
Krzysztof Kostowski, prezes zarządu PlayWay (Fot. spółka)
Spółka posiada obecnie ponad 100 zespołów deweloperskich odpowiadających za powstawanie ponad 150 gier. Działalność na tak szeroką skalę, możliwa jest dzięki stworzonej przez spółkę, unikalnej formule współpracy z zespołami, dającą im dużą swobodę działania i samodzielność, ale przy zachowaniu koniecznej kontroli jakości i przy pełnym wsparciu produkcyjnym, marketingowym i wydawniczym.
– Nikt nie powiedział, że prowadzenie grupy ponad stu spółek będzie usłane samymi zyskami. Tak – część obciąży nam wynik w konsolidacji. Tak – część zaznaczy rysy na naszym wizerunku. Zdawałem sobie z tego sprawę. Ale walka o kolejny zarabiający zespół, będzie dla mnie nadrzędnym celem – powiedział prezes zarządu PlayWay.
PlayWay od lat inkubuje młode, początkujące zespoły. Spółka może się pochwalić globalnymi sukcesami sprzedażowymi w postaci m.in serii Car Mechanic Simulator czy House Flipper. Spółka pracuje już nad kontynuacją serii Car Mechanic Simulator.
– Plan jest, aby CMS21 na Steam pokazał się razem z demem. Planowany jest też prolog. Gra to ewolucja i chcemy, aby gracze wcześniej zapoznali się z grą, a do zakupu przystąpili ci, co zaakceptują kierunek w jakim gra podąża – powiedział Krzysztof Kostowski, prezes zarządu PlayWay.
Spółka weszła także w segment gier mobilnych, choć nie może się jeszcze porównywać do takich spółek jak Huuuge czy Ten Square Games.
– Nie reklamowaliśmy się jako spółka mobilna. Wchodzimy na ten rynek z naszymi najbardziej rozpoznawalnymi grami, ale cały czas się uczymy. Zespoły są młode i doświadczenie będą zbierać latami. Widać jednak, że rynek nie jest zamknięty. Wcześniej CMS był zyskowną grą, teraz udało się to House Flipperowi. Na pewno brak współpracy z innymi doświadczonymi wydawcami jest problemem, ale taką drogę wybrałem. Większość tematów robimy sami, ucząc się na swoich błędach – powiedział Krzysztof Kostowski.
W październiku zeszłego roku spółka zapowiedział uruchomienie platformy Pway, w której gracze mogą zgłaszać pomysły na gry w zamian za wynagrodzenie w kryptowalucie Pway. Jeśli firma je wykorzysta zapłaci pomysłodawcy za przeniesienie praw autorskich 100 Pway oraz zagwarantuje 5 proc. udziałów w zyskach.
– W Pway jest kilka zaufanych zespołów, które doglądają wprowadzane pomysły. Oczywiście są problemy, bo wiele ze zgłaszanych gier ma swoje odpowiedniki na rynku. Część zgłoszeń jest banalna ala „GTA”, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. Jeśli po roku znajdzie się choć jeden pomysł kalibru Mr.Prepper, to platforma wtedy nabierze kolorów – powiedział Kostowski
PlayWay to inkubator zespołów deweloperskich, które tworzą gry komputerowe i mobilne. Spółka zadebiutowała na GPW w 2016 r. i obecnie jest 3. największą firmą z branży notowaną na GPW. Aktualna kapitalizacja grupy to 3,55 mld zł. W środę kurs akcji spółki kierowanej przez Krzysztofa Kostowskiego spada o 1 proc. do 536,50 zł.