Branża spożywcza to tegoroczny outsider warszawskiego parkietu. Od początku stycznia WIG-Spożywczy stracił już ponad 9 proc., kontynuując przecenę z końca zeszłego roku. W znacznej mierze odpowiedzialność za słabość indeksu ponoszą taniejące akcje Kernela, którego udział w portfelu przekracza 50 proc. Ale tracą też pozostali reprezentanci branży. Notowania Wawelu od początku roku spadły o 11 proc., Coliana o 12 proc., Graala o ponad 18 proc., a ZM Kania o 19 proc.
O przyczynach wyprzedaży akcji spółek z branży spożywczej analitycy mówią jednym głosem. Czynnikiem ryzyka są przymiarki do nałożenia nowego podatku od marketów, czyli głównych kontrahentów producentów żywności. Aktualnie rząd prowadzi konsultacje na temat ostatecznego kształtu projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. Spodziewane dochody budżetu państwa z tytułu nowej daniny to około 2 mld zł w perspektywie 2016 roku. Eksperci nie mają wątpliwości, że sklepy część tej sumy przerzucą na klientów i dostawców.
– Branży spożywczej nie sprzyja utrzymujący się słaby sentyment do małych i średnich spółek. Do tego rynek zaczął wyceniać ryzyko związanie z przerzuceniem kosztów związanych z nowym podatkiem od marketów na producentów żywności. Kolejnym negatywnym czynnikiem jest odbicie na surowcach rolno-spożywczych. – tłumaczy Marek Czachor, analityk Erste Securities.
>> Zobacz także: Giełdowe spółki handlowe stracą na nowym podatku ok. 600 mln zł
Podobną diagnozę stawiają eksperci z DM BPS. Oprócz wspomnianego podatku, który rykoszetem uderzy w producentów, dodatkowym obciążeniem są wyższe koszty zakupów surowców. W IV kwartale ceny kakao zanotowały historyczny szczyt. Podrożał też cukier, w związku ze spodziewanym deficytem, którego nie było w ostatnich latach. Wysokie ceny tych surowców podnoszą koszty spółkom cukierniczym. Z kolei marże producentów ryb ucierpiały w I kwartale tego roku, gdyż mocno wzrosły ceny łososia i śledzia.
– Korzysta z tego Tarczyński, którego perspektywy na ten rok oceniamy pozytywnie. Wyniki ZM Kania również powinny się poprawiać, jednak zwracamy uwagę na cyklicznie powtarzające się ujemne przepływy operacyjne spółki. – zaznacza Dariusz Świniarski, analityk DM BPS.
W środę Żywiec otworzy sezon wyników za IV kwartał w branży spożywczej. W III kwartale giełdowy browar popisał się ponad 50-proc. wzrostem zysku netto do 136 mln zł. Nie bez znaczenia była tu sprzyjająca pogoda. Narastająco po trzech zysk netto wyniósł 223,5 mln zł.
– Spółka osiągnęła dobre wyniki w III kwartale 2015 r., kiedy to odnotowała wzrost sprzedaży pierwszy raz od sześciu kwartałów. Nie spodziewamy się takiej poprawy w IV kwartale 2015 r., jednak silny cash flow powoduje, że nie widzimy zagrożenia dla wypłaty dywidendy z zysku za 2015 rok, która zaliczkowo została już wypłacona w listopadzie 2015 r. w kwocie 12 zł na akcję. – ocenia analityk DM BPS.
>> Sprawdź kiedy Twoje spółki podzielą się raportem za IV kwartał 2015 r. >> Terminarz raportów finansowych spółek znajdziesz w serwisie StockWatch.pl
Kondycja spółek spożywczych jest różna – od poprawiających wyniki do borykających się z dużym regresem. W grupie prymusów po pierwszych trzech kwartałach 2015 r. jest Wawel. W tym okresie zyski małopolskiego producenta słodyczy rosły w dwucyfrowym tempie. Dodatkowo pod koniec grudnia spółka z sukcesem zakończyła negocjacje z siecią Biedronka. Tym samym Wawel nie utracił kontrahenta, który dotychczas odpowiadał za 1/4 przychodów.
– Spośród spółek spożywczych podoba mi się Wawel, który w dłuższym horyzoncie inwestycyjnym jest niedrogi. Spółka ma pomysł na biznes i rozbudowuje zakład. Posiada dużo gotówki na koncie i wypłaca dywidendę. Ciekawy pomysł na rozwój ma także Indykpol. Spółka powinna poprawiać wyniki i do tego nie jest drogo wyceniana. – mówi Marek Czachor.

(Fot. fb/wawel)
Indykpol po trzech kwartałach zeszłego roku miał na koncie ponad 20 mln zł czystego zysku (wzrost o blisko 50 proc. r/r). Analitycy chwalili drobiarską spółkę za wzrost eksportu i sprzedaży głównych segmentów.
Z kolei eksperci z Millennium DM w tym roku nie oczekują w sektorze spożywczym ponadprzeciętnie pozytywnych niespodzianek. Niemniej zwracają uwagę, że wyniki Otmuchowa i PKN Duda poprawią się po bardzo słabym roku, ale jednocześnie dodają, że wzrosty nie będą na tyle duże, aby akcje tych spółek stanowiły ciekawy temat inwestycyjny. Większą szansę na pozytywną niespodziankę ma Otmuchów, który pracuje nad redukcją kosztów.
– Dużo lepiej wyglądają akcje Tarczyńskiego, którego wyniki wprawdzie spadną (konkurencja, presja ze strony odbiorców), ale i tak spółka jest notowana z C/Z na poziomie 8,6 na ten rok. Sądzimy, że rynek wycenia pesymistycznie dużo większy spadek zysków. Utrzymujemy pozytywne nastawienie dla Ambry, która wygląda bardzo dobrze pod względem wypłaty zysków, a przy obecnym kursie stopa dywidendy jest na solidnym poziomie 7 proc. Spółka generuje bardzo silny cash flow, co amortyzuje negatywny wydźwięk spadku zysków r/r. – przedstawia w strategii na 2016 r. Millennium DM.
Analitycy DM mBanku przychylniejszym okiem spoglądają natomiast na akcje Kernela. Mimo spodziewanego 19-proc. spadku wyniku EBITDA w roku 2015/16 biuro oczekuje, że w efekcie zmniejszenia zadłużenia grupy i spadku amortyzacji wynik netto spółki wzrośnie o 68 proc. Analitycy zakładają, że wysoka zdolność grupy do generowania gotówki przy niskim zadłużeniu (0,9x EBITDA) pozwoli na wypłatę dywidendy w przyszłości o dwucyfrowej stopie. W drugim scenariuszu Kernel mógłby się zdecydować w 2016 roku na przejęcie, co zwiększyłoby oczekiwanie inwestorów na powrót do dynamicznego wzrostu wyników w przyszłości.
>> CMC Markets Broker CFD: akcje, indeksy, forex, surowce – ponad 10 000 instrumentów >> Otwórz demo