Akcjonariusze Synthosu zdecydowali o przeznaczeniu na tegoroczną dywidendę 330,8 mln zł. W przeliczeniu na jedną akcję daje to 0,25 zł. Dzień dywidendy ustalono na 2 lipca, a jej wypłata nastąpi 17 lipca. Rok wcześniej do akcjonariuszy chemicznej spółki trafiło 410,2 mln zł, co dało 0,31 zł na akcję. Wówczas dało to stopę na poziomie 5,98 proc. Jeszcze hojniejsza spółka była w 2013 r., kiedy dywidenda wynosiła 0,76 zł (stopa 12,75 proc.). Synthos jest jedną z firm, która regularnie dzieli się zyskiem od 2011 r.
W zeszłym roku grupa wypracowała 4,62 mld zł przychodów i 356,9 mln zł zysku netto przypadającego na akcjonariusza jednostki dominującej. Rok wcześniej było to odpowiednio 4,99 mld zł i 416,9 mln zł. Trudne warunki rynkowe sprawiły, że także w I kwartale 2015 r. przychody grupy spadły do 974,1 mln zł z 1,19 mld zł. Natomiast zysk netto do 91,6 mln zł ze 108,1 mln zł.
– Synthos ma za sobą słaby I kwartał. Kolejne powinny być lepsze, co ma związek z poprawą marżowości w segmencie produktów styrenowych. Pomagać powinna też dywergencja cenowa butadienu na rynkach w Azji i Europie. Jednak w całym roku nie oczekiwałbym w Syntosie znaczących wzrostów, gdyż fundamenty są nadal trudne. – mówił niedawno na łamach StockWatch.pl Tomasz Kasowicz, analityk DM BZ WBK.
>> W serwisie znajdziesz analizę aktualnej sytuacji fundamentalnej Synthosu po wynikach za I kwartał 2015 r. >> Zobacz analizę najnowszego raportu przygotowaną przez analityka portalu StockWatch.pl
Natomiast Grzegorz Pułkotycyki z DM BZ WBK zauważa, że od maja widoczna jest poprawa cen kauczuku. Jego zdaniem to może budować oczekiwania poprawy wyników w II i III kwartale 2015 r. W tym roku akcje Synthosu zdrożały ponad 14 proc. W skali ostatniego roku zwyżka wynosi niespełna 4 proc., a w trzech lat stopa zwrotu jest na 5-proc. minusie.