W czerwcowym raporcie biuro obniżyło prognozę zysku netto Kruka na 2019 r. o 9 proc. i o 15 proc. na 2020 r. Powodem są wyniki spółki za 2018 r. oraz niższe oczekiwane zwroty z portfeli. Eksperci uważają, że zakładany w strategii cel zysku netto na poziomie 700 mln zł w 2024 r. jest mało prawdopodobny.
– W dalszym ciągu oczekujemy jednak stopniowego wzrostu wyników Kruka – cash EBITDA o 9/7 proc. oraz zysku netto o 7/5 proc. Widzimy również kilka ważnych czynników wspierających wzrost biznesu w najbliższych latach, w tym m.in. spadek konkurencji w Polsce oraz odbudowujący się rynek wierzytelności w Rumunii. Głęboki derating spółki jest naszym zdaniem nie do końca uzasadniony, ponieważ w pewnym stopniu wynika ze słabości zagranicznych spółek porównywalnych, z których cześć miała swoje własne problemy. Obecną wycenę na 10.2x P/E, z 19-proc. oraz 21-proc. dyskontem do 3/5Y średniej uważamy za atrakcyjną – czytamy w raporcie.
Vestor DM w najbliższych dwóch latach zakłada stopniowy wzrost biznesu przede wszystkim w oparciu o operacje w Polsce i w Rumunii. Istotna poprawa efektywności we Włoszech będzie stanowiła upside dla prognoz biura.
– Istotny de-rating Kruka w ostatnich dwóch latach wynikał naszym zdaniem z dwóch czynników: 1) obniżenia wiarygodności spółki, 2) niższych wskaźników wyceny zagranicznych spółek porównywalnych. O ile część de-ratingu wynikającą z obniżenia wiarygodności uważamy za uzasadnioną, trudno znaleźć uzasadnienie dla przełożenia na Kruka niższych wycen spółek zagranicznych, skoro niektóre z nich miały swoje własne lokalne i regulacyjne problemy – czytamy dalej.
Kruk jest największą firmą zarządzającą wierzytelnościami w Polsce. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2011 r. W środę przed południem kurs akcji Kruka spada o 2,3 proc. do 184,30 zł.
Raport na temat Kruka powstał 25 czerwca 2019 r. Autorem opracowania jest Michał Fidelus, dyrektor działu analiz Vestor DM. Skrót raportu jest do pobrania TUTAJ