Wooden Alien to krakowski producent gier premium indie na PC-ty i konsole. Core zespołu stanowi kilkunastu specjalistów, którzy zdobywali doświadczenie w takich firmach jak CD Projekt, Techland czy One More Level. Szef studia wcześniej pracował przy takich tytułach jak Dying Light czy Wiedźmin 3.
– W Techlandzie pracowałem przy Dying Light jako quest designer i quest producer. Zajmowałem się przygotowaniem produkcji questów w projekcie oraz tworzeniem samych questów do gry. Przy Wiedźminie 3 oraz dodatku Krew i wino byłem quest designerem – tworzyłem i implementowałem questy w silniku gry. W obu firmach nauczyłem się bardzo wiele od niesamowitych osób, z którymi miałem okazję pracować – powiedział podczas spotkania na żywo Hubert Kubit, prezes Wooden Alien.
Obecnie Wooden Alien ma w produkcji swój debiutancki tytuł o roboczej nazwie Game #1. Kierowana na PC oraz konsole gra tworzona jest w oparciu o popularny gatunek survival. Produkcja przenosi gracza do wrogiego świata w charakterystycznym, nieujawnionym jeszcze settingu science fiction. Gra tworzona jest w oryginalnej komiksowej oprawie graficznej 2D.
– Aktualnie jesteśmy na etapie tworzenia wersji MVP (Minimum Viable Product), którą planujemy przetestować na wybranej grupie graczy. Tę wersję będziemy również pokazywali potencjalnym publisherom. Jeśli chodzi o obejrzenie gry w ruchu, to reveal projektu planujemy na pierwszą połowę przyszłego roku – powiedział Hubert Kubit.
– Skłaniamy się w kierunku debiutu gry w formie EA. Jest to najlepszy sposób na tworzenie gry wspólnie z community. Planowana data premiery EA to druga połowa 2022 r. – dodał prezes.
Prezes studia dodał, że gra jest już grywalna. Do końca czerwca spółka chce przygotować wersję gry do testów zewnętrznych z graczami we współpracy z Try Evidence, firmą specjalizującą się w badaniach rynku gamingowego.
Wooden Alien jest jedną ze spółek, która chce wejść na NewConnect. Według aktualnych planów, debiut miałby nastąpić w 2022. Zarząd nie podjął jeszcze decyzji, czy upublicznieniu będzie towarzyszyć emisja akcji. Jest ona w dużej mierze uzależniona od ewentualnej umowy wydawniczej, w którą studio może wejść.
– Naszym zdaniem debiut spółki powinien odbyć się możliwie blisko debiutu naszej pierwszej autorskiej gry. Coraz częściej jest to także wskazanie samej Giełdy Papierów Wartościowych – powiedział Hubert Kubit.