
Vigo System nie planuje dywidendy w ciągu najbliższych 6 lat
– W najbliższych sześciu latach należy się bardzo mocno nastawić na wzrost. Chcemy wejść na rynki masowe, wejść do grona graczy pierwszoligowych, a do tego potrzebujemy dużych nakładów na rozwój – powiedział Piekarski podczas wideokonferencji, odpowiadając na pytanie, czy Vigo System zamierza być spółką dywidendową czy nastawioną na rozwój.
Jego zdaniem, podstawowy cel to 20-30 proc. wzrostu rocznie, ale spółka widzi szansę na jeszcze szybszy wzrost.
– Dążymy do tego, żeby naszymi podstawowymi klientami byli masowi producenci dóbr konsumenckich, zegarków, telefonów itp. – dodał prezes Adam Piotrowski.
Vigo System widzi konieczność jeszcze wyższych inwestycji po roku 2023 (w porównaniu do planowanych 30-40 mln zł nakładów rocznie w latach 2021-2023), ale jednocześnie szansę na zwielokrotnienie przychodów.
– W ciągu trzech lat planujemy praktycznie podwoić przychody względem roku 2020. Liczymy się z pewnym obniżeniem rentowności, ale chcemy utrzymać rentowność brutto na poziomie co najmniej 60 proc., a rentowność EBITDA co najmniej 40 proc. do 2023 roku. W kolejnych latach będą konieczne jeszcze wyższe inwestycje, ale jest szansa na zwielokrotnienie przychodów – powiedział Piotrowski podczas wideokonferencji.
W jego ocenie, najbliższa przyszłość należy do tzw. detektorów III-V, które już mają parametry porównywalne do detektorów rtęciowych, natomiast po roku 2026 kluczowe będzie stworzenie układów scalonych dla średniej podczerwieni.
– Chcemy tego dokonać jako pierwsi na świecie w ciągu 2-3 lat – dodał prezes.
Vigo System jest światowym liderem w produkcji niechłodzonych, fotonowych detektorów czerwieni. Spółka zadebiutowała na GPW w 2014 r.