
Mapa rynku.
Zazieleniło się w piątek przy ulicy Książęcej. Rano zyskują wszystkie warszawskie indeksy. Najmocniej indeks blue chipów. O godzinie 11:01 indeks WIG20 rósł o 0,83 proc. do 1984,06 pkt., szeroki WIG o 0,62 proc. do 67619,3 pkt., mWIG40 o 0,22 proc. do 5111,99 pkt., a sWIG80 o 0,25 proc. do 21230,35 pkt.
Dziś mamy trzeci piątek września. To oznacza, że wypada tzw. Dzień Trzech Wiedźm, czyli rozliczenie wrześniowych serii instrumentów pochodnych na indeksy i akcje. Szczególnie w przypadku indeksu WIG20 może to prowokować podwyższoną zmienność w końcówce notowań. Dlatego też z tego powodu zamknięcie dzisiejszej sesji pozostaje zagadką.
Gdyby zignorować potencjalny wpływ Dnia Trzech Wiedźm to piątkowa sesja na GPW ma duże szanse zakończyć się wzrostami. Za takim scenariuszem przemawia obserwowana wczoraj na Wall Street i dziś na większość azjatyckich i europejskich parkietów, poprawa nastrojów na rynkach globalnych.
Cyfrowy Polsat odbija, Pepco szoruje po historycznym dnie
Po pierwszych dwóch godzinach handlu w indeksie WIG20 drożały akcje 19 z 20 tworzących go spółek. Najmocniej rośnie kurs Cyfrowego Polsatu. Spółka od trzech sesji próbuje korygować głębokie spadki, które sprowadziły cenę akcji do poziomów nieoglądanych od 2012 roku. Dziś za jedną akcję firmy z portfela Zygmunta Solorza trzeba zapłacić 13,57 zł, czyli o 3,59 proc. więcej niż wczoraj. Te akcje wciąż jednak są o prawie 23 proc. tańsze niż na początku roku i aż o ponad 58 proc. tańsze niż przed dwoma laty.
Dzień od wyznaczenia nowych historycznych minimów rozpoczął kurs akcji Pepco Group. W porannym dołku za jeden walor spółki płacono nieco ponad 27 zł. Notowania od wielu miesięcy znajdują się w trendzie spadkowym, który we wrześniu jeszcze znacząco przyspieszył po nagłej rezygnacji Trevora Mastersa i ścięciu prognoz finansowych. Dobrą wiadomością jest natomiast to, że akcje Pepco są już znacząco wyprzedane, co powinno sprzyjać wzrostowemu odreagowaniu, a być może utworzeniu średnioterminowego dołka. Pepco od początku roku potaniało o prawie 31 proc.
Symboliczne wzrosty na CD Projekcie i KGHM-ie
Akcje CD Projektu drożeją o 0,58 proc. do 156,55 zł, pozostając już drugi miesiąc w trendzie bocznym. Póki co w notowaniach gamingowej spółki nie tylko nie można dostrzec ostatniej zapowiedzi udostępnienia w dniu 21 września Aktualizacji 2.0 do gry „Cyberpunk 2077”, ale nawet zbliżającej się dużymi krokami premiery „Phantom Liberty”, czyli dużego fabularnego dodatku do wspomnianej gry. Czyżby inwestorzy nie wierzyli w sukces tego dodatku? To chyba błędne założenie, bo zbiera ona bardzo pozytywne emocje, co powinno mieć równie pozytywne przełożenie na wyniki CD Projektu. Dlatego chyba można zaryzykować tezę, że finalnie kurs akcji wybije się górą z trwającej 2-miesięcznej konsolidacji.
Pozytywny wpływ na notowania CD Projektu może mieć jeszcze jeden czynnik. W poniedziałek (18 września) akcje CD Projektu zostaną włączone do europejskiego indeksu STOXX Europe 600. To powinno dodatkowo zwiększyć popyt na nie. Niektórzy analitycy szacują, że może to przełożyć się na około 90 mln zł dodatkowego popytu na te akcje.
Kurs KGHM-u rośnie dziś o 0,69 proc. do 117,10 zł. Wczoraj ta spółka była jedną z gwiazd sesji. Jej akcje podrożały w czwartek aż o 4,45 proc. do 116,30 zł. Była to ich najmocniejszy wzrost od 25 lipca, gdy inwestorzy „walczyli” o dywidendę. Pomijając ten wyskok, wczorajsza sesja była najmocniejszą od 12 lipca, gdy akcje miedziowej spółki podrożały o 5,23 proc. Co wtedy stało się później? Na kolejnej sesji akcje te podrożały jeszcze o 2,76 proc., wyznaczając lokalny szczyt notowań, który został pokonany dopiero pod koniec miesiąca. Gdyby czwartkową mocną sesję uznać za jakąś wskazówkę to jest nadzieja na przyszły atak na okolicę 120 zł. Opublikowane dziś w nocy dobre dane z Chin częściowo tworzą podbudowę fundamentalną dla takich wzrostów. Niestety, dzisiejsze spadki cen miedzi działają na KGHM hamująco.
Gorące małe i średnie spółki
Warszawskie blue chipy niemal z zasady znajdują się w centrum uwagi, ale dziś naprawdę gorąco jest na spółkach, które pochwaliły się wynikami. Notowania Wittchen tąpnęły o 13,41 proc. do 29,70 zł, przełamując sierpniowy dołek na poziomie 32 zł i spadając do poziomów nieoglądanych od pół roku. To efekt rozczarowania wynikami. W II kwartale spółka wypracowała 13,2 mln zł zysku netto, co wprawdzie było wynikiem o 18,7 proc. lepszym niż rok wcześniej, ale aż o 26,6 proc. gorszym od prognoz. Zysk EBITDA wyniósł 22,9 mln zł i było 15,3 proc. gorszy od oczekiwań. Zgodne z prognozami były natomiast przychody, które sięgnęły 110,4 mln zł.
Amica spada o 2,13 proc. do 78,10 zł. W II kwartale spółka odnotowała 3,6 mln zł straty netto, jej zysk operacyjny obniżył się do 19,2 mln zł z 20,1 mln zł przed rokiem, a przychody spadły do 715,6 mln zł z 795,7 mln zł.
Akcje Selena FM drożeją dziś o 8,27 proc. do 27,50 zł, wyznaczając po drodze nowy historyczny rekord na poziomie 27,90 zł. Spółka przed sesją pochwaliła się wynikami za II kwartał, w którym wypracowała 11,89 mln zł zysku netto, 38,59 mln zł zysku EBITDA i miała 452,54 mln zł przychodów. Inwestorzy z pewnością docenili wyniki finansowe, ale wzrosty cen akcji to przede wszystkim efekt rekomendacji „kupuj” z ceną docelową na poziomie 40,40 zł od analityków Trigon Dom Maklerski.
WIG20 od strony technicznej
Na koniec tego komentarz warto zwrócić jeszcze uwagę na sytuację techniczną na wykresie dziennym WIG20. Niestety tu wciąż daleko do większego „technicznego” optymizmu. Wprawdzie odreagowanie silnych spadków z początku września, które były elementem trwającej od początku sierpnia szerokiej spadkowej korekty, trwa już 6. sesję, ale póki co nie przekłada się to na zmianę układu sił. Dopiero powrót WIG20 powyżej sierpniowego dołka na 1986,05 pkt. i równoczesne domknięcie luki bessy z 6 września (1993,44-2006,27 pkt.) będzie sygnałem końca spadkowej korekty. I to mocnym, bo wtedy na rynek powinni wrócić ci inwestorzy, którzy na początku września tak ochoczo sprzedawali akcje dużych spółek.
Ze znacznie większym optymizmem można natomiast spojrzeć na WIG20 od strony fundamentalnej. Perspektywa dalszych obniżek stóp procentowych w Polsce, które według aktualnych rynkowych prognoz mogą spaść aż o 150 punktów bazowych w kolejnych 12. miesiącach, w połączeniu z wczorajszym zakończeniem cyklu podwyżek przez Europejski Bank Centralny i prawdopodobnym zakończeniem takiego cyklu przez Fed, otwiera indeksowi drogę do wzrostów w kolejnych kwartałach.