
Wskaźnik PMI dla Polski spadł m/m do 42,4 pkt w marcu 2020 r.
Konsensus rynkowy wynosił 45,2 pkt.
– W marcu indeks spadł z lutowego poziomu 48,2 do 42,4, rejestrując rekordowy spadek m/m. Według najnowszych wyników badań warunki gospodarcze w polskim przemyśle pogorszyły się w najszybszym tempie od kwietnia 2009, a załamanie w sektorze trwa już 17 miesięcy – czytamy w komunikacie.

Źródło: IHS Markit
W marcu wskaźnik produkcji, nowych zamówień oraz zatrudnienia odnotowały rekordowe miesięczne spadki, znacznie obniżając odczyt głównego indeksu.
– W marcu prognozy polskich producentów odnośnie nadchodzących 12 miesięcy znacznie się pogorszyły, osiągając najniższy poziom od początku istnienia Wskaźnika Przyszłej Produkcji (od kwietnia 2012). Przedsiębiorcy uzasadniali swój pesymizm wybuchem epidemii Covid-19 na świecie oraz jego długofalowymi konsekwencjami – wskazał Markit.
– W marcu, gdy Europa stała się nowym epicentrum epidemii koronawirusa, polscy producenci musieli stawić czoła najgorszym warunkom gospodarczym w sektorze wytwórczym od czasu światowego kryzysu finansowego. Tempo spadku produkcji i nowych zamówień było najszybsze od grudnia 2008, poziom zatrudnienia obniżył się najszybciej od lipca 2009, a główny Wskaźnik PMI zarejestrował najniższą wartość od kwietnia 2009. Spadek polskiego PMI złagodził rekordowy wynik zarejestrowany przez Wskaźnik Czasu Dostaw. Opóźnienia w dostawach wiążą się zazwyczaj z rosnącym popytem, dlatego wskaźnik dla tej zmiennej jest indeksem odwróconym. Aktualne pogorszenie wydajności zaopatrzeniowców odzwierciedla jednak zakłócenia w łańcuchach dostaw na całym świecie wywołane wybuchem epidemii Covid-19. Patrząc w przyszłość, prognozy polskich przedsiębiorców odnośnie nadchodzących 12 miesięcy były w marcu najgorsze od początku istnienia wskaźnika Przyszłej Produkcji, tj. od 2012 roku – skomentował ekonomista IHM Markit Trevor Balchin.
Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności przemysłowej, a poniżej tego progu – spadek aktywności.