0 Dołączył: 2014-03-12 Wpisów: 529
Wysłane:
9 grudnia 2014 21:51:07
przy kursie: 16,58 zł
Ja po prostu staram się podsyłać pomysły które korespondują jakością z tymi, które spółki same wykorzystywały do tej pory. Nie rozumiem oburzenia. Blaszka w łiczerem to by było coś. A fundusze hojnie mogłyby sypnąć groszem na budowę takich wiedźminomatów, można by było też kupić wiedźmina w kiosku ruchu przy okazzji obioru przesyłki, to po prostu kolejne kanały dystrybucji, co ważne niewykorzystywane do tej pory. A przy okazji zbadać sobie "wszystko" z jednej kropli krwi, też w tym samym kiosku.
A na poważnie-jeśli miarą suckcesu jest jakość usług to ja dziękuję za taki sukces. O listach i awizach z inpostu nie wspomnę bo to powszechnie znana sprawa, wspomnę za to jak to przez pół godziny próbowałem dostać się do swojej przesyłki, której nie byłem w stanie wyciągnąć z paczkomatu. A jeśli miarą mają być wyniki - to też za bardzo nie ma się czym chwalić - dotyczy to obu wspomnianych spółek. Sukcesem jest oczywiście "zaczarowanie" instytucji i sprzedanie im papierów. Zaczarowanie nie trwa jednak wiecznie i w końcu przychodzi pora żeby się obudzić, zarządzających to jednak nie zaboli, raczej tych w których imieniu zarządzają.
|
|
0 Dołączył: 2012-04-11 Wpisów: 703
Wysłane:
9 grudnia 2014 22:38:10
przy kursie: 16,58 zł
Sorki, nie podsyłasz pomysłów, bo pomysł ów jest śmieszny sam w sobie, jedyne co robisz, to próbujesz ośmieszyć spółki. Tyle się mówi o tym, że Polska gospodarka potrzebuje innowacyjnych firm, które powalczą na arenie międzynarodowej i te dwie akurat takie są. Piszesz, że nie mogłeś czegoś wyciągnąć z paczkomatu, co świadczy o tym, że korzystasz z innowacyjnych rozwiązań wprowadzonych przez niejakiego Integera. Dalej, co do CDP i Wiedźmina, to gracze na całym świecie, kupując grę ocenili jakość ich pracy i był to niepodważalny fakt i sukces i nie ma to nic wspólnego z "zaczarowaniem" instytucji. Co do BB Cormaya, to już inna bajka, ja tego "nie kupiłam".
|
|
0 Dołączył: 2014-03-12 Wpisów: 529
Wysłane:
9 grudnia 2014 23:08:52
przy kursie: 16,58 zł
po pierwsze gratulacje, trafnie odczytałaś moje intencje, pierwsza część wypowiedzi to był rzeczywiście żart a po drugie rzeczywiście próbowałem korzystać z innowacyjnego rozwiazania zwanego paczkomatem (po raz ostatni:), niestety nie okazało się ono innowacyjne ponieważ spędziłem późnym wieczorem pół godziny próbując wyjąć z niego paczkę (ekranik nie reagował na paluszki, a wpisywanie nr tel. to była istna próba nerwów, byłem bliski zniszczenia paczkomatu), mając do wyboru okienko na poczcie i "panią znikającą na zapleczu" oraz zimną okolicę nocą z paczkomatem, wybieram pocztę
|
|
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
9 grudnia 2014 23:55:19
przy kursie: 16,58 zł
Coś w tym jest, że piszesz o pewnym zamiłowaniu do spółki, jednak "na upartego" da się jakoś mniej lub bardziej tę kapitalizację uzasadnić, choć tanio z pewnością nie jest. To, że przychody generowane są okresowo nie oznacza, że spółka nie ma wartości dochodowej. Ma. Dla mnie jest istotna różnica czy robimy grę w 2 lata, czy w 3. W sumie obsuwa już nie jest mała, ale znacznie dla oceny to ma. Oczywiście lepiej wypuścić produkt dopracowany niż pełen bugów, ale popatrzmy na to w ten sposób: W dniu X spółka ogłasza, że robi W3, że projekt będzie większy lepszy itd, a premiera za 2 lata. Inwestorzy szacują np 100 mln zysku ze sprzedaży, że to średniorocznie 50 mln zł. No, ale po 1,5 roku okazuje się, że nie będzie to 2 lata, ale finalnie 3. Jak rozumiem nowe elementy dotyczące zwiększenia zysków nie dochodzą, a jedynie te dotyczące czasu wydania. A więc finalnie zysk jest co 3 lata i to ten sam zakładany zysk. Zatem średnio mamy nie 50 mln, tylko 33... A więc i powód do przeceny. No chyba, że rynek za nierealną uznał już datę premiery w dniu ogłoszenia. W przypadku CDP, oczywiście sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, bo jest gdzieś z tyłu głowy Cyber Punk, jest Gog. Istotne jest tylko to, że zmiana daty premiery ma jednak wpływ na wartość fundamentalną.
|
|
0 Dołączył: 2014-08-29 Wpisów: 70
Wysłane:
9 grudnia 2014 23:59:24
przy kursie: 16,58 zł
@irfy @scarry
Przyjemnie czyta się Wasze merytoryczne wpisy na temat samej gry, choćby nawet były zabarwione odrobiną ironii czy złośliwości. Widać, że znacie się na rzeczy.
Ze swojej strony dorzucę jeszcze kilka przemyśleń i faktów, które do tej pory nie pojawiły się na forum.
1. W3 dostał kilka dni temu prestiżową nagrodę VGA 2014 w kategorii Most Anticipated Game, na którą głosują fani z całego świata, a to oni właśnie kupują gry. Żeby nie było za różowo, trailer Elder Blood, pokazany podczas gali wręczenia nagród był chaotyczny i przynajmniej słaby graficznie, co spotkało się z falą krytyki na youtubie i forach gamingowych. Przedstawiciele CDR tłumaczyli się pośpiechem i problemami z kompresją filmu, ale mnie to do końca nie przekonało - do tej pory nie pokazali poprawionej wersji. Drugi fakt, to dość konserwatywna reakcja publiczności na prezentację Wiedźmina 3 - nie było jakiegoś szalonego entuzjazmu, tak jakby wciąż nie był to tytuł powszechnie rozpoznawalny, a tu leży klucz do wysokiej sprzedaży, sama jakość gry nie wystarczy.
2.Jeżeli chodzi o zakończenie trylogii o Wiedźminie i wyczerpanie tematu, to pozwolę się nie zgodzić. Świat Sapkowskiego jest bardzo bogaty w ciekawe postaci, które można eksploatować w kolejnych grach. Ostatnio pojawiła się informacja, że w W3 będzie można przez dłuższy czas zagrać kimś innym niż tylko Geraltem. Stawia się na Ciri, bądź Yennefer. Są to bardzo mocne i wyraziste bohaterki, świetnie nadające się na kolejne gry. Silnik gry i świat jest stworzony, wystarczy napisać scenariusz.
3. Zespół pracuje nad sandboxem dużo bardziej skomplikowanym niż seria Elder Scrolls. Oprócz skomplikowanego wątku głównego ma jeszcze do ogarnięcia te wszystkie niebanalne sidequesty mające również wpływ na fabułę. Na jednej z prezentacji REDzi pokazywali taki skomplikowany graf zależności przyczynowo-skutkowych będących wynikiem takich a nie innych decyzji - to jest źródło wielkiej ilości potencjalnych bugów i wymaga ogromnej ilości godzin testów, żeby sprawdzić wszystkie ścieżki. Trudno się dziwić, że mają problemy. Można się dziwić, że przyznają to dopiero teraz. Można mieć też pretensje, że brak było do dziś informacji o faktycznym zaawansowaniu prac. Nie do końca rozumiem PR firmy. Moim zdaniem gdzieś się zamieszali.
Wszystko wskazuje na to, że CDR chce zrobić najambitniejszą grę RPG w dotychczasowej historii i jest szansa, że im się to uda. Niestety najambitniejsza nie znaczy najbardziej popularna, a to drugie właśnie przynosi zyski. Trzymajmy kciuki, żeby udało im się dotrzeć do jak największej grupy odbiorców, jeżeli nie w pierwszym, to w drugim, trzecim a nawet piątym roku sprzedaży.
|
|
0 Dołączył: 2009-04-09 Wpisów: 1 143
Wysłane:
10 grudnia 2014 00:46:49
przy kursie: 16,58 zł
@ImP I właśnie tej "ambitności" i "złożoności" trochę się obawiam, bo to koszmarne pole minowe, na którym można z łatwością wylecieć szczególnie wtedy, kiedy jest się firmą bez doświadczenia w tego typu produkcjach. Innymi słowy boję się, żeby nie przekombinowali. Jak dla mnie wystarczający byłby nie tyle Skyrim, ale raczej Fallout New Vegas w uniwersum Sapkowskiego. Chciałbym więc dostać grę, w której oczywiście mogę ratować świat, ale równie dobrze mogę wcale tego nie robić a w zamian włóczyć się po świecie który znam z książek Sapkowskiego i za pieniądze tłuc potwory a w ramach wypoczynku uwodzić miejscowe piękności, przesiadywać w knajpach i wyprawiać się na poszukiwanie skarbów, o których podczas takiego przesiadywania zasłyszałem. Jeżeli coś takiego zostałoby zrobione dobrze, to gra oraz jej twórcy przejdą do historii a na uniwersum wiedźmińskim będą mogli zarobić jeszcze kupę kasy. Może się jednak stać, że to spierniczą i wtedy niestety nie pomoże im nic, bo jak zauważyli już przedmówcy studio nie ma w zanadrzu żadnego innego tytułu, który szybko zdołałby zmyć złe wrażenie. Jeśli więc twórcy stwierdzą (albo już stwierdzili), że złożoność gry jednak ich przerosła i przerobią ją na sandboxowego hack'n'slasha przypominające grę mmorpg, tyle że dla jednego gracza (gdyż skończyło tak już wiele ambitnych sandboxów), to gniew fanów będzie nawet jeszcze większy od tego, jaki ogarnął fanów serii Dragon Age po wydaniu ostatniej odsłony (na którą nawet się nie skusiłem, wystarczyło że poczytałem komentarze i obejrzałem gameplay na yt). Podsumowując - pożyjemy, zobaczymy. Przy takim układzie być może byłoby nawet lepiej, gdyby termin wydania faktycznie przełożono na "za rok", bo efekt miałby szanse przynieść konkretne wyniki finansowe. Jeżeli natomiast zdecydują się okroić grę i wydać ją w formie odbiegającej od założeń, dla samego tylko dotrzymania zaanonsowanej daty, to czarno to widzę :)
|
|
43 Dołączył: 2009-04-14 Wpisów: 603
Wysłane:
10 grudnia 2014 09:13:27
przy kursie: 16,80 zł
Cytat:2.Jeżeli chodzi o zakończenie trylogii o Wiedźminie i wyczerpanie tematu, to pozwolę się nie zgodzić. Świat Sapkowskiego jest bardzo bogaty w ciekawe postaci, które można eksploatować w kolejnych grach. Ostatnio pojawiła się informacja, że w W3 będzie można przez dłuższy czas zagrać kimś innym niż tylko Geraltem. Stawia się na Ciri, bądź Yennefer. Są to bardzo mocne i wyraziste bohaterki, świetnie nadające się na kolejne gry. Silnik gry i świat jest stworzony, wystarczy napisać scenariusz.
To błędne koło.. w setkach tytułów by można by grać pobocznymi postaciami co nie czyni tych tytułów nieśmiertelnymi.
|
|
3 Dołączył: 2009-11-20 Wpisów: 110
Wysłane:
10 grudnia 2014 09:52:45
przy kursie: 16,80 zł
Ja myślę że ten artykuł w jakimś stopniu rozwiewa nasze wątpliwości w kontekście ostatnich wydażeń.Pozostaje ty www.biztok.pl/biznes/wiedzmin-... pozytywnie kibicować ekipie z CDR.
|
|
152 Dołączył: 2011-03-02 Wpisów: 3 436
Wysłane:
16 grudnia 2014 12:33:29
przy kursie: 16,22 zł
Tu wpis w temacie odpowiedzi z innego wątku chimpo Wszystkie linki są z połowy 2013 roku od tego czasu koszty znacznie wzrosły - jak wszyscy się domyślają. www.eurogamer.pl/articles/2013... 12/06/2013 www.gry-online.pl/S013.asp?ID=...Adam Kiciński podkreśla, że o ile 40 mln zł, które idzie na produkcję, od razu wpadnie w koszty CD Projekt Red, to 25 mln USD będzie rozliczane inaczej. Założenie jest takie, że najpierw wyłożą je przyszli dystrybutorzy Wiedźmina 3, a następnie odbiorą je od przychodów z każdego sprzedanego egzemplarza. Światowym wydawcą gry jest bowiem CD Projekt. www.bankier.pl/wiadomosc/CD-Pr...www.ps4site.pl/newsy/ile-koszt... Nielubowicz: Zmniejszyliśmy zadłużenie do ‚niezauważalnego’ poziomu. Przepływy operacyjne po I półroczu wyniosły 6,3 mln zł. Na realizację Wiedźmina 3 i Cyberpunk w I poł. 2013 wydalismy 9 mln zł. finanse.wp.pl/kat,1033745,titl...Jak widać kilkumiesięczne koszty to okolice 10mln jak zaokrąglałem we wcześniejszej wypowiedzi. 45mln +82mln + 10% + 10mln = 145mln licząc w tej oszczędnej wersji. Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (: a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)
Edytowany: 16 grudnia 2014 12:34
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
16 grudnia 2014 19:18:09
przy kursie: 16,22 zł
Cytat:Adam Kiciński podkreśla, że o ile 40 mln zł, które idzie na produkcję, od razu wpadnie w koszty CD Projekt Red, to 25 mln USD będzie rozliczane inaczej. Nie, nie wpadnie i nie będzie rozliczane inaczej. Przeczytaj o zasadach rachunkowości spółki zanim coś napiszesz z taką pewnością. Cytat:Jak widać kilkumiesięczne koszty to okolice 10mln jak zaokrąglałem we wcześniejszej wypowiedzi. 45mln +82mln + 10% + 10mln = 145mln licząc w tej oszczędnej wersji. To 10 mln na dwie gry. Możemy spekulować, ale nie masz żadnej podstawy aby twierdzić, że z 9 mln nic nie poszło na CP. Ponadto wrzuciłeś jakieś 10proc. z .... Z czego?
|
|
|
|
PREMIUM
289 Dołączył: 2014-12-15 Wpisów: 1 947
Wysłane:
16 grudnia 2014 20:12:31
przy kursie: 16,22 zł
CD Projekt podał, że w grze będzie można kierować nie tylko Geraltem , ale tez Ciri. Teraz juz wiemy, ze gra bedzie jeszcze wieksza niz oczekiwano.
|
|
5 Dołączył: 2010-09-08 Wpisów: 111
Wysłane:
16 grudnia 2014 21:36:47
przy kursie: 16,22 zł
Przecież wyraźnie w artykule: www.bankier.pl/wiadomosc/CD-Pr...jest podane: "- Bezpośredni budżet produkcji przekroczy 45 mln zł. Koszty będziemy rozpoznawać w wysokości proporcjonalnej do planowanej sprzedaży, z pierwszego okresu trzech, czterech lat - dodał (Adam Kiciński)." Więc nieprawdą jest wniosek, że te 45 mln. "od razu wpadnie w koszty CD Projekt Red"
|
|
152 Dołączył: 2011-03-02 Wpisów: 3 436
Wysłane:
16 grudnia 2014 22:55:53
przy kursie: 16,22 zł
Panowie przecież dokładnie wkleiłem fragment wypowiedzi Kicińskiego - więc albo nie wiedział co mówi albo mówił upraszczając. Ja podparłem się jego wypowiedzią - a jeśli on nie wie co mówi to dlaczego do mnie pretensje. O ile wiem to prowadzi co najmniej 2 biznesy - poza CDR jest jeszcze (lub był) właścicielem sieci jakiś jadłodajni czy restauracji - więc miałem prawo sądzić, że wypowiadając się ma o tym pojęcie. Widzę, że z jego wypowiedzi tak merytorycznej każdy mógł wybrać co mu pasuje. Takie wypowiedzi są najlepsze. Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (: a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)
Edytowany: 16 grudnia 2014 22:59
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
16 grudnia 2014 23:32:35
przy kursie: 16,22 zł
@Baks Jeśli prowadzisz z kimś polemikę, to bardzo proszę czytaj co piszą interlokutorzy. Nawet nie zauważyłeś, że zakwestionowaliśmy nie tę część wypowiedzi, do której pijesz. Koszty pisania W3 nie wpadną od razu. Od razu to one wpadają na 11B, natomiast CDP ma inne zasady rachunkowości i rozlicza koszty produkcji w czasie, proporcjonalnie do sprzedaży, czyli dokładnie jak napisałeś o kosztach promocji. Jeśli zaś chodzi o wspomniane koszty promocji to tłumacząc na polski będzie inaczej, bo widać, że Kiciński miesza wydatki z kosztami oraz należności z przychodami, czyli nie zna się na rachunkowości, z resztą nie tylko on. To częsta przypadłość Prezesów, ale także użytkowników forum. Skoro to dystrybutorzy ponoszą koszty marketingu, to znaczy, że oni w zasadzie pełnią rolę wydawcy. I można raczej spodziewać się oddania za to oddania jakiegoś procentu sprzedaży. Na innym wątku nałożyłeś także prywatne doświadczenie z innej branży na rynek gier... I w tym przypadku także ty mieszasz pojęcia. Dyskonto od kredytu kupieckiego o ile jest on długoterminowy pokazują obie strony transakcji jako formę pokazania kosztu pieniądza w czasie. Tak czy owak, jeśli nawet byłaby w umowie zapisana forma normalnego kredytu, a nie kupieckiego, bezodsetkowego to te koszty powinny ujawniać się teraz, a nie po sprzedaży. Więc znów źle trafiłeś. Tylko wtedy powinny być zaprezentowane jako kredyt, a nie zobowiązania handlowe. Kłania się zasada przewagi treści nad formą w rozmowie z 007.
|
|
32 Dołączył: 2012-09-24 Wpisów: 590
Wysłane:
2 stycznia 2015 11:37:34
przy kursie: 16,80 zł
Anty_Teresa
W przypadku Wiedźmina 3 to CDProjekt jest wydawcą gry, a Warner i Namco są dystrybutorami. W tym przypadku może być podobnie, jak w przypadku dystrybucji kinowej filmów Dreamworks Animation w USA przez Foxa.
Fox zajmuje się dystrybucją i marketingiem produktu, ale to on też najpierw odbiera swój wkład ( +8% opłaty dystrybucyjnej ) z przychodów produkcji. Dopiero po pokryciu kosztów Foxa pieniądze zaczynają trafiać do Dreamworks Animation.
CDProjekt, jeżeli dobrze odczytywałem ostanie parę raportów kwartalnych, dostał już zaliczki od dystrybutorów, a biorąc pod uwagę duży wzrost zapasów w dziale produkcji gier, a zarazem duży wzrost środków pieniężnych na rachunkach spółki to wygląda na to, że zaliczki od dystrybutorów gry musiały być bardzo duże. Sądzę, że z pierwszego miliona kopii to wszystkie przychody pójdą na pokrycie kosztów marketingu i dystrybucji.
Oczywiście mogę się mylić, bo bazuję tylko na tym co podaje spółka albo pracownicy spółki w mediach, więc bez szczegółów ciężko powiedzieć dokładnie jak to będzie rozliczane.
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
2 stycznia 2015 11:56:30
przy kursie: 16,80 zł
chimpo, mieszasz dwie rzeczy. Rachunek wyników i przepływy. Doskonale wiadomo co spółka pokaże w sprawozdaniu w rachunku wyników. Pokaże tam opłaty otrzymane od dystrybutorów(część stała) i przypisany przychód jednostkowy od każdej sprzedanej gry. Pokaże też jednostkowy założony koszt własny. Natomiast kiedy zaczną spływać należności i w jaki sposób ureguluje zobowiązania to możemy dyskutować, ale to już jest rachunek przepływów pieniężnych a nie rzis
|
|
0 Dołączył: 2015-01-04 Wpisów: 79
Wysłane:
4 stycznia 2015 18:54:32
przy kursie: 16,80 zł
Rozpracowujecie spółkę od strony finansowej i operacyjnej. My gracze czekamy ju na produkt finalny. Oby okazał się wartym swojej ceny. Jeśli wszystko dopracują (nawet kosztem kolejnego przesunięcia np. na listopad 2015) to mamy realne szanse na kolejny sukces polskiego developera w przeciągu jednego roku. Teraz cały rynek napędza TWOM z 11 Bit i zyskały na tym inne mniejsze spółki z branży. Potem to my możemy być motorem napędowym dla wzrostów. Szkoda, że CIG troszkę się nie wstrzelił z LOTF (na Enemy Front nie liczyłem).
|
|
0 Dołączył: 2014-10-30 Wpisów: 171
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
4 stycznia 2015 21:45:40
przy kursie: 16,80 zł
@mayamakpo pierwsze piszesz w złym temacie innej spółki, po drugie od rzeczy jednak bo że gra daje rade było wiadomo od pierwszego dnia premiery, problemem lotf jest bardzo wysoki koszt wytworzenia i wysokie zadłużenie wcześniejsze spółki. Któryś już twój naganiający post na spadające ciągle CIGames... wykazujesz niski poziom orientacji w tematach forum, połączony z potrzebą namawiania zakupu spadających akcji? No kurcze, sam się zastanów.... kto Ci uwierzy? CDProjekt ma unikalny w polskim gamedevie produkt. Autentycznie unikalny, od biedy można porównać jego unikalność z tym co zrobiło 11bit, tyle że tu dochodzi jeszcze skala gry AAA, więc skala potencjalnego zarobku otwartego rpgowego świata, jeśli spodoba się graczom, to jak wskazuje casus Skyrim, jest tak ogromna to aż trudno wyrokować która spółka może więcej zyskać. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 4 stycznia 2015 21:53
|
|
0 Dołączył: 2014-10-30 Wpisów: 171
Wysłane:
4 stycznia 2015 22:23:02
przy kursie: 16,80 zł
Scarry napisał(a):Któryś już twój naganiający post na spadające ciągle CIGames... Sorry stary ale wdawanie się z Tobą w polemikę po prostu nie ma zwyczajnie sensu więc oszczędzę sobie dalsze komentowanie tej wypowiedzi. Poza tym Scarry tak ciężko jest zrozumieć, że CIG jeszcze nie skończyło z LOTF? Chyba przedstawione fakty mówią same za siebie.
|
|