
Czerwono na kursie CD Projektu po przesunięciu premiery konsolowego Wiedźmina
Konsolowy Wiedźmin znów zalicza poślizg. Gra miała ukazać się w bieżącym kwartale, ale w środę po sesji studio ogłosiło zmianę planów. Tym razem powodem opóźnienia jest najprawdopodobniej sytuacja geopolityczna, bo za produkcję tytułu było odpowiedzialne studio Saber Interactive z Petersburga. Polska spółka zdecydowała o kontynuacji produkcji Wiedźmina 3: Dziki Gon na konsole najnowszej generacji w oparciu o wewnętrzny team deweloperski. Jak dodano, decyzja została podjęta w oparciu o rekomendację osób zarządzających produkcją tego tytułu.
– Negatywna informacja. Za pracę nad next-genową wersją W3 odpowiedzialne było studio Saber Interactive z Petersburga (to samo które tworzyło port na Nintendo Switch). Naszym zdaniem, w związku z wojną na wchodzie, CD Projekt prawdopodobnie chce zrezygnować z jakichkolwiek powiązań z Rosją i rosyjskimi podmiotami stąd podjął takie kroki. Decyzja ta prawdopodobnie będzie się wiązała ze sporym opóźnieniem premiery. Jakiś czas temu portal Redanian Intelligence oznajmił, że dotarł do informacji, według których trzeci sezon serialu „Wiedźmin” na Netflixie będzie miał premierę w 2Q’23. Czy spółka będzie potrzebowała dodatkowego roku na dokończenie prac nad produkcją i premiera zbiegnie się z najdogodniejszym okienkiem wydawniczym? Liczymy, że na dzisiejsze konferencji wynikowej zarząd CD Projekt odniesie się do tej kwestii – komentuje Krzysztof Tkocz, analityk DM BDM.
W czwartek po sesji (ok. 17:30) CD Projekt opublikuje sprawozdanie roczne za 2021 r. Godzinę później odbędzie się telekonferencja dla analityków i mediów, a w piątek o 11:00 zarząd spotka się z inwestorami na czacie w StockWatch.pl.
Informacja o przełożeniu premiery konsolowego Wiedźmina została chłodno przyjęta przez inwestorów. W czwartek rano akcje spółki tracą momentami blisko 4 proc. W porannym dołku za jeden walor płacono ok. 163 zł.