Spółki medialne wracają do łask inwestorów. Trend nie jest przypadkowy, bo w ocenie analityków DM PKO BP, rynek reklamy podlega wyjątkowo silnej cykliczności i jest uzależniony od wzrostu PKB. Zdaniem ekspertów, obecnie rynek jest w okolicach dołka reklamowego cyklu, po którym powinno nastąpić odbicie. Biuro dowodzi, że historyczna zależność rynku reklamy od PKB pokazuje, iż w okresach silnego spowolnienia wzrostu gospodarczego (IV kw. 2001 r. – II kw. 2002 r., II kw. – II kw. 2009 r.), rynek reklamy notował blisko 15-proc. spadki. Następnie w kolejnych 2-3 kwartałach dynamika spadków malała, rozpoczynając wzrost tego rynku. Zdaniem analityków, obecne wyjście z dołka będzie miało podobny przebieg.
W I kwartale tego roku krajowy rynek reklamy skurczył się o 7,5 proc. Jego wartość w 2012 roku wyniosła netto ok. 7,1 mld zł i wg Starlinka był to spadek r/r o 5,6 proc. Ostatnio stacje telewizyjne sygnalizują wyhamowanie negatywnej dynamiki w nadchodzących kwartałach. Scenariusz bazowy opracowany przez DM PKO BP zakłada 6-proc. spadek całego rynku reklamy w 2013 roku i 6 proc. odbicie rynku w 2014 roku. Biuro uważa, że ze względu na strukturę przychodów to TVN powinien być głównym beneficjentem wzrostu rynku reklamowego.
– Pomijając mniejszościowy udział spółki w NC+ który jest biznesem abonamentowym oraz mniejszościowy udział w portalu Onet.pl, spółka jest prawie w całości zorientowana na rynek reklamy telewizyjnej. Taka ekspozycja przy kontroli kosztów powinna dać inwestorom solidny efekt dźwigni operacyjnej na rosnącym rynku reklamowym. W mniejszym stopniu ze względu na odmienną strukturę przychodów (ok. 1/3 to reklama, reszta biznes abonamentowy) korzystać z rosnącego rynku reklamy powinien również Cyfrowy Polsat. – czytamy w raporcie DM PKO BP.
>> Zobacz aktualną analizę fundamentalną i wskaźnikową spółki. >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat TVN znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl
Analitycy biura podnieśli rekomendację dla TVN z trzymaj do kupuj i wyznaczyli cenę docelową na 13,10 zł. To daje około 20-proc. potencjał w stosunku do wtorkowego kursu odniesienia. Cyfrowy Polsat otrzymał ponownie zalecenie trzymaj z ceną 20,40 zł (8-proc. potencjał). Podstawowe metody wyceny dla obu spółek to DCF i model porównawczy ze spółkami z regionu. Dodatkowo dla TVN zastosowano metodę SOTP, uwzględniając wartość 25 proc. udziału w Onet.pl i 32-proc. udział w połączonej platformie telewizyjnej Cyfra+ i n. Obie rekomendacje wydano 3 czerwca.
Z analiz wynika, że na podstawie historycznych danych Cyfrowego Polsatu trudno doszukać się powiązań między kursem akcji a rynkiem reklamowym. Silną korelację widać natomiast w wypadku kursu akcji TVN. Powiązanie wynika ze struktury przychodów, które obecnie prawie w całości pochodzą z rynku reklamy telewizyjnej. Cyfrowy Polsat posiada ekspozycję na rynek reklamy dopiero od momentu konsolidacji telewizji naziemnej (drugi kwartał 2011 r.), jednak przychody z biznesu reklamowego stanowią około 1/3 całości sprzedaży. Dlatego wzrost kursu akcji spółki przy spadającym rynku reklamowym należy tłumaczyć solidnymi efektami działalności operacyjnej platformy satelitarnej i udaną integracją z telewizją naziemną.
>> W serwisie znajdziesz analizę aktualnej sytuacji fundamentalnej Cyfrowego Polsatu po wynikach za ostatni kwartał. >> Zobacz analizę najnowszego raportu przygotowaną przez naszego analityka.
To nie jedyne w ostatnich dniach pochlebne raporty dla spółek medialnych. Analitycy DM BDM rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla TVN od zalecenia kupuj i wyznaczyli cenę docelową na poziomie 12,85 zł. Broker spodziewa się, że w tym roku spółka wykaże stratę netto na poziomie 21,4 mln zł. Skorygowany EBIT może wynieść prawie 413 mln zł, a EBITDA ok. 502 mln zł przy przychodach na poziomie 1,53 mld zł. W przyszłym roku zysk netto może wynieść 267 mln zł, EBIT 436 mln zł, EBITDA 530 mln zł, a przychody 1,57 mld zł.
– Spółka po trudnym okresie 2011/2012 roku, kiedy to doszło do istotnych zmian strukturalnych i wreszcie pozyskania strategicznego partnera/inwestora w postaci Vivendi (Canal+), jest obecnie wg nas, pomimo wzrostów z ostatnich miesięcy, wciąż jednym z najlepszych typów inwestycyjnych w segmencie media na GPW. Liczymy, że dobry klimat inwestycyjny utrzyma się na walorach spółki na co wpływać będzie poprawa sytuacji na rynku reklamy tv, zapowiadana zmiana struktura zadłużenia czy ewentualne kolejne decyzje własnościowe dotyczących poszczególnych aktywów. – napisano w raporcie.
>> Wszystkie spółki z giełdowego sektora medialnego znajdziesz w jednym miejscu. >> Sprawdź i porównaj najważniejsze wskaźniki spółek z indeksu WIG-Media w StockWatch.pl
Biuro przyjęło, że w zakresie rynku reklamy najgorsze dla spółki już minęło i w drugim półroczu oczekuje wyraźnie mniejszych dynamik spadku. W skali całego roku 2013 roku ich model zakłada około 5,25-proc. spadek rynku reklamy TV, a w latach 2014‐2015 konserwatywnie przyjęto odbudowę rynku o odpowiednio 2,4 i 3 proc.
W zeszłym tygodniu pojawiła się także rekomendacja kupuj dla Agory. Analitycy Raiffeisena zdecydowali się tu na zmianę zalecenia z trzymaj. Natomiast UniCredit rozpoczął wydawanie rekomendacji dla spółki Kino Polska od zalecenia kupuj, wyznaczając cenę docelową na 19,60 zł. To samo biuro obniżyło cenę docelową jednej akcji Agory do 8,50 zł z 9,70 zł wcześniej. Nadal rekomendują trzymaj.
W tym miesiącu WIG-Media zyskał już ponad 4 proc. Duża w tym zasługa dobrze zachowujących się głównych przedstawicieli tego indeksu. W czerwcu kurs Agory umocnił się o blisko 10 proc., TVN ponad 6 proc., a Cyfrowego Polsatu 4 proc. Warto zauważyć, że cała trójka była niedawno typowana przez ekspertów na łamach StockWatch.pl, jako ciekawe spółki do czerwcowego portfela.
>> Zobacz , jakie spółki zdaniem ekspertów warto obserwować w tym miesiącu. >> 8 ciekawych spółek do czerwcowego portfela akcji.