Frostpunk, gra, która zgodnie z planem ma ukazać się w I kwartale 2018 r, rozpala emocje inwestorów i graczy na całym świecie. Warszawskie studio i jednych i drugich od dłuższego czasu trzyma w niepewności. W piątek emocje podgrzał najnowszy wpis na oficjalnym profilu gry, w jednym z serwisów społecznościowych, gdzie po ponad miesięcznej przerwie pojawił się post opatrzony hasztagiem „soon”, czyli wkrótce.

Źródło: frostpunkgame/facebook
Piątkowy post wywołał dużo większe poruszenie niż wszystkie poprzednie. W ciągu pierwszych czterech godzin polubiono go ponad 600 razy i udostępniono 40 razy.
Taka reakcja nie jest zaskoczeniem. Fani gry i akcjonariusze 11 bit studios z niecierpliwością wypatrują informacji na temat dokładnego terminu premiery. Szczególnie, że jeszcze w grudniu Dariusz Wolak z IR 11 bit studios w rozmowie z redakcją StockWatch.pl zapewniał, że termin poznamy na początku roku.
– Zdajemy sobie sprawę, że rynek/inwestorzy czekają na konkrety w sprawie premiery „Frostpunka”, ale nie możemy ujawniać na ten temat nic ponadto, co przekazaliśmy komunikatami ESPI. Podobnie nie zdradzamy informacji na temat kampanii marketingowej (premier trailerów, itp.). Proszę jeszcze o trochę cierpliwości. Mam nadzieję, że zostanie inwestorom wynagrodzona. – poinformował redakcję StockWatch.pl Dariusz Wolak, IR Manager 11 bit studios.
Oczywiście piątkowy wzrost notowań 11 bit studios ciężko jednoznacznie powiązać z wpisem na Facebooku. Niemniej, dla inwestorów czekających na konkrety ze strony warszawskiego studia, to istotna wskazówka, że coś może być na rzeczy. >> Dołącz do dyskusji na forumowym wątku dedykowanym akcjom 11 bit studios
Na koniec tygodnia kurs akcji 11 bit studios wzrósł o 3,88 proc. do 214 zł i zatrzymał się dokładnie na oporze, który w kwietniu i sierpniu 2017 r. skutecznie wyhamował zapędy popytu. Od strony technicznej pokonanie oporu na 214 zł otworzy drogę do kolejnych szczytów, wyznaczonych kolejno na 238, 253 lub 312 zł.