Czterech wieloletnich dyrektorów CEDC (N. Scott Fine, Markus Sieger, David Bailey oraz Robert Koch) wchodzących w skład specjalnego komitetu, w liście otwartym do akcjonariuszy i obligatariuszy w mocnych słowach wyraziło swoje zaniepokojenie ostatnimi wydarzeniami oraz postawą Roust Trading Ltd., który jest kontrolowany przez rosyjskiego inwestora Rustama Tariko. Komitet w ciągu ostatnich kilku tygodni próbował nakłonić rosyjską spółkę do renegocjacji dotychczasowej zmienionej umowy, ponieważ w jego opinii proces restrukturyzacji nie może być w całości kontrolowany przez jeden podmiot. Nie zgadza się także, aby Tariko miał pełną kontrolę nad radą, operacjami i finansami spółki, a także nad procesem restrukturyzacji.
Dyrektorzy zwracają uwagę na konflikt interesów Tariko, który jest jednocześnie wierzycielem, znaczącym akcjonariuszem oraz tymczasowym prezesem, i uważają, że taka sytuacja może doprowadzić do sądowych sporów o działanie na szkodę pozostałych inwestorów. Kwestią sporną jest także składu rady dyrektorów. Komitet domaga się dopuszczenia osób niezależnych od Roust Trading Ltd. Natomiast Tariko chce, aby w radzie zasiadało czterech jego przedstawicieli oraz trzech niezwiązanych z RTL. Jedynie w sytuacji braku zatwierdzenia tego składu, rada może zostać zmniejszona do sześciu członków, gdzie obie strony będą reprezentowane przez trzech dyrektorów.
>> Rosyjski inwestor już wcześniej zapowiadał, że jego celem jest uzyskanie kontroli nad polskim producentem i dystrybutorem alkoholi. >> Tariko chce pakietu kontrolnego w CEDC.
Z listu dowiadujemy się także o szorstkiej współpracy w kwestii finansowania CEDC, które już od wielu kwartałów ledwo wiąże koniec z końcem.
– CEDC poprosiła RTL o zaproponowanie konkretnych warunków ekonomicznych dotyczących nowych obligacji na kwotę 50 mln USD, łącznie z proponowaną stopą procentową, terminem i innymi kwestiami. RTL odmówił podania jakichkolwiek szczegółów, które umożliwiłyby specjalnemu komitetowi dokonanie oceny, ponadto RTL nie zaproponował żadnych warunków w swoim liście. – czytamy w liście. >> Komunikat wraz z załącznikiem znajdziesz tutaj.
Ponadto komitet skrytykował żądania rosyjskiej strony wyemitowania przez CEDC obligacji na kwotę 50 mln USD z tytułu poprzednio zainwestowanych środków i zabezpieczenia tych obligacji majątkiem należącym do operacyjnych podmiotów zależnych CEDC.
– RTL domagał się, aby podnieść kapitał i kredyty podporządkowane w kwocie 50 mln USD do poziomu długu uprzywilejowanego, na potencjalną niekorzyść pozostałych inwestorów CEDC – i ma to nastąpić niezależnie od faktu, że jego inwestycja została już dokonana. – czytamy dalej.
Dyrektorzy wyrazili oburzenie także ostatnią zapowiedzią nabycia przez Roust Trading Ltd. dodatkowych akcji i wezwali do zignorowania tej propozycji, określając ją jako sprzeczną z interesem CEDC.
>> To co najważniejsze na temat kondycji spółki znajdziesz tutaj. >> Zobacz obraz fundamentalny grupy CEDC w serwisie StockWatch.pl
Sytuację w spółce uważnie śledzi Katarzyna Stefańska, która w omówieniu słabego raportu spółki za III kwartał nawiązuje także do transakcji i ustaleń między CEDC a stroną rosyjską.
– W bilansie znajduje się pozycja, która może budzić wiele pytań – tymczasowy kapitał własny. Nie został on wliczony do kapitału własnego spółki sensu stricto. Dotyczy on pierwszego etapu inwestycji Roust Trading w CEDC i stanowi 5,7 mln nowo wyemitowanych akcji, o łącznej wartości 30 mln USD. Można powiedzieć, że stanowi taki warunkowy kapitał własny, bo transakcja nie jest jeszcze ostateczna. Do spełnienia pozostało jeszcze kilka warunków, które dość dokładnie opisane zostały w raporcie. Ponadto, istnieje ryzyko, że Roust Trading zrealizuje transakcję w sposób opisany w raporcie, zaproponuje inne warunki lub zupełnie inną transakcję. – mówi Katarzyna Stefańska, analityk portalu StockWatch.pl
>> Interesujesz się sytuacją fundamentalną CEDC po wynikach za ostatni kwartał? >> Zobacz analizę najnowszego raportu przygotowaną przez analityka portalu StockWatch.pl
Na czwartkowej sesji akcje producenta i dystrybutora alkoholi tracą na wartości. Na początku notowań przecena sięgnęła kilku procent, a kurs ponownie zbliżył historycznego minimum. Jednak w miarę upływu czasu zmalała i kurs około południa już tylko nieznacznie pozostaje pod kreską.