Sygnity zaprezentowało wyniki za I kwartał roku obrotowego 2014/2015 obejmującego okres październik-grudzień zeszłego roku. W tym czasie spółka wypracowała 144,1 mln zł przychodów, co było rezultatem gorszym o 2,8 proc. w ujęciu r/r. EBITDA skurczyła się o 22 proc. do 10,9 mln zł, a zysk netto o 31,7 proc. do 4,1 mln zł. Backlog na bieżący rok obrotowy obliczony na 26 stycznia miał wartość 347 mln zł wobec 363 mln zł przed rokiem.
Należy pamiętać, że kocówka roku kalendarzowego jest najlepszym okresem w branży. Jednak ze względu na przesunięcie realizowanych dużych projektów, miniony kwartał nie był historycznie tak silny jak w ubiegłych latach. Część przychodów przesuwa się na kolejne kwartały, co nieco zmniejszy efekt sezonowości w wynikach poszczególnych kwartałów.
Na koniec grudnia grupa posiadała środki pieniężne w wysokości 97,5 mln zł, a jej zadłużenie brutto wynosiło 88,6 mln zł. Wskaźnik długu netto do EBITDA wynosił -0,25 (-0,55 rok wcześniej). Zadłużenie netto bez uwzględnienia zadłużenia z tytułu leasingu finansowego było ujemne i wyniosło 13,9 mln zł i było wyższe o 22,5 mln zł w porównaniu z końcem 2013 r.>> Komunikat wraz z raportem finansowym znajdziesz tutaj
– Wyższy poziom zadłużenia wynika z faktu, iż spółka wyemitowała nowe trzyletnie obligacje o wartości 40 mln zł. Ta emisja obligacji cieszyła się dużym zainteresowaniem inwestorów i pozwoliła spółce pozyskać trzyletnie finansowanie dla prowadzonej działalności przy niższym koszcie długu z tytułu obligacji. Obligacje w kwocie 40 mln zł, wyemitowane w dniu 22 lutego 2013 spółka zamierza wykupić zgodnie z harmonogramem, czyli 23 lutego 2015. – czytamy w raporcie Sygnity.
W grudniu 2014 r. spółka wyemitował obligacje o wartości 40 mln zł. Z raportu kwartalnego wynika, że prowadzone są działa zmierzające do wprowadzenia tych obligacji do obrotu w ramach alternatywnego systemu obrotu Catalyst.
Ze sprawozdania finansowego dowiadujemy się także, że w styczniu spółka złożyła klientowi z sektora publicznego oświadczenie o odstąpieniu od umowy o wartości 14,6 mln zł netto. Zamawiający naliczył karę umowną w kwocie 4,5 mln zł. Sygnity jej nie akceptuje, podtrzymując skuteczność dokonanego wypowiedzenia umowy. Innym zdarzeniem jest naliczenie kary za opóźnienie w realizacji etapów projektu realizowanych przez podwykonawcę w kwocie 3,6 mln zł. Chodzi o projekt rozbudowy infrastruktury teleinformatycznej Centrum Przetwarzania Danych, o łącznej wartości 23,9 mln zł netto. Sygnity kwestionuje zasadność naliczenia kar umownych w wysokości przedstawionej przez zamawiającego.
W tym roku akcje Sygnity są na lekkim 1-proc. plusie. W skali ostatnich sześciu miesięcy straciły na wartości 17 proc., a w okresie ostatniego roku przecena powiększyła się do 34 proc.