Akcjonariusze Vistula Group dali zielone światło na wydzielenie ze struktur części jubilerskiej pod marką W.Kruk do odrębnej spółki. W zamian akcjonariusze obejmą akcje w podwyższonym kapitale zakładowym W.Kruk. Warto przypomnieć, że jubilerska spółka była notowana na giełdzie do 2008 roku. Później po przejęciu przez Vistulę jego akcje zostały wycofane z obrotu. Akwizycji towarzyszyło dużo emocji, a przejęcie zostało uznane jako wrogie.
Z perspektywy czasu można ocenić, że fuzja nie przyniosła pożądanych efektów. Niemniej po regresie wyników segmentu jubilerskiego w poprzednich latach, ostatnie kwartały pokazują poprawę. W minionym kwartale grupa zanotowała pod marką W.Kruk wzrost przychodów o 3,9 proc. r/r. Marża brutto na sprzedaży skoczyła z 48,4 proc. do 52,6 proc. Okazuje się też, że miniony kwartał był czwartym z rzędu, w którym dzięki poprawie zatowarowania salonów firmowych oraz lepszym warunkom zakupowym marka W.Kruk generuje istotne wzrosty sprzedaży, marży oraz wyniku operacyjnego.
Wcześniej prezes Vistuli sugerował, że jeśli akcjonariusze wyrażą zgodę na wydzielenie W.Kruka to jubilerska spółka mogłaby wejść na GPW w czerwcu przyszłego roku. Debiutowi towarzyszyłaby prawdopodobnie emisja nowych akcji. Zdaniem prezesa Vistuli, będzie to to raczej rozwodnienie kapitału, by pozyskać środki na przyspieszenie rozwoju organicznego, niż sprzedaż akcji. W ten sposób Vistula zdobyłaby środki na rozwój.
– Środki pozyskane z nowej emisji akcji zostaną przeznaczone na przyspieszenie rozwoju W.Kruk głównie w obszarze rozbudowy sieci sprzedaży oraz zwiększenia zatowarowania. Po przeprowadzeniu nowej emisji akcji, spółka dominująca zachowa większościowy udział w kapitale W.Kruk. – czytamy w raporcie Vistuli za I kwartał.
>> Zobacz aktualną analizę fundamentalną i wskaźnikową spółki >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat Vistuli znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl

Swego czasu W.Kruk SA był jedną z solidniejszych spółek na GPW, rentowną i stabilnie rosnącą, a do tego lubianą wśród inwestorów. Właściciel dbał o wzorową komunikację i rynkiem i poszanowanie praw akcjonariuszy mniejszościowych. Niestety, ten sielankowy obraz został zburzony gdy w 2008 r. firmę jubilerską przejęła spółka odzieżowa. (fot. www.facebook.com/pages/WKRUK)
Grupa realizuje strategię organicznego rozwoju. Z planowanych w 2014 roku otwarć 18 nowych salonów, w I kwartale zostało otwartych 5 salonów własnych. W ramach projektu franczyzowego uruchomiono 4 nowe salony i planuje, że na koniec 2014 roku około 10 proc. powierzchni sprzedażowej w segmencie fashion (marki Vistula i Wólczanka) będzie działać w ramach tego projektu. Jednocześnie kontynuowany jest projekt kompleksowych remontów kluczowych lokalizacji zarówno w segmencie jubilerskim jak i fashion. Ważnym tegorocznym celem pozostaje ustabilizowanie sytuacji w spółce DCG zarządzającej marką Deni Cler, w której są prowadzone intensywne działania restrukturyzacyjne.
W piątek akcje Vistuli szukają kierunku. Wcześniej od początku czerwca zyskały na wartości ponad 11 proc. Natomiast tegoroczna stopa zwrotu jest na 4-proc. minusie.