mniejsze udziały).
Na piątkowej sesji kurs akcji NFI EMF spada o niecałe 2 proc. przy niewielkich obrotach.