
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Analogiczne informacje z Europy także wypadły bardzo słabo. PMI w przemyśle w strefie euro spadł z 51,5 pkt. do 50,5 pkt., a w usługach z 51,5 pkt. do 50,8 pkt. Wskaźnik dla przemysłu w Niemczech znalazł się na poziomie poniżej 50 pkt. po raz pierwszy od 2013 r., stawiając prezesa EBC pod dodatkową presją. Ponad 0,5 proc. traciło w ciągu dnia euro, ale obsunięcie po publikacji komunikatu Europejskiego Banku Centralnego okazało się punktem zwrotnym. Wprawdzie Rada przyjmuje do wiadomości pogarszające się dane, ale ton zarówno prezesa, jak i innych jej przedstawicieli pozostaje uspokajający. Wprawdzie TLTRO i inne narzędzia polityki pieniężnej pozostają w arsenale Banku, ale na chwilę obecną nie ma mowy o ich uruchamianiu, inwestorom musi obietnica utrzymywania stóp procentowych na niezmienionym poziomie w dającej się przewidzieć przyszłości.
Interpretację konferencji utrudnia opublikowana w podobnym czasie wypowiedz amerykańskiego Sekretarza Handlu, Wilbura Rossa, który zmroził nastroje słowami, że „USA i Chiny znajdują się mile od porozumienia”. W odpowiedzi błyskawicznie przeceniły się kontrakty na amerykańskie indeksy, osłabły także wzrosty na giełdach europejskich. Na to wszystko nałożyły się działające w drugą stronę najlepsze od 1969 r. informacje o ilości wniosków o zasiłek, która spadła całkowicie nieoczekiwanie poniżej 200 tys. nawet pomimo negatywnego wpływu, który miał na nią government shutdown.
W chwili obecnej wydaje się, że mix informacji był tak naprawdę neutralny, zarówno kursy walut, jak i akcji krążą wokół porannych poziomów. Amerykańskie indeksy, w szczególności NASDAQ, są na plusach, ale kierunek ruchu cenowego zmienia się jak w kalejdoskopie.

W czwartek kurs akcji Orlenu spadł o 5,1 proc., a kapitalizacja spółki skurczyła się o blisko 2,5 mld zł do nieco ponad 46 mld zł.
Polski rynek od początku dnia był pod presją, po pozytywnym otwarciu indeksy przez większość czasu pozostawały pod kreską. Ostatecznie WIG20 stracił na zamknięciu 0,03 proc., a mWIG40 i sWIG80 po 0,1 proc. W wypadku dużych spółek wynik byłby znacznie lepszy, gdyby nie nieco zaskakująca reakcja akcji PKN Orlen na wyniki. Druga najważniejsza spółka na giełdzie zamknęła się 5,1 proc. niżej niż wczoraj pomimo dobrych informacji z segmentu detalicznego, zapewne w części z uwagi na zaskakująco negatywny cash flow, ale także na obawy o spadek marż w tym kwartale. Skalę spadków intraday znacząco zredukował CD Projekt, a korekta o -2,4 proc. po wczorajszych dwucyfrowych wzrostach nie ma żadnego znaczenia dla obrazu technicznego.
Komentarz posesyjny Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. 24 stycznia 2019 r.
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.