Podobnie jak w I kwartale także w całym I półroczu 2016 roku wyniki Tarczyńskiego okazały się mieszane. Mięsna grupa uzyskała w tym okresie 298,3 mln zł przychodów, co przełożyło się na 17,5-proc. wzrost r/r. Jednak na poziomie zysków widoczny był regres. O ile zysk brutto na sprzedaży spadł nieznacznie o 1,8 proc. do 60 mln zł, to EBIT już o 32 proc. do 10,5 mln zł, a netto o 34 proc. do 6,1 mln zł.
W pomnażaniu przychodów pomagało systematyczne rozszerzanie współpracy z sieciami handlowymi oraz wprowadzenie nowego asortymentu. Natomiast negatywnie na zyski wpływał wyższy koszt surowca.
– Wzrost kosztu surowca spowodowany był wzrostem ceny wieprzowiny na rynkach europejskich, jak również deprecjacją złotówki w stosunku do euro. Istotny wpływ na spadek marży brutto miał też wzrost kosztów amortyzacji związany z zakończoną rozbudową zakładu w Ujeźdźcu Małym oraz zakupem specjalistycznych maszyn i urządzeń produkcyjnych. Koszty amortyzacji w pierwszym półroczu 2016 roku wyniosły 12.665 tys zł., a w pierwszym półroczu 2015 roku 10.599 tys zł. (koszty związane przede wszystkim z halami produkcyjnymi i ich wyposażeniem). – czytamy w raporcie spółki.
Na plus można zapisać wzrost cash flow operacyjnego do 12,8 mln zł z niespełna 1 mln zł w I półroczu 2015 r. Natomiast wskaźnik ogólnego zadłużenie zwiększył się nieznacznie do 0,67 z 0,66 na koniec 2015 r. Dziś akcje Tarczyńskiego tracą na wartości, ale przy niskich obrotach. W tym roku na kursie spółki widać falowanie. Sześciomiesięczna stopa zwrotu pokazuje wzrost około 4-proc. >> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Tarczyńskiego