Inwestorzy odetchnęli z ulgą po lektorze raportu kwartalnego LPP. W minionym okresie przychody grupy skoczyły o 25,9 proc. w ujęciu r/r do 945 mln zł. To przełożyło się na 87-proc. wzrost zysku operacyjnego do 48,4 mln zł. Jednocześnie rezultat okazał się wyższy o 70 proc. od konsensusu PAP. Spółka jednak nie uniknęła straty netto, która wyniosła 14,9 mln zł wobec 19,2 mln zł zysku sprzed roku. Rynek spodziewał się 21 mln zł pod kreską. Strata podyktowana była znaczącymi ujemnymi różnicami kursowymi, które wyniosły 57,4 mln zł i związane były z deprecjacją rubla oraz hrywny.>> Komunikat wraz z raportem znajdziesz tutaj.
W ocenie analityków DM BPS najważniejszą informacją płynącą z raportu jest utrzymanie dyscypliny kosztowej, która za sprawą dźwigni operacyjnej przy wzroście przychodów przyczyniła się do większej dynamiki zysków oraz wzrostu marż. W I kwartale przychody ze sprzedaży w sklepach porównywalnych wzrosły o 7 proc. r/r (z pominięciem zmian kursów walut lokalnych). Natomiast powierzchnia sieci sklepów wzrosła o 17 tys. mkw do 606 tys. mkw (1.334 sklepów).
Z raportu wynika, że w 2014 roku planuje rozwój sieci sprzedaży wszystkich marek, w tym ekspansję na nowe rynki. Jesienią pojawią się sklepy w nowych krajach: 3 w Niemczech i 5 w Chorwacji. Dodano, że łącznie w 2014 roku planowane jest zwiększenie powierzchni sieci sklepów o około 25 proc. r/r. Należy tu przypomnieć, iż wcześniej spółka zaznaczała, że sytuacja w Rosji i na Ukrainie może wiązać się z ograniczeniem otwarć w 2014 r. na tych rynkach. W lutym przedstawiciele LPP informowali, że grupa wyda w tym roku na rozwój sieci sklepów ok. 450 mln zł.
– Zrewidowaliśmy nasze plany rozwojowe w Rosji i na Ukrainie. Tym samym nastąpiła w grupie redukcja tempa rozwoju sieci do 25 proc. z 28 proc. W konsekwencji nakłady na rozwój sieci wyniosą w tym roku ok. 390 mln zł. – powiedział na konferencji Dariusz Pachla, wiceprezes LPP.
>> W serwisie znajdziesz komplet aktualnych informacji na temat finansowej kondycji LPP. >> Zobacz jak zmienił się obraz fundamentalny odzieżowej grupy po wynikach za I kwartał 2014 r.
W piątek akcje spółki kontynuują kilkudniowe odbicie. Wcześniej doszło do mocnej korekty – notowania od końca lutego straciły na wartości 27 proc. Podłożem przeceny były obawy o pogorszenie się wyników w kontekście obecności spółki na rynku ukraińskim i rosyjskim.