Za nami już przeszło wyników kwartalnych publikowanych przez spółki. Dokładnie 77 proc. spółek w S&P500 opublikowało już swoje wyniki, do tej pory przebijają one projekcie zysków oraz projekcie sprzedaży. Ograniczono także szacunki co do spadku przychodów netto, obecnie szacunki dla drugiego kwartału to spadek o 3,2 proc., miesiąc temu szacowano, że spadki wyniosą 5,8 proc. Pomimo spadku cen ropy oraz słabnącego konsumenta, S&P500 otrząsnął się po korekcie z połowy lipca, Indeks od dołka w lutym wzrasta już o ponad 19 proc. Co więcej inwestorzy pozostają optymistami. Miara zmienności jaką jest VIX dotarła do dwuletnich dołków i znajduje się 30 proc. poniżej 5-letniej średniej. Za wszystko odpowiada akomodacyjne stanowisko banków centralnych. Dane nie zamykają szans na podwyżkę w tym roku, jednak nikt nie oczekuje takich działań ze strony FED przed wyborami w USA. S&P500 wzrasta obecnie o 0,7 proc. >> Zobacz także: Lepsze dane z USA podbiły wyceny USD i walut EM
Na doniesienia z amerykańskiego rynku pracy żywo zareagowały również europejskie parkiety. Tak, jak do południa większość pozostawała na poziomie niższym od czwartkowego, tak po godzinie 14:30 wszystkie zapłonęły na zielono. Wzrostom przewodził francuski indeks CAC 40, na którym za większość ruchu odpowiadał ArcelorMittal. Gigant przemysłowy, który zawsze żywo reaguje na dane makroekonomiczne ze świata, dzisiaj zyskuje ponad 2,5 proc. Jako jedyna dzisiejszego dnia, spadki odnotowała spółka Sanofi, wokół której było w ostatnim czasie dużo szumu. Dziwić mogą silne wzrosty notowań giganta ubezpieczeniowego, AXA, który poinformował ostatnio o bardzo słabych wynikach.
Nieco słabiej niż Paryż, radzi sobie dzisiejszego dnia Frankfurt. Niemiecki DAX 30 zyskuje dzisiaj ponad 1,1 proc., a prym we wzrostach wiodą Commerzbank i Deutsche Bank. Dwa filary niemieckich finansów zyskują odpowiednio 1,96 proc. i 2,68 proc. Po słabych wynikach kwartalnych 1,72 proc. traci Allianz. Największymi wygranymi na niemieckim indeksie byli dzisiaj Continental (+3,57 proc.) i Volkswagen (+3,45 proc.). Do dobrych, dzisiejszą sesję może zaliczyć dzisiaj brytyjski FTSE 100, który zyskuje około 0,8 proc. Na londyńskim parkiecie największym „poruszającym” indeksem był dzisiaj Lloyds Banking, który zyskiwał 1,83 proc. Pozostając w sektorze finansów znajdziemy największego przegranego dzisiejszej sesji. Jest nim RBS, który już kolejny raz z rzędu informował dzisiaj o słabych wynikach finansowych. Bank traci podczas dzisiejszej sesji 7,24 proc.
Warszawski WIG20 zakończył dzisiejszą sesję z wynikiem 1825,45 punktów. Ten tydzień z całą pewnością możemy uznać za udany. Nie brakowało w nim wrażeń, a najbardziej skumulowały się one w ostatnich dniach. W tym tygodniu poznaliśmy projekt ustawy frankowej, która okazała się zdecydowanie mniej „anty-bankowa” niż zakładał konsensus. W reakcji na tą informację cały sektor bankowy zapłonął na zielono i sprawił, że była to najlepsza sesja ostatnich dni. Dodatkowo rozmiarem stymulacji zaskoczył nas BoE, oraz na koniec paliwa dla rynków dodał raport NFP. W dzisiejszych wzrostach przewodził Alior Bank, który zyskiwał 4,72 proc. Bank jest już w ostatnim etapie przejęcia Banku BPH, który niegdyś figurował pod skrzydłami GE Capital. Na indeks najsilniej wpływały wzrosty na PGE, który zyskał 2,38 proc., natomiast największej przecenie uległ gigant odzieżowy LPP.
Komentarz przygotował: Adam Puchalski, analityk XTB