Początek tygodnia stoi pod znakiem spadków na europejskich parkietach. Źródłem awersji do ryzyka jest podpisany w piątek przez Donalda Trumpa dekret zakazujący wjazdu do USA obywatelom siedmiu muzułmańskich krajów (Iraku, Syrii, Iranu, Sudanu, Libii, Somalii oraz Jemenu). Po południu francuski CAC 40 i brytyjski FTSE 100 tracą po ok. 0,9 proc., a niemiecki DAX cofa się 0,75 proc. Najmocniej tanieją dzisiaj akcje na giełdzie w Mediolanie – FTSE MIB spada o blisko 2 proc. >> Zobacz także: Anty-imigracyjne działania Trumpa szkodzą sentymentowi
W Warszawie w odwrocie jest głównie segment blue chipów. Po południu WIG20 traci 0,7 proc. i schodzi w okolice 2.069 pkt.
– Bieżąca korekta spadkowa jest naturalnym pokłosiem mocnego wybicia z ubiegłego tygodnia i wyrysowania negatywnej dywergencji na oscylatorze. Dla krótkoterminowych graczy to wystarczający argument do realizacji zysków. Na reakcję popytu możemy liczyć w okolicach poziomu 2.044 pkt., czyli połowy korpusu świecy z 25 stycznia, wzmocnionym wsparciem wynikającym z pokonanego lokalnego szczytu z pierwszej połowy stycznia. – komentuje Serhii Marampolskyi, analityk StockWatch.pl.
W tym samym czasie mWIG40 cofa się o symboliczne 0,1 proc., a sWIG80 rośnie o 0,1 proc. Warto dodać, że przed południem wzrost na kursie giełdowych maluchów przekraczał 0,35 proc., a kurs był powyżej szczytu z grudnia 2013 roku. Dzisiejsze maksimum na 15.248 pkt. to najwyższy rezultat od stycznia 2008 roku.
Rozkład jazdy na bieżący tydzień
Rozpoczęty właśnie tydzień będzie obfitował w wydarzenia o dużym znaczeniu dla globalnych rynków finansowych. We wtorek poznamy dane na temat produkcji przemysłowej i bezrobocia w Japonii oraz decyzję ws. stóp procentowych. W Europie kluczową figurą będą wstępne dane o PKB w IV kw. 2016 r., w tym także wstępny szacunek dynamiki PKB w Polsce za cały 2016 r. W środę uwaga inwestorów skupi się na efektach pierwszego w tym roku posiedzenia FED ws. stóp procentowych. Konsensus rynkowy zakłada brak zmian. Zwieńczeniem tygodnia będą piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy.
Czerwony parkiet w Warszawie
W poniedziałek obserwujemy przyspieszenie korekty spadkowej na kursie 11 bit studios (-3,3 proc.). Rada nadzorcza pozytywnie zaopiniowała program motywacyjny na lata 2017-2019 skierowany do zarządu oraz kluczowych pracowników i współpracowników spółki. Według założeń, w najbliższych trzech latach skumulowany zysk brutto grupy ma wynieść 71,2 mln zł, a łączne przychody ze sprzedaży 126,4 mln zł. W ramach programu jego beneficjenci będą mogli objąć łącznie do 100 tys. warrantów subskrypcyjnych zamiennych na taką samą liczbę akcji nowej emisji. Cena konwersji warrantów będzie oparta na średnim kursie giełdowym akcji spółki w III i IV kwartale 2016 roku pomniejszonym o 10-proc. dyskonto. Projekt uchwały w sprawie programu motywacyjnego będzie głosowany na najbliższym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. >> Dołącz do dyskusji na forumowym wątku dedykowanym akcjom 11 bit studios
Ponad 4-proc. korektę zalicza dziś kurs akcji Stelmetu. Ubiegłoroczny debiutant opublikował wyniki za rok obrotowy 2015/16. Według raportu, producent drewnianej architektury ogrodowej zarobił na czysto 67,5 mln zł (+4 proc. r/r), przy 1-proc. spadku przychodów do 567 mln zł. Skorygowana EBITDA grupy wyniosła 89,7 mln zł i była o 12 proc. wyższa niż w analogicznym okresie roku 2014/15.
O 0,6 proc. rośnie kurs akcji Getin Noble Banku. Leszek Czarnecki przyznał, że jest skłonny sprzedać cały Idea Bank lub jego część inwestorowi finansowemu i skupić się na GNB. Jak wynika z informacji PB, rynek jest nieoficjalnie sondowany pod kątem ewentualnej transakcji.
Na szerokim rynku dynamiczne wzrosty obserwujemy na kursie Almy (+14,7 proc.). Impulsem dla inwestorów okazały się informacje o zmniejszeniu zaangażowania przez byłego prezesa Jerzego Mazgaja oraz Ipopema TFI.