Ta decyzja wisiała w powietrzu i tylko kwestią czasu było kiedy się ziści. Atlantis kontrolowany przez Mariusza Patrowicza ogłosił wezwanie na akcje Resbudu. To efekt wcześniejszych zakupów i przekroczenia 33 proc. udziałów w głosach na WZA. W marcu okazało się, że Atlantis nabyło od Investment Friends (również kontrolowanej przez Patrowicza), 65,4 proc. akcji Resbudu. Kurs w ciągu trzech miesięcy wykonał rajd w górę o prawie 900 proc. StockWatch.pl nie komentuje takich zjawisk, nie widząc w nich podstaw fundamentalnych.
W poniedziałek Atlantis wezwał do sprzedaży 5.151 akcji Resbudu, stanowiących 0,61 proc. głosów na walnym zgromadzeniu, po 20 zł za papier. W wyniku wezwania Atlantis wraz z podmiotami zależnymi chce osiągnąć 554.400 akcji, które uprawniają do wykonywania 66 proc. głosów na WZA Resbudu. Zapisy w wezwaniu rozpoczną się 23 kwietnia i potrwają do 7 maja.
– Wzywający oświadcza, że zamierza podjąć działania mające na celu doprowadzenie do wzmocnienia sytuacji finansowej spółki oraz jej dalszego rozwoju, w tym z zachowaniem dotychczasowej działalności spółki, a także w przyszłości rozwinięciem jej działalności na innych rynkach. – napisano w komunikacie cytowanym przez PAP.
Obecnie spółka zależna Atlantisu – Mila 4 ma 549.249 akcji Resbudu, stanowiących 65,39 proc. głosów na WZ. W piątek na zamknięciu za jedna akcję Resbudu płacono 39 zł. Na poniedziałkowej sesji akcje spółki najpierw zyskiwały na wartości, a po południu szybko zaczęły tracić. W zeszłym roku strata netto Resbudu wyniosła 6,65 mln zł, a rok wcześniej zarobiła na czysto 0,77 mln zł. Stratom towarzyszył spadek przychodów z 49,54 mln zł do 38,99 mln zł.
>> Akcje Resbudu mają w tym roku za sobą gigantyczny rajd w górę, któremu towarzyszyły spekulacje nt. przejęcia spółki od ABM Solid, tymczasem wyniki ekonomiczne są fatalne, a rating ma najniższy poziom D. >> Przegląd danych finansowych na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl