
(Fot. Murapol)
Większościowy akcjonariusz Murapolu – AEREF V PL Investment S.à r.l, należący do funduszy zarządzanych przez Real Estate Group w Ares Management – zamierza sprzedać pakiet do 25 proc. akcji Murapolu. Jeśli popyt dopisze, inwestor zwiększy pulę oferowanych akcji do 35 proc. kapitału zakładowego spółki.
– Pragnę podkreślić, że w ostatnich latach udowodniliśmy skuteczność przyjętego sposobu funkcjonowania i dopasowania naszej oferty mieszkaniowej do potrzeb polskiego rynku, co przełożyło się na stabilność wyników operacyjnych nawet w niesprzyjających warunkach gospodarczych. W 2022 roku, w okresie wysokich stóp procentowych i znacznych spadków sprzedaży mieszkań u deweloperów notowanych na GPW, Grupa Murapol osiągnęła stabilne wyniki sprzedaży, dowiodła tym samym swego profesjonalizmu i odporności na zawirowania rynkowe, wypracowując przy tym stabilne wyniki finansowe. Oferujemy inwestorom udział w konkurencyjnym, działającym w najbardziej chłonnym segmencie rynku mieszkaniowego i sprawdzonym przez lata przedsięwzięciu biznesowym, zaś oceniając potencjał polskiego rynku i politykę mieszkaniową, jesteśmy przekonani, że mamy mocne filary i silne atuty do dalszego rozwoju – powiedział prezes Grupy Murapol Nikodem Iskra, cytowany w komunikacie.
Zarząd spółki oraz niektórzy członkowie rady nadzorczej zadeklarowali, że zamierzają nabyć akcje spółki w ofercie. W szczególności Maciej Dyjas oraz Nebil Şenman, za pośrednictwem współkontrolowanej spółki Hampont, nabędą akcje stanowiące łącznie około 5 proc. kapitału zakładowego spółki.
– Spółka, akcjonariusz sprzedający, jak również członkowie zarządu oraz określeni członkowie rady nadzorczej w odniesieniu do akcji spółki, które będą posiadać po przeprowadzeniu oferty, zobowiążą się, że nie będą oferować ani sprzedawać akcji spółki przez okres 360 dni (a w przypadku Hampont przez okres 540 dni) od daty pierwszego notowania akcji spółki, z pewnymi zwyczajowymi wyłączeniami (umowy lock-up) – zakończono.
Drugie podejście Murapolu
To drugie podejście dewelopera do tematu IPO. Jesienią 2020 r. deweloper oferował 14,28 mln akcji (35 proc.) należących do większościowego akcjonariusza. Cenę maksymalną ustalono na 40 zł za akcję, a wartość oferty opiewała na 570 mln zł. Przy tym kursie kapitalizacja całej grupy Murapol przekraczała 1,6 mld zł. Na rynku w momencie startu zapisów słychać było głosy, że wycena jest dość wysoka na tle już notowanych spółek. Finalnie Murapol nie znalazł chętnych na akcje po oferowanej cenie i odwołał ofertę.

Symulacja debiutu post-money z 2020 r. Źródło: StockWatch.pl
Murapol kusi dywidendą
Grupa Murapol zamierza od 2024 r. regularnie wypłacać dywidendę w kwocie nie niższej niż 200 mln zł, podała spółka.
– Silna pozycja finansowa i konsekwentnie generowane znaczące przepływy środków pieniężnych z działalności operacyjnej umożliwią Grupie Murapol regularne wypłaty dywidendy. Zarząd zamierza rekomendować walnemu zgromadzeniu lub radzie nadzorczej wypłatę dywidendy (w formie dywidendy lub zaliczki na poczet dywidendy):
– w 2024 roku w kwocie co najmniej 200 mln zł (część z zysku za 2023 rok płatna w pierwszej połowie 2024 roku, a pozostała część w formie zaliczki na poczet dywidendy za 2024 rok płatna w czwartym kwartale 2024 roku),
– w następnych latach w kwocie równej co najmniej 75 proc. skonsolidowanego zysku netto uzyskanego w poprzednim roku, przy czym spółka szacuje, że kwota ta nie będzie niższa niż 200 mln zł – czytamy w komunikacie.
Większościowy akcjonariusz zadeklarował poparcie dla takiej polityki dywidendowej.
Spółka podkreśla, że w 2024 r. może być wymagane pozyskanie dodatkowego finansowania zewnętrznego umożliwiającego gotówkową wypłatę dywidendy (zaliczki na poczet dywidendy), m.in w sytuacji skumulowania znacznych płatności przez Grupę Murapol dotyczących zakupu gruntów do banku ziemi w okresie zbliżonym do terminu wypłaty dywidendy (zaliczki na poczet dywidendy).