Źródło: ATTrader.pl
Pierwsza połowa środowego handlu na giełdzie w Warszawie upłynęła pod znakiem lekkich spadków, co bardziej należy łączyć z wczorajszą realizacją zysków na Wall Street i dzisiejszym czerwonym kolorem dominującym na sporej grupie europejskich indeksów, niż z perspektywą kolejnego odsunięcia w czasie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Od momentu bowiem, gdy ryzyko tzw. twardego brexitu stało się marginalne, wpływ tego tematu na giełdy również jest mocno ograniczony. A wczorajsze, przegrane przez premiera Borisa Johnsona, głosowanie ws. umowy brexitowej, nie zwiększyło prawdopodobieństwa wyjścia Wielkiej Brytanii bez umowy.
W południe taniały akcje 46,2 proc. wszystkich spółek notowanych na GPW, podczas gdy po zielonej stronie rynku były notowane walory jedynie 27,4 proc. z nich. Znajdowało to odzwierciedlenie w zachowaniu indeksów. Większość z nich była niżej niż wczoraj na zamknięciu. Aczkolwiek minusy te były śladowe.
O godzinie 12:05 indeks WIG20 spadał o 0,19 proc. do 2.208 pkt., korygując ostatnie dwa dni wzrostów. WIG tracił 0,08 proc. i testował poziom 57.939 pkt. Reprezentujący małe spółki sWIG80 spadał o 0,17 proc. do 11.433 pkt., kreśląc już 5. kolejną świecę o czarnym korpusie. I jedynie mWIG40, ciągnięty w górę przez mocny skok notowań spółek Kruk i Kęty, rósł o 0,34 proc. do 3.661 pkt. Co ciekawe, wzrostu obu spółek mają te same przyczyny: wynikowo-korekcyjne.
Akcje Kruka drożeją dziś o 6,25 proc. do 137,60 zł, kontynuując zapoczątkowaną przed tygodniem korektę silnych spadków, które w okresie lipiec-październik sprowadziły kurs z poziomu 194,90 zł do 120 zł. Wzrost ten, przy braku innych znaczących przyczyn, można łączyć nie tylko z korekcyjnym odreagowaniem, ale też z grą pod czwartkową publikację raportu finansowego za III kwartał br.
Podobnie wygląda sytuacją w przypadku Kęt. Kurs spółki rośnie o 2,6 proc. do 296 zł, korygując wrześniowo-październikowe spadki z 333 zł do 279 zł, a inwestorzy grają pod dzisiejszą publikację wyniki finansowych. Z opublikowanych we wrześniu wstępnych szacunków wynika, że zysk netto Kęt wzrósł w III kwartale o 11 proc. R/R do około 92 mln zł, a przychody poprawiły się o 1 proc. R/R i ukształtowały na poziomie 820 mln zł.
Przed jutrzejszą publikacją wyników spokojnie zachowuje się natomiast PKN Orlen. Po porannym spadku do 106,75 zł z 107,85 zł we wtorek na koniec dnia, kurs wrócił do wczorajszego zamknięcia. Koncern z Płocka zaprezentuje wyniki w czwartek przed startem sesji na GPW. Szacuje się, że zysk netto obniżył się w III kwartale do 1,49 mld zł z 2,06 mld rok wcześniej za sprawą wyższych kosztów finansowych, zysk EBITDA wg metodologii LIFO wzrósł do 3,15 mld zł z 2,4 mld zl, a przychody obniżyły się do 29,49 mld zł z 30,34 mld zł.
Akcje PKN Orlen od początku września znajdują się w silnym trendzie wzrostowym, drożejąc od wrześniowego dołka o ponad 24 proc. Najbliższym liczącym się oporem na wykresie jest poziom 110 zł. Wybicie wyżej, bez wcześniejszej korekty, jest mało prawdopodobne.
PKN jest dziś jedną z sześciu spółek z indeksu WIG20, która w południe lekko zyskiwała na wartości. Pozostałe były zdecydowanie pod kreską. Liderem spadków był JSW. Akcje węglowej spółki taniały o 2,6 proc. do 20,20 zł, drugi kolejny dzień korygując poniedziałkowy wystrzał w górę aż o 16,3 proc.
Na szeroki rynku uwagę zwraca Mabion. Akcje tej spółki drożeją o 6,5 proc. do 76,70 zł. Impulsem do wzrostu stała się informacja o ustalonym na 22 stycznia 2020 roku „spotkaniu BPD (Biosimilar Biological Product Development) Typu 3” z amerykańską Agencją ds. Żywności i Leków (FDA). Spotkanie to ma być kolejnym krokiem do rejestracji leku MabionCD20 w USA.
