W tym tygodniu warszawski parkiet wyhamował tempo wzrostów, a cześć inwestorów pokusiła się o realizację zysków. W sumie od początku września WIG20 i WIG urosły już o ponad 5 proc. Ale nie wszystkim spółkom udało się załapać na wzrostową szarżę. StockWatch.pl wybrał cztery z nich i sprawdził, dlaczego inwestorzy omijają je przy zakupach.
W roli etatowego outsidera od kilku miesięcy występuje Cormay. Od tegorocznych szczytów z lutego wycena akcji producenta aparatury medycznej stopniała o ponad 50 proc., a w samym tylko wrześniu o kilkanaście procent. W środę statystykę udało się nieco poprawić dzięki informacji o nabyciu akcji przez przedstawiciela zarządu. Spółka zwleka z wprowadzeniem do sprzedaży analizatora BlueBox i nie rozpieszcza inwestorów wynikami. Negatywnie przez rynek została odebrana też podaż ze strony byłego prezesa Tomasza Tuory, który rzucił na parkiet pokaźne pakiety akcji, tłumacząc się chęcią zainwestowania tych środków w nową emisję Orphee. To jednak nie wszystkie czynniki, które rzutują na notowania.
– Wydaje się, że w spółce ma miejsce konflikt. Pod koniec sierpnia na WZA odwołano część członków rady nadzorczej, a następnie zarządu łącznie z prezesem Tuorą. Niestety nie wiadomo gdzie się rozeszły drogi i dlaczego akcje sprzedawał Tuora. (…) Wiadomo natomiast, że nowy zarząd miał strasznie mało czasu na przygotowanie sprawozdania. Ponadto zgodnie z często spotykaną praktyką dokonano czyszczenia bilansu. Pozostaje otwartym pytanie czy to czyszczenie było faktycznym wyrzuceniem złych aktywów, czy chęcią udowodnienia jaki to zły był zarząd wcześniejszy. Tak czy owak wynik okresu został mocno poturbowany przez odpisy. Warto także dodać, że nowy zarząd zmienił nieco zasady rachunkowości. Skończono z praktyką rozwlekania kosztów targów i wystaw w czasie i pokazuje się je od razu w całości. Ten ruch trzeba ocenić pozytywnie. – ocenia Paweł Bieniek, analityk StockWatch.pl w ostatniej analizie wyników spółki. >> Zobacz całą treść omówienia najnowszego raportu Cormaya
Duży problem z odbiciem ma Solar. Modowa spółka ma na pieńku z inwestorami finansowymi, którzy objęli prawie 40 proc. akcji oferty publicznej z początku 2012 r. Później wyniki uległy znacznemu pogorszeniu, co wywołało serię oskarżeń pod adresem zarządu Solara. Zarzuty dotyczyły zawyżenia wyników w 2011 roku oraz mało wiarygodnego tłumaczenia powodów odwołania prognoz finansowych. Sprawa zakończyła się zleceniem audytu spółki przez KNF, co nie zdarza się na naszym rynku często.
– Analiza przychodów pokazuje, że działalność Solara nie rozwija się w dobrym kierunku. Sprzedaż od dziesięciu kwartałów znajduje się w stagnacji na poziomie 35-40 mln zł kwartalnie i jest znacząco niższa niż w 2011 roku, przed debiutem giełdowym, gdzie sięgała nawet 60 mln zł. Marża na sprzedaży wyraźnie spadła i waha się w okolicach kilku procent. Ponownie wyraźnie mniej niż przed debiutem (20-30 proc.) w 2012 r. – wskazuje Dariusz Grupa, analityk StockWatch.pl.
>> Analityk StockWatch.pl przyjrzał się dokładnie aktualnej sytuacji fundamentalnej producenta odzieży po wynikach za ostatni kwartał >> Zobacz analizę najnowszego raportu kwartalnego grupy Solar
Z silną przeceną nie może poradzić sobie Groclin, który w tym roku stracił na wartości blisko 60 proc. Wcześniej rynek pokładał duże nadzieje w mariażu producenta wyposażenia aut z dostawcą wiązek kablowych. Tymczasem w II kwartale na poziomie skonsolidowanym pojawiła się strata netto. W całym pierwszym półroczu strata wyniosła -2,4 mln zł. Spółka nie zarabia także na poziomie operacyjnym.
– Osiągnięte wyniki uwzględniają koszty związane z funkcjonowaniem obiektów hotelowo-sportowych, koszty związane z transferem produkcji, koszty jednorazowe związane z aktywnością w obszarze przejęć i akwizycji, zysk na okazyjnym nabyciu SeaTcon, a także przyspieszoną amortyzację obiektów hotelowo-sportowych. Przychody ze sprzedaży zrealizowane zostały na poziomie planowanym. Spodziewamy się, że w trzecim i czwartym kwartale przychody nadal będą rosły. Zakładamy również stopniową poprawę wyników operacyjnych w kolejnych kwartałach. – czytamy w raporcie Groclinu.
Na spółkę trzeba też patrzeć w kontekście konfliktu zbrojnego na Ukrainie. Groclin posiada fabrykę w Użgorodzie. W ocenie spółki, niestabilna sytuacja polityczna u wschodniego sąsiada, a w szczególności potencjalny negatywny rozwój wydarzeń w tym kraju może niekorzystnie wpłynąć na możliwość zrealizowania planów, przede wszystkim w zakresie pozyskania nowych kontraktów, ale także realizacji obecnie prowadzonych. Niemniej Groclin podtrzymał gotowość realizacji tegorocznej prognozy, która na poziomie EBITDA został w maju skorygowana w dół i wynosi 30-32 mln zł. Szacunki dla przychodów to 450-500 mln zł. >> Zobacz aktualną analizę fundamentalną i wskaźnikową spółki
Mocno zdołowane są notowania Empik Media & Fashion. Z początkiem września w spółce doszło do wymiany prezesa. Nowym kapitanem został Krzysztof Rabiański. Będzie on odpowiadał za zarządzanie finansami i operacjami oraz dalszy rozwój spółki. Wcześniej pełnił obowiązki wiceprezesa zarządu i dyrektora finansowego grupy Polpharma. Po pierwszym półroczu na poziomie skonsolidowanym EM&F widnieje strata netto z działalności kontynuowanej w wysokości 42 mln zł. Z raportu finansowego wynika, że nie ma ona związku z podstawową działalnością grupy. Zdecydowała o tym amortyzacja w kwocie 52 mln zł oraz odsetki od kredytów i obligacji w wysokości 23 mln zł. Przy tej okazji należy wspomnieć, że na początku sierpnia spółka postanowiła o czasowym wstrzymaniu prywatnej oferty obligacji o wartości 240 mln euro. Jako przyczynę podano zmianę warunków rynkowych, głównie chodziło o pogorszenie nastrojów inwestorów w wyniku napiętych stosunków gospodarczych na linii Unia Europejska-Rosja.

Powyżej porównanie zachowania kursów akcji czterech omawianych spółek oraz indeksu WIG na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy.