
Adam Glapiński, prezes NBP.
– Jesteśmy prawdopodobnie w celu inflacyjnym – zobaczymy, jak przyjdą dane. Udało nam się doprowadzić do celu, jaki staraliśmy się osiągnąć od długiego już czasu – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
– Z 18,4 proc. zjechaliśmy na pobliże 2,5 proc. Na pewno jesteśmy w paśmie – ile dokładnie, trudno powiedzieć – dodał.
Cel inflacyjny wynosi 2,5 proc. +/- 1 pkt proc.
Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja konsumencka CPI wyniosła 3,9 proc. w ujęciu rocznym w styczniu 2024 r.
GUS 15 marca br. opublikuje tzw. koszyk inflacyjny na 2024 r. oraz wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu i lutym 2024 r.
Glapiński: Mamy przekonanie bliskie pewności, że inflacja wzrośnie w II półroczu
Osiągnięcie celu inflacyjnego jest obarczone przekonaniem „bliskim pewności”, że inflacja wzrośnie w II półroczu br., ocenia Adam Glapiński.
– To osiągnięcie celu inflacyjnego w tej chwili jest obarczone wielką niepewnością i przekonaniem bliskim pewności, że inflacja w drugiej połowie roku wzrośnie. Ona nie wzrośnie z powodu polityki pieniężnej NBP, […] ale z innych powodów: to jest podatek VAT na żywność – on jakiś czas temu został sprowadzony do 0 proc., mówi się, że powróci do 5 proc. […] To by oznaczało – według naszego modelu ekonometrycznego – podwyższenie poziomu inflacji o jakieś 0,9 pkt proc. – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
– Ale oczywiście poważniejszą sprawą jest ewentualna likwidacja – częściowa czy stopniowa – tarcz antyinflacyjnych dotyczących energii elektrycznej, gazu, ogrzewania. To są wszystko niewiadome. W tym zakresie nie mamy żadnych danych i jakiś czas nie będziemy ich mieli. […] Czekamy na jakąś informację w tym zakresie – dodał.
Wcześniej podczas konferencji szef banku centralnego powiedział, że inflacja w Polsce znalazła się obecnie prawdopodobnie w celu inflacyjnym i dodał, że inflacja „jest cały czas w trendzie spadkowym”. Cel inflacyjny wynosi 2,5 proc. +/- 1 pkt proc.
– Jeśli jedno słowo chcielibyśmy zapisać jako symbol przekazu na tej konferencji i przekazu naszego ‚Raportu o inflacji’, komunikatu po posiedzeniu RPP, to jest niepewność. Jest bardzo duża niepewność i ta niepewność powoduje, że utrzymujemy stopy na tym samym poziomie – podsumował Glapiński.