
Transakcji przeprowadzonych przez Taleja sp. z o.o. było tak dużo, że „spóźniony załącznik” z wykazem dokonanych operacji liczył aż 100 stron.
Pod koniec lutego ubiegłego roku Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na Taleja Sp. z o.o. karę pieniężną w wysokości 4,5 mln zł. Na tamten moment była to jedna z najwyższych kar w historii polskiego rynku kapitałowego. Urząd ustalił, że w okresie od kwietnia do października 2018 r. ówczesny główny akcjonariusz Krezusa dziewięciokrotnie nie przekazał w terminie spółce i KNF zawiadomienia o zmianie stanu posiadania akcji. Transakcji sprzedaży akcji było tak dużo, że „spóźniony załącznik” z wykazem operacji dokonanych na rynku liczył aż 100 stron.
Taleja po otrzymaniu kary złożyła wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Komisja w ramach ponownej analizy potwierdziła zaistniałe naruszenia, tj. dziewięciokrotny brak przekazania w terminie Krezus i KNF zawiadomienia o zmianie stanu posiadania akcji Krezus, ale jednocześnie zmniejszyła wymiar kary finansowej. Ostatecznie Tajleja ma zapłacić o 450 tys. zł mniej.
– Przyczyną uchylenia decyzji i nałożenia niższej kary pieniężnej jest uwzględnienie okoliczności łagodzącej, tj. braku uprzedniego naruszenia przepisów ustawy o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych przez stronę – czytamy w komunikacie.
W sprawie skandalu z insider tradingiem na akcjach Krezusa karę otrzymał także były prezes spółki. Zgodnie z ubiegłoroczną decyzją KNF Jacek Ptaszek miał zapłacić 400 tys. zł. Afera z cichą wyprzedażą akcji w Krezusie wybuchła w sierpniu 2018 roku. Z kilkumiesięcznym poślizgiem do sprzedaży dużych pakietów najpierw przyznała się Taleja (spółka kierowana przez Natalię Siałkowską), a następnie prezes Jacek Ptaszek oraz jego spółka Karo BHZ. Główni akcjonariusze tłumaczyli się… „błędną interpretacją przepisów”. Sprawy nie odpuściła Komisja Nadzoru Finansowego, która już kilka dni po wybuchu skandalu wszczęła postępowanie administracyjne przeciwko Taleja sp. z o.o. oraz prezesowi zarządu Krezusa i Karo BHZ. Obecnie notowania Krezusa są zawieszone. Ostatnie transakcje na akcjach zawierano 21 grudnia 2018 r. po kursie 0,56 zł.