
(Fot. stockwatch.pl)
Obrót akcjami Krezusa zawieszono 23 października na wniosek Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Powód: kolejny przypadek zatajenia informacji o transakcjach na akcjach toruńskiej spółki.
KNF postawiła wówczas warunek, że zmieni decyzję, gdy pojawi się zaległy komunikat o sprzedaży akcji przez jednego z akcjonariuszy (KNF wiedział o transakcji). Pikanterii całej sytuacji dodał fakt, że równolegle z funkcji prezesa zrezygnował Jacek Ptaszek, a zaraz potem radę nadzorczą opuściła związana z nim Anita Podlecka i Natalia Siałkowska. Skład rady uzupełnił Maksymilian Czech i Barbara Kofin. Tymczasowo (przez najbliższe 3 m-ce) spółką pokieruje Mariusz Królikowski.
26 października spółka spełniła żądanie KNF i opublikowała zaległy komunikat. Okazało się, że były prezes Jacek Ptaszek sprzedał ponad 4,1 mln akcji Krezusa.
– W związku z podaniem do publicznej wiadomości ww. raportu, ustały przesłanki uzasadniające dalsze zawieszenie obrotu akcjami Krezus SA. Wznowienie obrotu akcjami spółki nastąpi od dnia 29 października 2018 r. – czytamy w komunikacie KNF.
Krezus jest notowany na GPW od 1997 r. W ostatnich latach spółka prowadziła działalność poszukiwawczą, a także wydobycia i sprzedaży surowców mineralnych oraz odsprzedaży koncesji wydobywczych dotyczących złota oraz boksytów. Działalność prowadzona była głównie w Republice Gwinei.