Reflex: Podwyżki cen paliw w przyszłym tygodniu przesądzone przynajmniej na części stacji
Od połowy marca na krajowym rynku hurtowym obserwujemy zmianę kierunku cen benzyn i oleju napędowego i, niestety, mówimy teraz o podwyżkach cen. Choć ich kulminacja przypadła na ten tydzień, to w okresie mniej więcej dwóch ostatnich tygodni benzyna bezołowiowa 95 w hurcie zdrożała o ponad 270 zł/1000 l. Mniej, bo o ponad 70 zł/1000l zdrożał olej napędowy. Zasadne w tej sytuacji jest zatem pytanie, czy to już koniec obniżek cen paliw na stacjach? Niestety, wiele wskazuje na to, że ceny paliw na stacjach z początkiem kwietnia będą rosnąć.
Bez względu jednak na sytuację w hurcie ceny na stacjach 11 tydzień z rzędu spadały i na 27 marca br. wynoszą odpowiednio dla benzyny bezołowiowej 95 – 5,97 zł/l, bezołowiowej 98 – 6,75 zł/l, oleju napędowego – 6,09 zł/l i autogazu – 3,12 zł/l. Są niższe niż tydzień temu o 2 -3 grosze na litrze.
O ile podwyżki, przynajmniej na części stacji, w kolejnym tygodniu wydają się przesądzone, to ich skala będzie uzależniona od indywidualnych decyzji właścicieli stacji.
Prognoza średnich cen detalicznych na 1 tydzień kwietnia:
benzyna bezołowiowa 95 5,98 – 6,05 zł/l,
benzyna bezołowiowa 98 6,78 – 6,85 zł/l,
olej napędowy 6,12 – 6,17 zł/l,
autogaz 3,12 – 3,15 zł/l.
Ropa naftowa
Ceny majowej serii kontraktów na ropę Brent wzrosły powyżej 74 USD/bbl. W skali tygodnia ropa Brent podrożała około 1,5 USD/bbl. Poza wzrostem cen ropy naftowej obserwujemy systematyczny wzrost cen produktów naftowych, szczególnie benzyn. Ceny benzyn na rynku ARA rosną systematycznie od 7 marca. W okresie 7-27 marca benzyna zdrożała 115 USD/t(413 zł/t). W tym samym okresie ceny diesla wzrosły o symboliczny 1 USD/t.
Amerykański Instytut Naftowy (API) ostrzega przed skutkami wprowadzenia w życie kolejnego rozporządzenia administracji prezydenta Trumpa zakładającego objęcie opłatami portowymi statków (w tym tankowców i gazowców) pływających pod chińska banderą albo zbudowanych w Chinach. Zdaniem API, doprowadzi to do znacznego wzrostu kosztów frachtu i uderzy w pozycję USA na globalnym rynku handlu ropą naftową i produktami naftowymi. Ostateczny wzrost kosztów zostanie przerzucony na amerykańskich konsumentów. Szacuje się, że udział tankowców wyprodukowanych w Chinach w transporcie samej ropy naftowej do i z USA sięga około 20 proc.
W środę, 26 marca, prezydent USA zapowiedział z kolei wprowadzenie 25 proc. ceł na towary importowane do USA z krajów, które kupują ropę naftową z Wenezueli, bezpośrednio lub przez pośredników. Licencja dla amerykańskiego Chevrona na działalność w Wenezueli została jednak przedłużona do 27 maja. Zgodne z danymi wenezuelskiego PDVSA, produkcja ropy naftowej wzrosła w 2024 do średniego poziomu około 1 mln bbl/d, w tym udział Chevrona sięgał 20 proc..
