
Chude kwartały przed ZUE. Worek z kontraktami kolejowymi powinien otworzyć się już jesienią
W I kwartale br. przychody grupy ZUE wyniosły 316,1 mln zł i były o 27 proc. wyższe niż rok wcześniej. Zysk z działalności operacyjnej poskoczył r/r z 1,9 mln zł do 5,7 mln zł. Na tym tle blado wypadł zysk netto, który w I kwartale wyniósł zaledwie 932 tys. zł wobec 1,1 mln zł rok wcześniej.
Spodziewany spadek przychodów
Jak zaznaczają analitycy, wyniki za I kwartał 2024 r. do poziomu EBIT wypadły na plus, głównie ze względu na zaksięgowanie wysokich przychodów z jednego z dużych kontraktów. Natomiast wynik netto okazała się nieco słabszy r/r, z uwagi na wysokie koszty finansowe i podatek. Zdaniem Dariusza Nawrota, analityka Noble Securities, w kolejnych kwartałach ZUE będzie raportować niższe r/r przychody i zyski.
– Jeżeli chodzi o zyski i przychody to pierwszy kwartał 2024 r. dla grupy ZUE wypadł przyzwoicie, ale kolejne kwartały będą słabsze, ponieważ portfel zamówień będzie się w najbliższych kwartałach obniżał. W 2023 r. ZUE miało bardzo wysokie przychody i zyski, podbite zdarzeniami jednorazowymi, których w 2024 r. nie będzie. Patrząc na najbliższe trzy kwartały spodziewam się, że wyniki będą słabsze r/r pod względem przychodów i zysków – mówi dla StockWatch.pl Dariusz Nawrot, analityk Noble Securities.

Przychody ze sprzedaży ZUE w ujęciu kwartalnym. Źródło: Opracowanie własne/StockWatch.pl
Spadku przychodów spodziewają się również inni analitycy, ale zwracają uwagę także na inne kwestie.
– W pierwszym kwartale 2024 r. był niewielki spadek zysku netto, ale zysk z działalności operacyjnej był dużo wyższy. Taka sytuacja była wynikiem dużych kosztów finansowych i dużej stopy podatku dochodowego. Zakładam, że drugi kwartał był lepszy rdr. W drugim półroczu 2024 r. wyniki na poziomie przychodów rdr mogą być nieco słabsze ze względu na wysoką bazę w 2023 r., ale na poziomie marży może być nawet lepiej. Być może trudno będzie powtórzyć czwarty kwartał 2023 r., który był bardzo mocny, ale generalnie nie będą to złe wyniki – komentuje dla StockWatch.pl Krzysztof Pado, analityk Domu Maklerskiego BDM.

Źródło: DM BDM S.A., spółka
Pytania się rodzą o to, co będzie w 2025 r. i 2026 r.
– Portfel zleceń spada, sytuacja na rynku budowlanym jest taka, że jak pojawią się przetargi to będzie w nich startowało wiele firm, nie tylko ZUE, jest więc pytanie, jakie będą marże na kontraktach zdobywanych w drugim półroczu 2024 i w 2025 r. – dodaje Krzysztof Pado.
W drugiej połowie roku ma być lepiej
ZUE, podobnie jak inne spółki budowlane, skarży się na brak przetargów ogłaszanych w sektorze kolejowym i miejskim. W raporcie za pierwszy kwartał 2024 r. ZUE czytamy, że jeśli chodzi o podaż nowych zleceń, to zarówno rynek kolejowy jak i miejski jest obecnie w fazie spowolnienia. Stan ten wynika z stagnacji w zakresie pozyskiwania środków unijnych, która miała miejsce w ostatnich latach. Po formalnym odblokowaniu części środków z UE, rynek oczekuje, że nastąpi ożywienie w drugiej połowie 2024 r. Na spowolnienie na rynku kolejowym ma również wpływ rewizja Krajowego Programu Kolejowego, programu Kolej+, a także trwające analizy CPK w zakresie komponentu kolejowego (również analizowane są nowe warianty inwestycji).
– Powyższe czynniki przekładają się na znaczne zwiększenie ilości oferentów i silną konkurencję cenową w postępowaniach ofertowych – informuje ZUE.
Spółka ma relatywnie niewielki portfel zamówień, który na koniec pierwszego kwartału 2024 r. był na poziomie 1,64 mld zł. – to spadek o 1 proc. r/r i o 5 proc. w porównaniu do wcześniejszego kwartału.
– Portfel zamówień ZUE zaczął spadać już od trzeciego kwartału 2023 r., kiedy osiągnął szczytową wartość. Spółka w ostatnich miesiącach nie raportowała większych nowych kontraktów – przypomina Krzysztof Pado.
Ostatni duży kontrakt, o którym ZUE informowało, to zawarta w lutym 2024 r. umowa z Tramwajami Warszawskimi na budowę trasy tramwaju szybkiego od ul. Kasprzaka do Wilanowa na odcinku od Dworca Zachodniego do węzła z ul. Grójecką. Wartość netto umowy to 294,8 mln zł, z czego udział ZUE wynosił 50 proc.
W drugim kwartale ZUE nie raportowało istotnych zleceń, więc można wnioskować, że portfel zamówień będzie spadał. Wynika to z tego, że przetargów na rynku kolejowym i miejskim jest mało, są jedynie podpisywane umowy, gdzie przetargi były ogłoszone w 2023 r.
Nowych przetargów, zarówno w segmencie kolejowym jak i miejskim, można spodziewać się najwcześniej we wrześniu 2024 r.
– Spodziewam się, że PKP PLK będzie ogłaszać przetargi po wakacjach i od września będzie widać pod tym względem zwiększoną aktywność. Jak się pojawią przetargi, to będzie kilka tygodni na rozpatrywanie ofert, potem spółki będą się odwoływać, więc zakładam, że podpisywania nowych umów z PKP PLK można spodziewać się w pierwszym i drugim kwartale 2025 r. Jeżeli te kontrakty zostaną pozyskane, to część z nich zapewne będzie w formule „zaprojektuj i buduj”, co zacznie się pozytywnie przekładać na wyniki najwcześniej w drugiej połowie 2025 r. – wylicza Dariusz Nawrot.
Innym segmentem, gdzie działa ZUE jest rynek miejski i tramwaje.
– Skoro do wakacji tych przetargów nie było wiele, to myślę, że zwiększona aktywność przetargowa po stronie samorządów będzie po wakacjach – dodaje Dariusz Nawrot.
Rumuńska deska ratunku
ZUE jako jedna z niewielu polskich spółek działa także na rynkach zagranicznych. Od kwietnia 2023 r. realizuje kontrakty w Rumunii, co pozwala trochę zmniejszyć zależność od koniunktury na rynku polskim.
– Zobaczymy jak te kontrakty się skończą, teraz są w ok. połowie realizacji. Historia polskich spółek budowlanych pokazuje, że na rynkach zagranicznych są duże ryzyka i często spółki rezygnowały z tych kierunków, np. Torpol był w Norwegii a ZUE realizowało zamówienie na Słowacji. Moim zdaniem polskie spółki powinny wychodzić za granicę, szczególnie do krajów ościennych. Obecnie pozytywnie oceniam, że ZUE wyszło na zagraniczne rynki, ale z finalną oceną należy poczekać do zakończenia pierwszych dużych kontraktów w Rumunii – podkreśla Krzysztof Pado.
Zdaniem Dariusza Nawrota, zagraniczne kontrakty to niezbędne ryzyko, jakie spółki muszą podjąć, by przetrwać okres spowolnienia w Polsce.
– Moja ocena jest taka, że ZUE wolałoby realizować kontrakty w Polsce, gdzie ma dobrze rozpoznany rynek. Spółka zaczęła startować w przetargach na rynkach zagranicznych ponieważ w Polsce tych kontraktów wiele nie było, to trochę jest deska ratunku. Dla polskich firm budowlanych bezpieczniej jest, jeżeli będą realizować kontrakty w Polsce, bo ten rynek dobrze znają a rynki zagraniczne wiążą się z ryzykami – komentuje Dariusz Nawrot.
ZUE zaczęło realizować kontrakt w Rumunii w kwietniu 2023 r. Wspólnie z rumuńskim partnerem powołane zostało konsorcjum, które realizuje umowy pozyskane w kwocie ok. 0,9 mld zł, z czego 50 proc. przypada na ZUE. W ocenie grupy ZUE, ten rynek ma dobre perspektywy, m.in. dzięki otwartej drodze do finansowania z UE, które efektywnie pozyskuje. Grupa chce się tam rozwijać i wzmacniać swoją pozycję nie tylko na rynku kolejowym.
ZUE w 2023 r. weszło również na rynek łotewski realizując zadanie na rynku tramwajowym. Grupa ZUE przygotowuje się do ofertowania na zagranicznych rynkach także w przyszłości.
– Naszym celem jest stałe poszerzanie ekspozycji na rynki zagraniczne. Dążymy do stworzenia grupy z potencjałem operowania długoterminowo na kilku rynkach geograficznych równocześnie. Już działamy w ten sposób z dobrym efektem. Interesują nas głównie rynki UE – zapowiedział Wiesław Nowak, prezes ZUE.
Nadzieja w segmencie drogowym
ZUE z nadzieją patrzy także na rynek drogowy. Pod koniec 2022 r. przejęto spółkę Energopol, specjalizującą się w budowie i modernizacji dróg, mostów oraz infrastruktury towarzyszącej.
– Poza naszymi głównymi rynkami, czyli kolejowym oraz tramwajowym, spodziewamy się także wzrostu możliwości dla naszej drogowej spółki Energopol. Rynek drogownictwa lokalnego jest stabilny podażowo, a dodatkowo jest wspierany m.in. przez Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg. Oprócz pozyskiwania i realizacji nowych kontraktów, koncentrujemy się również na rozwijaniu zdolności realizacyjnych Energopolu na przyszłe lata. Chcemy, żeby Energopol był silnym ogniwem Grupy ZUE, generującym wzrost przychodów i zyski na miarę swojego potencjału – przekonywał Wiesław Nowak.
Duże wahania kursu i wzrost dywidendy
W ostatnich tygodniach kurs ZUE podlegał dość mocnym wahaniom. Analitycy spodziewają się stabilizacji notowań
– W najbliższym czasie na akcjach ZUE zakładałbym trend boczny z lekką tendencją spadkową. W poprzednich 2-3 tygodniach mieliśmy odbicie kursu w związku z zapowiedziami budowy CPK i komponentu kolejowego w postaci linii Y. Wówczas wszystkie spółki zajmujące się budownictwem kolejowym zyskały na wartości, wśród nich było ZUE. Jesienią kursy akcji spółek zajmujących się budownictwem kolejowym, będą się zachowywać lepiej, ponieważ inwestorzy będą patrzeć na długoterminowe perspektywy. A te z portfelem zamówień w 2025 r. będą się wyraźnie poprawiać – zaznacza Dariusz Nawrot z Noble Securities.
Inni analitycy także nie spodziewają się wielkich zmian w zachowaniu notowań ZUE.
– Moja rekomendacja dla akcji ZUE wydana 22 kwietnia to „trzymaj”, cenę docelową określiłem na 11,1 zł. Nie przewiduję na ten moment większych ruchów na kursie ZUE. Na spółce jest stosunkowo niski obrót i wpływ takich informacji, jak te dotyczące CPK, będzie widoczny na zachowaniu akcji. Kurs waha się w granicach 10-12 zł, płynność jest niska, więc nie można wykluczyć ok. 10 proc. ruchów w tym obszarze – podsumowuje Krzysztof Pado z BDM.
Inwestorzy mogą jeszcze liczyć na dywidendę z ZUE. Walne zgromadzenie ZUE 7 czerwca zdecydowało o wypłacie dywidendy za 2023 r. w wysokości 4,78 mln zł, co daje 0,21 zł na akcję. Dzień ustalenia prawa do dywidendy ustalono na 12 września, a wypłata planowana jest na 27 września. W 2023 r. ZUE wypłaciło 0,07 zł dywidendy na akcję.

Kalendarium dywidend ZUE. Źródło: StockWatch.pl
Głównym przedmiotem działalności grupy kapitałowej ZUE jest projektowanie oraz realizacja, w formule generalnego wykonawstwa, kompleksowych usług budowy i modernizacji linii tramwajowych oraz kolejowych, wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Spółka jest notowana na GPW od 2010 r. Skonsolidowane przychody ZUE wyniosły 1 484,1 mln zł w 2023 r.