Po publikacji wyników za I kwartał 2016 roku jest już Orange Polska. Prezentacja sprawozdania finansowego wypadła w ciekawym momencie technicznym, ponieważ kurs akcji giełdowego telekomu od pewnego czasu próbuje wybić z konsolidacji. Od strony fundamentalnej Orange Polska jest jednak coraz słabsze. W I kwartale zysk netto telekomunikacyjnej grupy spadł poniżej 100 mln zł. Niedużym pocieszeniem jest fakt, że wynik okazał się lepszy o 77 proc. od konsensusu rynkowego. EBITDA zmniejszyła się o blisko 10 proc. r/r do 868 mln zł, tutaj rynek spodziewał się o 18 mln zł słabszego wyniku. Przychody skurczyły się o ponad 4 proc. do 2,8 mld zł. W minionym kwartale organiczne przepływy pieniężne były ujemne i wyniosły 58 mln zł. Analitycy w komentarzach do raportu jako plus wskazują natomiast wyższy od spodziewanego przyrost klientów w segmencie mobile, a jako minus dość silną presję na ARPU (średnie przychody z klienta).
– Kurs Orange Polska jest w trendzie bocznym, choć widać próby wybicia się z konsolidacji. Pierwszym sygnałem poprawy byłoby pokonanie poziomu 6,57 zł, a kluczowy opór znajduje się na 6,99 zł. Natomiast zejście poniżej 6,15 zł byłoby zapowiedzią powrotu do trendu spadkowego. Kolejne wsparcia położone są na 6,01 i 5,84 zł. Należy zauważyć, że od lipca ubiegłego roku mamy pozytywne dywergencje na MACD, choć na razie nie przekładają się one na wzrosty. W lutym i pod koniec marca widać było duży napływ środków i ostatnio Akumulacja/Dystrybucja znowu zaczęła rosnąć. – ocenia Krzysztof Borowski, ekspert Instytutu Bankowości i Ubezpieczeń Gospodarczych SGH.
Kliknij, aby powiększyć
Świeżo po wynikach jest też Lotos, którego kurs akcji systematycznie rośnie od połowy lutego. W I kwartale gdańska spółka zamieniła ubiegłoroczną stratę (-101 mln zł) na 106 mln zł zysku netto. Co ważne, konsensus rynkowy udało się przebić o ponad 40 proc. Na uwagę zasługuje także 19-proc. wzrost oczyszczonego EBITDA Lifo do 547 mln zł. Z raportu wynika, że spółka zanotowała rekordowe wyniki w segmencie upstream (ok. 30 tys. boe dziennie), dzięki konsolidacji Sleipnera i testowej produkcji ze złoża B8. Wydobycie ropy i gazu z aktywów Sleipner w tym okresie wyniosło ok. 16 tys. boe dziennie. Zysk EBITDA Lifo segmentu wydobywczego na poziomie około 155 mln zł, co dało około 100-proc. wzrost. To trzeci najlepszy wynik kwartalny w historii upstreamu Lotosu i to mimo faktu, że ceny surowców są na niskim poziomie.
analizę techniczną walorów Lotos, PKN Orlen oraz BZWBK wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Akcje Lotosu dobrze wyglądają od strony technicznej. W krótkim terminie widać trend wzrostowy, który ma jeszcze pewien potencjał. Sygnały kupna utrzymują się na wskaźnikach, a Akumulacja/Dystrybucja pokazuje napływ środków od lutego. Najbliższy opór znajduje się na 29,90 zł, a silny na 31,17 zł. Natomiast wsparcia to 28,18 i 26,68 zł. – analizuje Krzysztof Borowski.
Kliknij, aby powiększyć
W minionym kwartale znacznie słabiej poradził sobie natomiast największy gracz na rynku paliw, PKN Orlen. EBITDA płockiego koncernu spadła o 40 proc. do 993 mln zł, a EBIT o 60,5 proc. do 478 mln zł. Wyniki okazały się słabsze od oczekiwań odpowiednio o 31,6 proc. i 49,7 proc. Na poziomie netto zysk spadł o 55 proc. do 337 mln zł, czyli o 57,4 proc. gorzej od konsensusu. Ujemny wpływ zmian cen ropy naftowej na wycenę zapasów wyniósł w I kwartale 937 mln zł. Z drugiej strony na plus można zapisać wzrost wyniku EBITDA Lifo, wysoki cash flow operacyjny i pokaźne zasoby gotówkowe.
– Kurs akcji PKN Orlen prezentuje się gorzej od strony technicznej niż Lotos. W środę nie wytrzymało ważne wsparcie na 69,31 zł, z którego minimalny zasięg spadku (formacja podwójnego szczytu) to poziom 64,70 zł. Wskaźniki sygnalizują sprzedaż, co może potwierdzać korektę. Akumulacja/Dystrybucja wprawdzie pokazuje delikatną przewagę podaży, ale z drugiej strony nie widać paniki. Jeśli chodzi o najbliższe opory to rozmieszczone są na poziomach 73,90 zł, 79,05 zł i 82,28 zł. – ocenia ekspert SGH.
Kliknij, aby powiększyć
Karty odkrył także BZ WBK. W I kwartale 2016 r. zysk netto banku spadł w ujęciu r/r o 46 proc. do 556,5 mln zł. Niemniej rezultat okazał się lepszy o 8 proc. od konsensusu. Należy pamiętać, że w wynikach I kwartału 2015 roku ujęty był jednorazowy zysk ze sprzedaży części udziałów spółek BZ WBK-Aviva TUnŻ i BZ WBK-Aviva TUO, co łącznie dało wynik 523 mln zł. Niemniej pokonanie konsensusu było możliwe dzięki uzyskanej 79,6 mln zł dywidendy od Aviva Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie oraz niższym odpisom z tytułu utraty wartości kredytów.
– Kurs akcji BZ WBK robi coś w rodzaju odwróconego spodka – negatywna formacja. Zejście poniżej wsparcia na 278,10 zł otworzyłoby drogę w kierunku poziomu 249,50 zł (formacja podwójnego szczytu). Negatywny obraz łagodzi niski wolumen obrotu. Niemniej na wskaźnikach mamy sygnały sprzedaży. Najbliższy istotny opór jest na 294,85 zł, a kolejne to 309 i 325 zł. – mówi Krzysztof Borowski.
Kliknij, aby powiększyć