
W grudniu sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,9 proc.
– Konsumenci dalej w trybie oszczędnościowym. W grudniu sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,9 proc., wyraźnie poniżej prognoz (ok. 4 proc. r/r). Możemy 2024 zamknąć wnioskiem, od którego ten rok zaczęliśmy – większość realnego przyrostu dochodów poszła w oszczędności – ocenili odczyt ekonomiści Banku Pekao.
Sprzedaż detaliczna słabiej od oczekiwań, w XII ⬆️ 1,9%r/r. Wzrost głównie dzięki sprzedaży aut (⬆️ 25,1%r/r), chociaż w tej kategorii liczyliśmy na więcej (zaostrzenie norm emisji spalin od 2025). Konsumenci nadal ostrożni (niskie wydatki na żywność w okresie świątecznym). Wciąż… pic.twitter.com/nE5SouQYkF
— ING Economics Poland (@ING_EconomicsPL) January 23, 2025
– Dane są wyraźnie rozczarowujące, szczególnie w kontekście, że wzrost PKB w Polsce w dużej mierze opiera się na konsumpcji. Dane wskazują na ograniczoną siłę nabywczą konsumentów i mogą sygnalizować trudności w utrzymaniu dynamiki wzrostu gospodarczego. Szczególnie niepokojący jest spadek sprzedaży żywności, ze względu na jej znaczący udział w strukturze wydatków. Choć sektor motoryzacyjny odnotował solidny wzrost, słabość w innych kategoriach, zwłaszcza tekstyliach i obuwiu, podkreśla wyzwania stojące przed konsumpcją. Na konsumpcji mogą ciążyć również wysokie stopy procentowe, które ograniczają wydatki gospodarstw domowych. Jeśli dane o sprzedaży detalicznej będą nadal słabsze w kolejnych miesiącach, istnieje możliwość, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zmieni retorykę odnośnie swojej dotychczasowej jastrzębiej polityki monetarnej, co mogłoby mieć istotne konsekwencje dla rynku – skomentował dane Andrzej Gwiżdż, analityk platformy inwestycyjnej Portu.
Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym sprzedaż detaliczna w cenach stałych w grudniu 2024 r. była o 1,3 proc. niższa w porównaniu z listopadem 2024 r.
Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących w grudniu wyższa niż przed rokiem o 2,7 proc. i o 9,8 proc. m/m.