
W płockim zakładzie Orlenu wybuchł pożar
– Pomimo przeprowadzonej akcji ratowniczej, dwóch pracowników nie udało się uratować. Ich rodziny objęte zostały pomocą psychologiczną. Wszystkie pozostałe osoby przebywające na miejscu zdarzenia są bezpieczne, nie odniosły obrażeń i również objęte zostały pomocą psychologiczną. W gotowości pozostaje Fundacja Orlen, która w kolejnym kroku będzie w kontakcie z rodzinami ofiar i udzieli im wszelkiego niezbędnego wsparcia – czytamy w komunikacie.
Obecny na miejscu prezes Daniel Obajtek powołał specjalną komisję, która szczegółowo przeanalizuje okoliczności zdarzenia. Spółka pozostaje w kontakcie ze wszystkimi właściwymi służbami, aby jak najszybciej ustalić jego przyczyny.
Niezwłocznie po wystąpieniu zdarzenia odpowiednie służby ochrony środowiska przeprowadziły badania, które nie zarejestrowały przekroczeń norm jakości powietrza. Oznacza to, że na żadnym etapie nie było zagrożenia środowiskowego dla mieszkańców Płocka i okolic.
W związku z tym, że do zdarzenia doszło na wyłączonej z procesów produkcyjnych i uruchamianej po remoncie instalacji, zakład produkcyjny PKN Orlen pracuje bez zakłóceń. Zapewniamy też, że w wyniku zdarzenia nie są zagrożone dostawy do klientów – czytamy dalej.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 131,5 mld zł w 2021 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.