Czwartkowa sesja na zachodnioeuropejskich rynkach przebiega w dość sennych nastrojach. Główne indeksy w Paryżu, Londynie czy we Frankfurcie tkwią w okolicach poziomu odniesienia. Nieco większe odchylenia obserwujemy na indeksach giełd z koszyka emerging markets. Węgierski BUX traci 0,75 proc., a polski WIG20 spada o blisko 0,5 proc. Tym samym notowania krajowych blue chipów ponownie toczą walkę o utrzymanie okrągłego poziomu 2.200 pkt. Nieco mniejsze spadki notują giełdowe misie – mWIG40 cofa się o 0,2 proc., a sWIG80 o 0,25 proc. Kilka minut po 12:00 wartość obrotów na całym rynku wyniosła 280 mln zł, co jest wynikiem o 1/5 niższym niż wczoraj o tej samej porze.
Na rynku walutowym do łask wraca dolar amerykański. Przedstawiciele FED sygnalizują, że w br., jeśli dane makro będą dobre, może być więcej podwyżek stóp procentowych. Eric Rosengren przedstawiciel rezerwy federalnej z Bostonu uważa, że stopy powinny być podnoszone na co drugim posiedzeniu, co daje łącznie 4 podwyżki w tym roku. W podobnym tonie wypowiedział się również prezes FED z San Francisco John Williams. W południe notowania EUR/USD wskazują 1,07, a za jednego dolara płacimy 3,93 zł.
Na GPW tematem dnia jest kolejna porcja wyników rocznych. W centrum uwagi jest raport CD Projektu, którego akcje drożeją o 5 proc. Producent gier wypracował bardzo dobre wyniki w IV kwartale 2016 roku. Zyski netto oraz EBITDA wyniosły odpowiednio 79,30 mln zł oraz 97,40 mln zł i przebiły rynkowy konsensu o 1/4 proc. Pozytywnie zaskoczyła także marżowość spółki, która okazała się średnio o 6 pkt. proc. wyższa niż oczekiwania analityków. Według maklerów bardzo dobre wyniki to głównie efekt wygenerowania wyższej sprzedaży w segmencie produkcji gier. >> Czytaj więcej
W indeksie blue chipów z przeceną zmagają się walory: PGE (-2 proc.), PGNiG (-1,2 proc.) i Energa (-1,8 proc.). Spółki poinformowały o zamiarze dokapitalizowania fuzji Polskiej Grupy Górniczej z Katowickiem Holdingiem Węglowym. Kwota w przypadku gazowego giganta wyniesie 300 mln zł, a każda ze spółek energetycznych wyłoży po 100 mln zł.
Dodatkowo Energa opublikowała zgodne z wcześniejszymi szacunkami wyniki za 2016 rok. EBITDA wyniosła 2,02 mld zł, a przychody odnotowały wartość 10,18 mld zł. Z kolei wynik neto i zysk operacyjny są nieznacznie poniżej oczekiwań i wynoszą odpowiednio 151 mln zł i 487 mln zł. Miniony rok charakteryzował się znacznym spadkiem marżowości grupy. Dodatkowo w całym 2016 roku Energa wyprodukowała o 5 proc. mniej energii elektrycznej. Główną przyczyną niższej efektywności był remont kapitalny jednego z bloków w elektrowni Ostrołęka. Na rok 2017 grupa zaplanowała CAPEX w segmencie dystrybucja w wysokości 1,3 mld zł, wobec 1,26 mld zł rok wcześniej, a w segmencie wytwarzania 0,30 mld zł, wedle 0,25 mld zł.
Na szerokim rynku warto odnotować kilkuprocentowe wzrosty na kursie akcji Lubawy (+6,5 proc.). Spółka także pochwaliła się bardzo dobrymi wynikami za 2016 rok. Zysk netto był ponad 4-krotnie wyższy niż rok temu i wyniósł 11,2 mln zł. Przychody urosły o 14 proc. r/r i odnotowały wartość 274 mln zł. Zarząd podkreśla w szczególności udany IV kwartał, która charakteryzował się znaczącym wzrostem sprzedaży. Dodatkowo pozytywnie zaskoczyła wyższa od oczekiwanej efektywność sprzedaży w segmencie tkanin i materiałów reklamowych.
W czwartek przecenę kontynuują notowania giełdowych funduszy inwestycyjnych. Powodem spadków jest propozycja KNF dotycząca wprowadzenia unijnej dyrektywy MIFID II w zakresie wynagradzania dystrybutorów jednostek funduszy inwestycyjnych. Regulator proponuje ograniczenie wysokości opłat za zarządzanie funduszami otwartymi do maksymalnie 2 proc. wartości aktywów. Dodatkowo rozważa ograniczenie opłaty manipulacyjnej przy odkupieniu jednostek uczestnictwa do wysokości 2 proc. wartości wypłacanych środków. W południe akcje Skarbiec tracą ponad 3 proc., a Quercus TFI zniżkują o 2,6 proc.