O miejsce w portfelach inwestorów walczy OncoArendi Therapeutics, reprezentant modnego sektora biotechnologicznego. Spółka specjalizuje się w poszukiwaniu, rozwoju i komercjalizacji nowych leków stosowanych w terapii chorób układu oddechowego i nowotworów.
Model biznesowy OncoArendi Therapeutics polega na odkrywaniu i rozwoju nowych cząsteczek terapeutycznych, a następnie sprzedaży praw do opracowanych leków koncernom farmaceutycznym. Spółka rozwija projekty potencjalnych leków pierwszych (ang. first-in-class) lub najlepszych (ang. best-in-class) w swojej kategorii, które dotyczą chorób stanowiących obecnie niezaspokojone potrzeby medyczne. Pod względem profilu działalności OncoArendi jest bardzo podobna do Selvity. Skupia się nad nowymi cząstkami, a nie tak jak Mabion nad biopodobnymi. OncoArendi przeciwnie do Selvity na ten moment nie skomercjalizowało żadnego swojego projektu i chce to robić dopiero w fazie klinicznej.
OncoArendi Therapeutics prowadzi badania nad nowymi lekami drobnocząsteczkowymi w dwóch obszarach terapeutycznych (platformach badawczych: chitynazowej i arginazowej). Pierwszy obszar badań to poszukiwanie nowych leków na choroby układu oddechowego związane z procesem zapalnym i włóknieniem tkanki. Najbardziej zaawansowany związek, OATD-01, który został wyłoniony w wyniku trzyletnich prac badawczych, wykazał działanie przeciwzapalne i spowalniające proces włóknienia w zwierzęcych modelach chorób układu oddechowego.
– Obecnie z OATD-01 weszliśmy we wstępną fazę badań klinicznych, skoncentrowanych na określeniu bezpieczeństwa tego leku. Badanie w pierwszym etapie praktycznie już się skończyło i jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników. Wygląda na to, że cząsteczka będzie miała bardzo duże okno terapeutyczne. Mam nadzieję, że w dalszym etapie przejdziemy do badań, w których wykażemy wstępną aktywność u pacjentów, do tej pory badania odbywały się wyłącznie z udziałem zdrowych ochotników – mówi Stanisław Pikul, członek zarządu i dyrektor ds. rozwoju w OncoArendi Therapeutics.

Portfolio projektów OncoArendi. Źródło: Spółka
Drugim obszarem terapeutycznym spółki jest immunoonkologia, która obecnie stanowi najbardziej obiecujące podejście terapeutyczne w leczeniu nowotworów, a jednocześnie najszybciej rosnący segment rynku leków onkologicznych. Najbardziej zaawansowana cząsteczka, OATD-02, należy do grupy inhibitorów arginazy, które odblokowują układ odpornościowy do walki z komórkami nowotworowymi.
– OATD-02 jest cząsteczką chemiczną blokującą enzymy, które hamują naturalną zdolność układu odpornościowego człowieka do zwalczania nowotworu. Wyniki badań z wykorzystaniem zwierzęcych modeli chorób nowotworowych są obiecujące, wykazaliśmy efekt terapeutyczny związku w monoterapii oraz w skojarzeniu z innymi lekami stosowanymi obecnie w onkologii. Badania kliniczne z udziałem pacjentów chcielibyśmy rozpocząć w połowie 2019 roku – mówi Karolina Dzwonek, Dyrektor Działu Biologii w OncoArendi Therapeutics.
Na rozwój prowadzonych obecnie projektów badawczych OncoArendi pozyskało dotychczas 170 mln zł, z których 135 mln zł pozyskane zostało z licznych grantów współfinansowanych ze środków krajowych, funduszy UE, programu Horyzont 2020 oraz Narodowego Instytutu Zdrowia (NIH) w USA.
Spółka w swojej historii zrobiła 3 rundy finansowania, w tym dwie w czasie, za który mamy dane finansowe. Okazuje się, że na podstawie cen emisyjnych na początku 2017 r. po emisji akcji w cenie 13,80 zł spółka była warta 161 mln zł. Na początku 2015 r., kiedy do akcjonariatu wszedł Michał Sołowow można obliczyć, że wartość spółki wynosiła… 24,2 mln zł. Tak, wynika z analizy danych. Zgodnie z raportem za rok 2016 (jeszcze jako sp. z o.o.) kapitał OncoArendi dzielił się na 590 udziałów. Wiadomo, że fundusz kierowany przez kieleckiego inwestora objął 250 udziałów w cenie 10,25 mln zł. Mówiąc inaczej, wartość spółki urosła w ciągu 3 lat prawie 20-krotnie.
Parametry oferty OncoArendi Therapeutics
W ramach IPO spółka biotechnologiczna sprzedaje od 500 tys. do 2 mln nowych akcji. Cenę maksymalną ustalono na 33 zł. Transza dedykowana inwestorom indywidualnym obejmie około 10 proc. wszystkich oferowanych papierów. Dokładną liczbę i cenę oferowanych akcji poznamy 28 marca.
Zapisy na akcje w transzy inwestorów indywidualnych potrwają do 27 marca. Minimalną wysokość pojedynczego zapisu ustalono na 10 akcji, a maksymalną na 50 tys. walorów. Dopuszczalne jest składanie wielokrotnych zapisów w transzy inwestorów indywidualnych.
Harmonogram oferty OncoArendi Therapeutic
16 marca 2018 r. | publikacja prospektu emisyjnego oraz aneksu określającego cenę maksymalną |
19 – 27 marca 2018 r. | przyjmowanie zapisów po cenie maksymalnej 33 zł wśród inwestorów indywidualnych |
28 marca 2018 r. | publikacja informacji o ostatecznej liczbie i cenie oferowanych akcji |
29 marca – 3 kwietnia 2018 r. | przyjmowanie zapisów w transzy Inwestorów Instytucjonalnych |
4 kwietnia 2018 r. | przydział akcji |
ok. 2 tygodnie od przydziału akcji | debiut na GPW akcji istniejących i praw do akcji (PDA) |
Akcjonariusze: Grupa menadżerska, założyciele, Ipopema 112 FIZ AN, New Europe Ventures oraz Piotr Jelenski (łącznie 82,3 proc. kapitału) zadeklarowali niesprzedawanie akcji spółki przez rok od dnia pierwszego notowania akcji na GPW.
W przypadku objęcia wszystkich akcji oferowanych (w liczbie równej górnej granicy podwyższenia kapitału zakładowego), akcje przydzielone w ramach IPO stanowiły będą 14,63 proc. udziału w podwyższonym kapitale zakładowym spółki.
Cele emisyjne OncoArendi Therapeutics
Spółka chce pozyskać 53-66 mln zł netto na sfinansowanie prac badawczych i rozwojowych poszczególnych projektów aż do momentu ich komercjalizacji. Podpisanie umów partneringowych i licencyjnych ma nastąpić na etapie przełomu I i II fazy badań klinicznych. Główne cele to:
- Finansowanie wkładów własnych na realizację aktualnie prowadzonych projektów badawczo-rozwojowych w ramach aktualnie podpisanych umów (24-29 mln zł)
- Finansowanie nowych projektów badawczych stanowiących rozwinięcie obecnych programów, na które OncoArendi na dzień emisji nie pozyskało dofinansowania (20-25 mln zł)
- Finansowanie nowych projektów badawczo-rozwojowych, niepowiązanych z obecnie prowadzonymi programami badawczymi (9-12 mln zł)
Analiza sytuacji fundamentalnej OncoArendi Therapeutics
Jak już wcześniej wspomniano, OncoArendi na ten moment nie skomercjalizowało żadnego swojego projektu, czego efektem są mikroskopijne przychody. W tej sytuacji jakakolwiek analiza jest po prostu niemożliwa.
– Mamy straty wynikające z prowadzenia prac badawczych (koszty idą wprost na wynik), które nie są w pełni rekompensowane przez przyznane dotacje. W aktywach mamy za to głównie prace rozwojowe, które wynoszą ok. 14 mln zł. Na koniec III kw. spółka miała w kasie znaczące środki finansowe – ponad 14 mln zł, co starczyłoby na prawie 2 lata działalności licząc z sumy ujemnych przepływów operacyjnych i inwestycyjnych skorygowanych o wpływy z dotacji. Przepływy operacyjne z ostatnich 12 miesięcy są ujemne na kwotę 4,5 mln zł, inwestycyjne na prawie 19 mln zł, natomiast do spółki wpłynęło 15 mln zł z dotacji. W sumie daje to 8,3 mln zł rocznego wypływu środków finansowych. – komentuje Paweł Bieniek, analityk StockWatch.pl.
Mocne i słabe strony OncoArendi Therapeutics
Plusy/Szanse:
- Spółki biotechnologiczne, niezależnie od tematu prowadzonych badań, posiadają olbrzymi potencjał wzrostu. Osiągnięcie nawet niewielkich udziałów w rynku może przełożyć się skok wartości wewnętrznej
- Spółka z jednej strony ma o połowę mniej projektów niż np. Selvita, ale jeśli jednak weźmiemy pod uwagę fazę prac, to OncoArendi w najbardziej wartościowych fazach ma ich tyle samo
- Istnieje możliwość rozszerzenia zastosowania cząstek w dodatkowych chorobach, co podniesie cenę sprzedaży
- Środki z IPO – wraz z przyznanymi grantami – mają sfinansować badania do wejścia w I fazę kliniczną
- Spółka już rozmawia z potencjalnymi nabywcami licencji lub partnerami w badaniach
- Umowy lock-up – akcjonariusze zadeklarowali niesprzedawanie akcji spółki przez rok od debiutu na GPW
- Część środków z emisji ma sfinansować rozszerzenie portfolio badanych cząstek
- Perspektywiczna branża
- Przewaga kosztowa nad rozwiniętymi spółkami zachodnimi
Minusy/Ryzyka:
- Marzenia o krociowych zyskach z biotechnologii zawsze idą w parze z olbrzymim ryzykiem. Inwestując w akcje spółek biotechnologicznych należy mieć świadomość, że ewentualne fiasko realizacji zakładanej strategii może doprowadzić nawet do bankructwa, o czym przekonali się już m.in. akcjonariusze Euroimplantu czy Biomedu-Lublin
- Ryzyko związane z wynikami badań i skutecznością komercjalizacji. Nawet posiadając innowacyjny produkt grupa może nie wygenerować żadnych przychodów ze sprzedaży
- Biotechnologia jest branżą, która wymaga stałego źródła finansowania (ryzyko emisji akcji w przyszłości) oraz cierpliwości – na wyniki trzeba niekiedy czekać bardzo długo
- Ryzyko wydłużenia realizacji prac – program badawczy może okazać się droższy, a komercjalizacja wyników może nastąpić w późniejszym terminie
- Część akcjonariuszy w niedalekiej przeszłości nabywała akcje spółki po znacznie niższych cenach i może mieć chęć do częściowej realizacji zysków
- Duża konkurencja w prowadzonych badaniach nad nowymi lekami onkologicznymi
Polityka dywidendowa OncoArendi Therapeutics
Z uwagi na wykazywane straty finansowe spółka dotychczas nie dzieliła się zyskiem. Co do zasady dywidenda w spółkach biotechnologicznych, z racji wczesnego etapu rozwoju i olbrzymich potrzeb kapitałowych, jest sprawą odległą i uzależnioną od faktycznej realizacji celów strategicznych.
Wycena/Wskaźniki OncoArendi Therapeutics
Analizę finansową i wycenę spółki utrudnia fakt, że dotychczas nie wygenerowała ona żadnych przychodów. W serwisie jest dostępna symulacja debiutu post-money spółki przy cenie maksymalnej 33 zł za akcję. Dla porównania w symulacji zestawiliśmy parametry trzech spółek biotechnologicznych: Selvity i Mabionu.
Polecane linki:
>> Omówienie prospektu emisyjnego OncoArendi Therapeutics przygotowane przez analityka StockWatch.pl
>> Forumowy wątek dedykowany akcjom OncoArendi Therapeutics
>> Wstępna symulacja finansowa debiutu oraz prospekt emisyjny spółki
>> Strona internetowa spółki