Słabe wyniki za IV kwartał 2015 r. zwiastowało odwołanie prognozy rocznej. Ostatecznie Action wypracował 1,58 mld zł przychodów, spadek o 3 proc. r/r. Zysk operacyjny stopniał aż o 88 proc. do 3,1 mln zł. Spadkowe tendencje widać też w wynikach za cały 2015 rok. Przychody grupy skurczyły się o 3 proc. do 5,31 mld zł. Zysk operacyjny stopniał o 62 proc. i wyniósł 35 mln zł. Na czysto Action zarobił 23,2 mln zł wobec 69,9 mln zł rok wcześniej. Odwołana prognoza zakładała 40,06 mln zł zysku netto oraz 5,3 mld zł przychodów.
– Rynek jest bardzo ciężki, wygra ten, kto będzie lepiej umiał alokować koszty. Ten rok będzie rokiem cięcia kosztów, planujemy m.in. przejście na jeden magazyn, żeby obsługa była tańsza. Będziemy się też koncentrować na najbardziej rentownych segmentach działalności, nie będziemy kłaść nacisku na obrót za wszelką cenę. Prognozy na ten rok nie podamy. Najprawdopodobniej nie będzie prognozy przez najbliższe dwa lata. Jeśli chodzi o perspektywy, to ten rok nie powinien być gorszy niż 2015 r. Większość wyniku będzie wypracowana w drugiej połowie roku. – komentuje Piotr Bieliński, prezes Action.
Warto odnotować, że w 2015 r. cash flow operacyjny wyniósł 51,1 mln zł wobec minus 81,8 mln zł w 2014 r. Z drugiej strony spadł stan środków pieniężnych i ich ekwiwalentów do 38,1 mln zł z 114,3 mln zł na koniec grudnia 2014 r. Wskaźnik ogólnego zadłużenia wyniósł 73,6 proc. wobec 76,4 proc. osiągnięte rok wcześniej.
Na osłodę akcjonariuszom pozostaje zaproponowana dywidenda. Zarząd proponuje 1 zł na akcję, co przy obecnym kursie daje stopę blisko 6 proc. Podobną stawkę dywidendy Action płacił w dwóch poprzednich latach. Wówczas dawało to każdorazowo stopę w granicach 2,5 proc. Niemniej od tego czasu notowania spółki mocno spadły. W tym roku przecena już przekracza 40 proc., a w skali ostatnich 12 miesięcy jest bliska 70 proc.