W połowie października akcje Alior Banku doświadczyły dotkliwej przeceny. Gigantyczną wyprzedaż uruchomiła informacja o zmianie sposobu księgowania przychodów z tytułu bancassurance. Zmiana obniży wynik netto za III kw. oraz spowoduje spadek poziomu kapitałów własnych. W związku z tym spółka planuje emisję akcji bez prawa poboru, co również negatywnie odbiło się na kursie.
We wtorek rano kurs akcji Alior Banku rośnie o ok. 1,5 proc. po tym, jak media obiegła informacja o planowanym przejęciu firmy Money Makers, która specjalizuje się w zarządzaniu aktywami. Wniosek o zgodę na transakcję trafił już do Komisji Nadzoru Finansowego. W sytuacji braku sprzeciwu bank obejmie 57,6 proc. udziałów w Money Makers za kwotę 4,6 mln zł. To właśnie wartość transakcji budzi największe obawy analityków.
– Podana cena implikuje wycenę na poziomie 10 proc. wartości aktywów w zarządzaniu, co wydaje się dosyć wysoką ceną, nawet uwzględniając premię za przejęcie kontroli i perspektywy rynku. Dla porównania Investors Holding w zeszłym roku kupił BPH TFI za ok. 5,3 proc. wartości aktywów w zarządzaniu, w roku 2009 PKO BP dokupiło 25 proc. akcji w PKO TFI od Credit Suisse Group za blisko 6 proc. wartości aktywów w zarządzaniu, a Opera TFI przejęło SEB TFI za ok. 2,5 proc. wartości aktywów w zarządzaniu. – ocenia Marta Czajkowska-Bałdyga, analityk DM Banku BPS.
>> Alior Bank opublikuje sprawozdanie finansowe za III kwartał 14 listopada. >> Zobacz obraz fundamentalny banku po wynikach półrocznych w serwisie StockWatch.pl
Pomimo wątpliwości co do atrakcyjności wyceny przejmowanych aktywów, inwestorzy reagują pozytywnie na wtorkową informację. W rozmowie z Rzeczpospolitą prezes banku Wojchech Sobieraj powiedział, że przejęcie stworzy podstawę do budowy własnego TFI. Aktualnie funduszami Alior SFIO zarządza Ipopema TFI. Money Makers może również być platformą do kolejnych akwizycji podmiotów z branży TFI i asset management. Plany nowej spółki zakładają osiągnięcie 2,5 proc. udziałów w rynku zarządzania aktywami i funduszami w ciągu najbliższych pięciu lat. Biorąc pod uwagę znikomy udział w rynku w tej chwili plany można uznać za ambitne.
Ciekawie wygląda również wykres spółki. Fundamentalne czynniki takie jak zmiana sposobu raportowania wyników i planowana emisja akcji wyznaczyły na wykresie lokalne szczyty. Kursowi udało się jak na razie odrobić zaledwie 38,2 proc. strat wywołanych dynamiczną przeceną w połowie października. Aktualnie wskaźniki analizy technicznej sugerują uspokojenie sytuacji i powrót do normalności po wytrąceniu z równowagi. RSI wyszedł ze strefy wyprzedania i dał sygnał kupna. Blisko wygenerowania analogicznego sygnału jest MACD. Z kolei AD porusza się płasko i nie potwierdza dystrybucji akcji podczas spadków. W najbliższym czasie warto obserwować zachowanie kursu. Jeżeli spółka nie zaskoczy negatywnie nowymi wiadomościami, aktualnie obserwowane poziomy mogą okazać się dobrym miejscem do inwestycji dla inwestorów długoterminowych. Najbliższym silnym wsparciem jest poziom 72 zł.>> Techniczną stronę waloru znajdziesz w ATTrader.pl