Prezentujemy kolejną odsłonę cyklu podsumowującego wyniki spółek za 2011 rok. Tym razem przedstawiamy ranking w oparciu o metodę growth investing. Wyszukuje ona spółki charakteryzujące się znaczącą dynamiką wzrostu zysków, z perspektywami na jeszcze lepsze wyniki w przyszłości. Według tej strategii najlepiej by było, żeby zyski rosły przez ostatnie 5 albo i 10 lat, bo wtedy jest szansa, że będą rosły i w kolejnych latach. Tempo wzrostu powinno być zauważalnie szybsze niż w sektorze, oprócz tego zarząd powinien trzymać dyscyplinę kosztową, czyli nie dopuszczać do spadku marży. Oraz oczywiście spółka koniecznie musi mieć dobrą rentowność, bo same zyski to nie wszystko, jeśli efekt jest zbyt mały w stosunku do zaangażowanego kapitału.
Badanie rentowności opieramy o kwartalny zysk na akcję na poziomie skonsolidowanym (EPS – Earnings Per Share), aby wykluczyć efekty ewentualnych emisji bądź skupu akcji w trakcie analizowanego okresu. Spółek o rosnących zyskach szukamy na przestrzeni ostatnich 8 kwartałów, czyli w roku 2011 i 2010. Takie zawężenie czasowe nie jest przypadkowe. Polska giełda szybko się rozwija i jest tak dużo debiutów, że gdyby patrzeć na ostatnie 10 lat, czy nawet 5, ograniczylibyśmy się do spółek starych. Tymczasem szansa jest właśnie w nowych, na których w ten sposób chcemy się skupić. Nie ma żadnej dyskryminacji, stare też mają szansę, jeśli ich zyski rosną.
>> Sprawdź pozostałe podsumowania wyników 2011 pod kątem znanych strategii:
- 11 najbardziej zadłużonych spółek
- 10 spółek z największą gotówką
- 15 spółek giełdowych o najwyższej rentowności
- 8 najtańszych spółek wg C/WK Grahama
- 9 ciekawych spółek wg metody CANSLIM Williama O’Neila
- 10 spółek, którym poprawił się rating Altmana
- 10 magicznych spółek wg formuły Joela Greenblatt’a
Podstawowym warunkiem trafienia do listy kandydatów na spółki wzrostowe było, aby każdy kwartał roku 2011 był lepszy od analogicznego kwartału roku 2010. Do tego wymagamy by cały czas był wypracowywany dodatni zysk na akcję. W ten sposób wyłoniliśmy 26 spółki. Ale kolejny warunek to odpowiednia rentowność, tak więc z tej listy wyłączyliśmy spółki o zbyt niskim ROE, które określiliśmy na minimum 15 proc. W ten sposób odpadły: Kopex, Izostal, Stąporków, Hydrotor, BRE Bank, Impexmetal, Millennium, Pragma Inkaso, Centrum Klima, Pekao SA. Z wiadomych względów – nowy podatek od kopalin i znaczne pogorszenie zyskowności w przyszłości, odrzuciliśmy też KGHM.
Następnie przyjrzeliśmy się, jak wygląda tempo wzrostu w badanej grupie, mierzone jako średni kwartalny zysk na akcję w 2011 roku w porównaniu do 2010 roku. Takie podejście uśrednia wynik i pozwala na miarodajny ranking, nie zaburzony wyskokami. Po założeniu takich sit otrzymaliśmy listę 12 spółek o szybko i stabilnie rosnących zyskach oraz dobrej rentowności. Następnie uszeregowaliśmy je według tempa wzrostu średniego zysku.
Na pierwszym miejscu naszego rankingu pojawił się Kruk z imponującym tempem wzrostu ponad 700 proc. Spółka operująca na rynku wierzytelności osiągnęła w 2011 roku trzycyfrową dynamikę zysku operacyjnego i dwucyfrową zysku netto. Taki skok jest w głównej mierze efektem bardzo dobrych wyników w segmencie zakupów wierzytelności. Warto również dodać, ze niedawno Kruk dostał rekomendacje kupuj od DM BZ WBK oraz Wood & Company. >> Zobacz aktualny wywiad z prezesem spółki na temat strategii rozwoju w regionie.
Równie mocne tempo wzrostu zysków notuje druga w naszym rankingu Zetkama. Należy zauważyć, że pod koniec roku giełdowy producent armatury przemysłowej kupił od Skarbu Państwa spółkę Armak. Zdaniem zarządu Zetkamy przejęta spółka ma duży potencjał rozwoju, co pozytywnie powinno wpływać na wyniki grupy. Trzeba też dodać, że to właśnie Zetkama jest jedną z dwóch spółek z całej dwunastki, które najkorzystniej prezentują się pod katem wskaźnika EV/EBITDA.
Druga z nich to Odlewnie, które także znalazły się na pudle w naszym rankingu. Spółka zajmująca się produkcją odlewów ma za sobą w zeszłym roku skokowy wzrost zysków, co pokazuje, że efekty przynosi restrukturyzacja. Jednak wskaźnik Altmana sugeruje, że to w dalszym ciągu spółka podwyższonego ryzyka. Jej rating jest wciąż na poziomie D. >> Przegląd wyników i analiza wskaźnikowa na stronie spółki w serwisie.
Kolejne miejsce przypadło w udziale Trans Polonii. Firma transportowa w zeszłym roku zabłysła kilkukrotnym podnoszeniem prognoz finansowych. W efekcie skończyło się osiągnięciem blisko 350-proc. dynamiki zysku netto. W gronie naszych wybrańców znaleźli się także długodystansowi ulubieńcy inwestorów, których kursy znajdują się w długoterminowym trendzie wzrostowym. Do takich spółek można zaliczyć Synthos oraz Wawel. Choć działają w zupełnie różnych branżach – pierwsza w sektorze chemicznym, a druga w spożywczym – to zdążyły przyzwyczaić inwestorów do systematycznej poprawy wyników. Zobacz: >> Synthos wypłaci gigantyczną dywidendę.
W rankingu oprócz Kruka mamy jeszcze trzech przedstawicieli sektora finansowego. Są to Magellan, PKO BP oraz GPW. Dwie pierwsze spółki popisały się w zeszłym roku rekordowymi zyskami. Podobnie GPW – mimo zapaści koniunktury giełdowej w drugim półroczu, zdołała osiągnąć jeden z wyższych rocznych zysków w historii. I to właśnie GPW z tej trójki ma najwyższe tempo wzrostu zysków. Jednak pod względem wartości imponuje zysk PKO BP – aż 3,8 mld zł w 2011 roku. >> Kto zarobi w I kwartale? >> Zobacz co mówią analitycy.
Zestawienie uzupełniają spółki dystrybucyjne: Inter Cars i Neuca oraz Arteria, która działa na rynku usług outsourcingu i wsparcia sprzedaży. Ta ostatnia ma za sobą rekordowy rok i zapowiada dalszą poprawę wyników. Spółka przymierza się do nowego biznesu – ma to być pośrednictwo finansowe. Z kolei zarząd Neuki pracuje nad prognozami finansowymi, ale już zapowiedział, że w tym roku wyniki mają nie być gorsze niż w 2011 r. Również Inter Cars, dystrybutor części zamiennych do aut spodziewa się poprawy przychodów i zysku netto. W tym roku obroty mają przekroczyć 3 mld zł.
>> Nie walcz z trendem, nie walcz pod prąd rynku. Aktualna prognoza dla indeksów mówi: czekać. >> Zieleń jest zwodnicza, WIG i WIG20 leżą na deskach.