Analitycy Wood&Co. zmierzyli atrakcyjność inwestycyjną firm z sektora energetycznego. Biuro przyznało rekomendację kupuj PGE oraz Tauronowi. W wypadku pierwszej spółki zalecenie zostało podtrzymane, a drugiej podniesione z trzymaj. Jednocześnie podwyższono ceny docelowe – dla PGE z 24 zł do 24,30 zł, a Tauronu z 6 zł do 6,20 zł. Natomiast Energa i Enea dostały zalecenie trzymaj. Dla pierwszej oznacza to utrzymanie wskazania, a drugiej zmiana ze sprzedaj. Ceny docelowe podniesiono odpowiednio z 21,90 zł do 24 zł i z 15,20 zł do 18 zł.
W raporcie analitycy odnieśli się do rządowej wizji konsolidacji sektora. Według Wood&Co., największe synergie przyniosłoby połączenie Taurona z Eneą oraz PGE z Energą. Dodają, że tak połączone grupy stanowiłyby dla siebie wiarygodną przeciwwagę. Tymczasem rząd nie zaprezentował jeszcze konkretnego planu konsolidacji branży. Niewykluczone, że znajdą się w nim kopalnie.
Branża energetyczna uchodzi za jedną z bardziej przewidywalnych na warszawskim parkiecie, a jej siłą są regularnie płacone dywidendy. Doceniają to inwestorzy. W zeszłym roku indeks WIG-Energetyka wzrósł o ponad 25 proc., co było jednym z lepszych osiągnięć na rynku. Z omawianej czwórki najwięcej dała zarobić Energa – prawie 45 proc. Obecna wycena Wood&Co. daje akcjom spółki około 5-proc. potencjał do wzrostu. Największe pole do wzrostów względem wycen biura ma PGE. To około 25 proc., dla Tauronu wynosi 24 proc., a Enei 9 proc. Ostatnia z wymienionych spółek najlepiej rozpoczęła nowy roku. W styczniu akcje Enei zdrożały ponad 8 proc.