
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Po mocnym zamknięciu ubiegłego tygodnia, globalne rynki akcji nie bez problemów, ale rozpoczęły kolejny od kontynuacji zwyżek. W Europie miały one raczej symboliczny charakter, DAX zyskiwał 0,15 proc., FTSE100 0,11 proc., CAC40 0,25 proc., a najsilniejszy w tym gronie IBEX 0,32 proc. Ani na moment problemem nie przestają być ceny energii na kontynencie. Europejski benchmark cen gazu rośnie niemal nieprzerwanie, w poniedziałek znowu bardzo silnie (o 6,68 proc.). Przetaczająca się przez kontynent fala upałów zwiększa zużycie prądu, kolejne napływające z Francji (gdzie szykuje się nacjonalizacja EDF, lokalnego giganta energetycznego) informacje sugerują, że zdolności produkcyjne największego zazwyczaj eksportera energii w Unii pozostają bardzo ograniczone. Niemieckie ceny energii rosły w poniedziałek o 3,7 proc. i są sześć razy wyższe niż przed rokiem, podwajając się w ciągu samych ostatnich dwóch miesięcy. Czynnik ten będzie naszym zdaniem pogłębiał rosnącą percepcję dywergencji w perspektywach gospodarczych UE i USA, gdzie spadające ceny paliw prowadzą do dużej poprawy nastrojów i sprawiają, że niezależnie od wypowiedzi członków FOMC rynek narastająco dyskontuje możliwość rozpoczęcia cyklu obniżek stóp już w drugiej połowie przyszłego roku.
#Energy crisis deepens in #Germany w/German next-year power price trades >€500/MWh for 1st time ever. pic.twitter.com/hvwh0hth06
— Holger Zschaepitz (@Schuldensuehner) August 16, 2022
Podczas wczorajszej sesji S&P500 wzrosło o 0,4 proc., a NASDAQ o 0,62 proc., pomimo że oba indeksy zaczynały handel na minusach. Obecnie rynek zupełnie nie przejmuje się słabszymi danymi ze sfery realnej, ale dwa niezbyt istotne wskaźniki – Emire State Manufacturing Index oraz NAHB Housing Market Index okazały się zaskakująco słabe i potwierdzają szybkie chłodzenie przemysłu oraz rynku nieruchomości także za Oceanem.
Znacznie słabsze od oczekiwań były lipcowe dane z Chin, gdzie zawodziły bez wyjątku sprzedaż detaliczna, inwestycje i produkcja przemysłowa, w szczególności ta pierwsza (2,7 proc. r/r vs. konsensus 5 proc. r/r). Przed europejskim otwarciem sentyment w Azji zaczyna się pogarszać, ale wskazania kontraktów futures na indeksy amerykańskie są ujemne bardzo nieznacznie, a na europejskie wciąż dodatnie. Należy się spodziewać, że dużo uwagi przyciągną kończące sezon wynikowy raporty gigantów handlu detalicznego w USA – we wtorek poznamy wyniki WalMartu i Home Depot, w środę Lowe’s i Targetu. Raczej nie ma wątpliwości, że jest to segment rynku, który ciężko odczuwa spowolnienie, dopiero niespodzianki na skalę zbliżoną do tych sprzed kwartału mogłyby poważnie zachwiać rosnącym do tej pory rynkiem.
Komentarz przedsesyjny Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. 16 sierpnia 2022 r.
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę. Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.